środa, 26 lutego 2025

10 lat blogowania - czyli jak stać się bardziej widocznym w Sieci?

Właśnie zdałam sobie sprawę, że prowadzę tę stronę już od 10 lat! Zaczynałam w czasach, kiedy większość znanych mi blogów była po prostu internetowymi pamiętnikami. Blogerzy pozostawali najczęściej anonimowi i dzielili się po prostu historiami ze swojego życia - a nie ekspercką wiedzą czy recenzjami polecanych przez siebie produktów. Nie miałam wtedy nawet bladego pojęcia, co to jest pozycjonowanie stron w wyszukiwarkach, SEO, na czym polega odpowiedni dobór słów kluczowych i jak stać się bardziej "widoczną" dla szerszego grona odbiorców. 

Popełniałam całe mnóstwo gaf i niejednokrotnie spędzałam długie godziny na tworzeniu jakiegoś obszernego felietonu czy relacji z naszych podróży - a potem przełykałam gorzkie łzy rozczarowania, ponieważ taki dopieszczony w każdym szczególe tekst zostawał wyświetlony zaledwie przez jakąś małą garstkę odwiedzających...Zaczynając swoją przygodę z blogowaniem miałam przeświadczenie, że będzie to moja odskocznia od codzienności, sposób na radzenie sobie z trudnymi emocjami i forma autoterapii. Z czasem jednak pisanie "dla samej siebie" przestało mi wystarczać i zapragnęłam, żeby moje przemyślenia docierały do większej publiki...

foto: pixabay.com/picjumbo_com  

Jaki były moje największe błędy w ciągu tych minionych 10 lat? 

Otóż, nie zainwestowałam odpowiedniej ilości czasu i energii w rozwijanie bloga od strony technicznej i w zdobywanie wiedzy na temat poszerzania swoich zasięgów. Zbyt późno zainteresowałam się chociażby tematem pozycjonowania stron - czyli skutecznym narzędziem, dzięki któremu dana strona jest lepiej widoczna i bardziej "przyjazna" dla wyszukiwarek. Dzięki efektywnemu pozycjonowaniu można zdecydowanie zwiększyć ruch na swojej stronie, pozyskać nowych odbiorców nawet bez płatnych reklam i sprawić, że adres strony będzie wyświetlał się jako jeden z pierwszych wyników w Google. Ja niestety trochę zaniedbałam taką techniczną optymalizację - i właśnie dlatego wciąż jestem tylko małym internetowym żuczkiem z niewielkim gronem stałych Czytelników.

Po drugie, nie zaczęłam tworzyć żadnych własnych wirtualnych produktów. Podczas gdy inne znajome blogerki wydawały swoje e-booki,  poradniki, podcasty, płatne grafiki, newslettery, plannery czy kursy online - ja wciąż nie miałam odwagi, by wyjść do ludzi z czymś w pełni autorskim (choć wiele osób powtarzało mi, że mam ku temu odpowiednie predyspozycje). W przeciwieństwie do popularnych influencerek przegapiłam najlepszy moment na stworzenie własnej, rozpoznawalnej marki - zatem w lodówce nadal zamiast kawioru mam tylko pasztet i parówki, natomiast wakacje spędzam w Bieszczadach (a nie na Malediwach) ;)

foto: pixabay.com/KevinKing 

Po trzecie, nie do końca uodporniłam się na internetowy hejt - który niestety w obecnych czasach jest bardzo powszechnym zjawiskiem. Liczba przykrych komentarzy czy niesympatycznych anonimowych wiadomości rośnie przeważnie wraz ze wzrostem popularności bloga - i właśnie przez to miewałam momenty, kiedy całkowicie wycofywałam się z wirtualnego świata, nie publikując niczego przez długi czas. Ze względu na potencjalny hejt zrezygnowałam z bycia prelegentką na pewnej ważnej konferencji, nie przyjmowałam zaproszeń do radia czy telewizyjnych "śniadaniówek". Moje bardziej odważne Koleżanki doskonale zdają sobie sprawę, że pokazywanie się w takich programach to również bardzo istotny element zwiększania swojej internetowej widoczności - a ja póki co mogę tylko gorąco im kibicować i trzymać kciuki za ich kolejne sukcesy...

 Jestem bardzo ciekawa, jak Wy podchodzicie do tematu swojego blogowania?
 Traktujecie je jako hobby, pracę, sposób na życie?
Jakie błędy zdarzało się Wam popełniać?
Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach :)


5 komentarzy:

  1. Dla mnie blogowanie wciąż jest powiązane z pasją czytania, sposobem na zdopingowanie się do systematycznego czytania, a i ja w tym roku mam dziesięć lat bloga na liczniku. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie to zdecydowanie hobby, chodź nie całkiem. Lubie spędzać czas z dziecmi własnie tak jak opisuję póki sa małe i chca a potem to bedzie moja pamiatka albo tak jak piszesz pamiętnik:) Monika F

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie blogowanie to przyjemność. Wyświetlenia, komentarze i zasięgi to sprawa drugorzędna.

    OdpowiedzUsuń
  4. pozycjonowania stron jest ważne. Ja też nie mam odwagi stworzyć własnego produktu

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja traktuję blogowanie jako hobby ale też pracę i zarobienie a z optymizacją seo zetknęłam się testując sztuczną inteligencję

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)