Powszechnie wiadomo, że częste farbowanie włosów zwykłymi drogeryjnymi farbami osłabia je i wpływa negatywnie na ich kondycję. W dłuższej perspektywie czasowej może spowodować ich nadmierną suchość oraz łamliwość, nasilić ich wypadanie, a nawet wywołać silne reakcje alergiczne (zwłaszcza jeśli farba jest nakładana samodzielnie w domu, nieumiejętnie lub niezgodnie z zaleceniami producenta). Wprawdzie marki kosmetyczne prześcigają się w tworzeniu produktów mniej inwazyjnych, pozbawionych amoniaku oraz utleniaczy i nie ingerujących aż tak intensywnie w strukturę włosa - ale jednak chemia zawsze pozostaje chemią i trzeba liczyć się z tym, że stan naszej fryzury po wielu latach takiej regularnej koloryzacji może znacząco się pogorszyć i mocno odbiegać od wymarzonego ideału.
Szukając alternatywy dla drogeryjnych chemicznych specyfików, warto zainteresować się ziołowymi farbami do włosów na bazie naturalnych składników. Ich szeroki wybór znajdziecie chociażby w polskiej drogerii internetowej Wispol >>> https://www.wispol.eu/pol_m_Wlosy_Koloryzacja_Ziolowe-farby-do-wlosow-351.html <<< natomiast poniżej postaram się przybliżyć Wam nieco ich specyfikę oraz największe zalety.
foto: pixabay.com/artursfoto |
Naturalne ziołowe farby do włosów umożliwiają całkowitą zmianę koloru włosów lub podkreślenie ich naturalnego odcienia poprzez jego przyciemnienie bądź rozjaśnienie. Ich miażdżąca przewaga polega na tym, że pozwalają nam osiągnąć upragniony efekt - a jednocześnie chronią nasze kosmyki przed działaniem czynników zewnętrznych, pielęgnują je i wzmacniają. Dzieje się tak ze względu na wysoką zawartość henny pozyskiwanej z liści krzewu Lawsonia Inermis - a także z uwagi na obecność innych roślinnych komponentów: protein pszenicy oraz soi, olejków i wyciągów roślinnych czy też kwasów owocowych.
mam hennę i nie potrafię sobie wyobrazić jak ktoś może bez niej żyć
OdpowiedzUsuńOdkąd pamiętam farbuję włosy. Niestety najczęściej wykonuje to farbami drogeryjnymi i masz rację - włosy po takiej koloryzacji niestety nie są w dobrym stanie. Już dawno myślałam o tym, aby przerzucić się na produkt bardziej profesjonalny, ale tych farb jest aż tyle, że nie miałam pojęcia, która będzie dla mnie najlepsza. Koloryzacja bez amoniaku mnie przekonuje. Nie chcę zrezygnować z farbowania, ale przyczynić się do polepszenia kondycji moich włosów. Dzięki za te polecenie!
OdpowiedzUsuńMoich włosów henna nie chcę złapać
OdpowiedzUsuńHennę bardzo lubię dzięki niej moje włosy odżyły
OdpowiedzUsuńJa mam swoją sprawdzoną stosowaną od lat farbę. Nie eksperymentuję i nie szukam nowości. Wiem, że farbowanie nie jest dobre dla włosów, ale od 7 lat nie wyobrażam sobie inaczej. Anne 18.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam najpierw w tytule wpisu "ZIELONE farby" i od razu mi się przypomniała Ania z Zielonego Wzgórza :)
OdpowiedzUsuńja nie farbuje włosów, efekt pogrubienia dla moich cienkich i delikatnych kosmyków byłby na plus
OdpowiedzUsuńHenna jest okej, a nawet polecana, bo odżywia włosy! ale warunkiem jest, że chcesz je zafarbować na ciemno - to nie opcja dla blondynek :)
OdpowiedzUsuńKiedyś farbowałam włosy szamponami, ale odkąd wychodziły mi włosy od nich przeszłam na stałe farby kupowane u fryzjerki i przez nią nakładane. Te hennowe pamiętam, że tez u mnie się nie sprawdziły , więc już nic nie kombinuje na razie
OdpowiedzUsuńMoje włosy są oporne na hennę, miałam kilka podejść i nie byłam do końca zadowolona z efektu.
OdpowiedzUsuńMoja skóra głowy jest dość wrażliwa, więc zastanawiam się, czy naturalne farby do włosów rzeczywiście są delikatniejsze dla skóry.
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis. Chociaż osobiście nie korzystam z farb do włosów, to ciekawe dowiedzieć się o naturalnych opcjach koloryzacji.
OdpowiedzUsuńNie kupowałam jeszcze takich farb. Czas najwyższy wypróbować
OdpowiedzUsuńLubię ziołowe farby. Dzięki nim moje włosy odżyły
OdpowiedzUsuńBędę musiała zajrzeć do tej drogerii. Ostatnio myślałam żeby przejść na naturalne farby.
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś korzystałam z farb ziołowych, były ok, tylko tej firmy już nie ma na rynku.
OdpowiedzUsuńMusiałabym wypróbować. Moje włosy włosy ucierpiały przez farbowanie zwykłymi farbami.
OdpowiedzUsuńNiestety moje włosy zniszczyłam farbowaniem. Teraz staram się je zapuścić.
OdpowiedzUsuńHenna nie działa na moje włosy. Przestałam farbować włosy. Czasem używam szamonetek.
OdpowiedzUsuńTutaj macie rozwiązania z górnej półki - https://www.pro-sprzet.pl/
OdpowiedzUsuńI z nich właśnie powinniście być zadowoleni. Kwestia solidnego poukładania tego wszystkiego.
Świetnie, że poruszasz temat naturalnej koloryzacji włosów! Zgadzam się, że chemiczne farby mogą znacznie osłabić włosy i negatywnie wpłynąć na ich kondycję. Dlatego ziołowe farby, takie jak te z Wispol, są znakomitą alternatywą dla osób, które chcą zadbać o swoje włosy, a jednocześnie zmienić ich kolor.
OdpowiedzUsuń