Złota polska jesień jest piękna, zachwyca feerią barw i niezwykle malowniczymi krajobrazami - ale bywa też deszczowa, dżdżysta i ponura, w związku z czym bardzo często odnotowujemy wtedy ogólny spadek nastroju. Gorsze samopoczucie o tej porze roku może wynikać z wielu różnych czynników: krótszego dnia, niższych temperatur, braku odpowiedniej ilości słońca, niedoborów niektórych witamin czy po prostu świadomości, że skończyły się wakacje i że czas powrócić do codziennej rutyny. Jeżeli takie obniżenie nastroju jest tylko przejściowe i ustępuje samoczynnie po stosunkowo krótkim czasie - mówimy wtedy o jesiennej chandrze lub melancholii. Jeśli natomiast stan taki nie mija co najmniej przez 2 tygodnie, a chwilowe przygnębienie przeradza się w permanentny i dojmujący smutek - możemy mieć do czynienia z początkami depresji, a wtedy wskazana jest konsultacja z psychologiem i skorzystanie z jego profesjonalnej pomocy.
foto: pixabay.com/NoName_13 |
foto: pixabay.com/RondellModelling |
Nieocenione będą też spotkania i rozmowy z przyjaciółmi, wspólne wyjścia do kina czy kawiarni. Najgorsza możliwa opcja to zamknięcie się we własnych czterech ścianach, odcięcie od innych ludzi i unikanie wszelkich kontaktów towarzyskich - ponieważ wówczas nasza jesienna chandra może się tylko pogłębić, niejednokrotnie doprowadzając do znacznie poważniejszych i bardziej złożonych problemów.
Jeśli doskwiera nam jesienna chandra, warto trochę zwolnić tempo swojego życia i odpowiednio się sobą zaopiekować: nie wymagać od siebie zbyt wiele, nie stawiać sobie nierealistycznych celów, nie być dla siebie nadmiernie surowym sędzią i po prostu pozwolić sobie na kilka gorszych dni oraz chwilę słabości.
_____________________________
* UWAGA! Powyższy artykuł zawiera jedynie sugestie radzenia sobie z jesienną chandrą - i w żadnym wypadku nie zastąpi wizyty u specjalisty! Jeśli czujecie, że Wasze przygnębienie trwa już zbyt długo, przeradza się w trwałe poczucie beznadziei, zaczyna utrudniać Wam codzienne funkcjonowanie czy też wypełnianie obowiązków zawodowych - KONIECZNIE zgłoście się do psychologa lub psychiatry w celu uzyskania od niego fachowej pomocy!
** wpis powstał w ramach współpracy