Zdaję sobie sprawę, że lato to nie jest najlepszy moment na publikację
jakichkolwiek blogowych treści - ale po powrocie z wakacji dotarło do
mnie, że na recenzję czeka jeszcze cały stosik komiksowych nowości od
Wydawnictwa EGMONT. W związku z powyższym możecie mieć wrażenie, że wpis
będzie ciągnął się w nieskończoność niczym makaron spaghetti - ale mam
nadzieję, że mimo wszystko dotrwacie do końca i że któreś z naszych
propozycji przypadną Wam do gustu :)
"Smerfy i świat emocji. Smerf, który nie był miły"
To już 11 tom serii "Smerfy i świat emocji", towarzyszącej nam od
dobrych kilku miesięcy. Tym razem mamy do czynienia ze Smerfem
Rzeźbiarzem - utalentowanym artystą, który jednak nie należy do zbyt
miłych osobników. Nigdy nie mówi "proszę", "dziękuję" czy
"przepraszam". Zawsze wciska się wszędzie bez kolejki i podbiera innym
Smerfom należne im porcje. Nie ma też za grosz szacunku do cudzej
ciężkiej pracy - za to bardzo lubi być podziwiany, chwalony i doceniany
przez wszystkich wokół. Mówiąc krótko: prawdziwy z niego narcyz!
Oczywiście nie zamierzam zdradzać Wam, jak skończy się cała ta historia i
czy pozostali mieszkańcy wioski wybaczą Rzeźbiarzowi jego niewłaściwe
zachowanie - ale jak zwykle polecam ostatni rozdział z merytorycznymi
wskazówkami psychologa dziecięcego. Tym razem pani Diane Drory uczy
dzieci zasad dobrego wychowania, odpowiednich manier, używania zwrotów
grzecznościowych i ogólnie szeroko pojętej kultury oraz uprzejmości.
"Klasyczne baśnie. Śpiąca Królewna"
"Śpiąca Królewna" to jedna z ulubionych disneyowskich bajek mojego
dzieciństwa! Doskonale pamiętam emocje, jakie towarzyszyły mi podczas
narodzin Aurory, przekazywania jej darów przez trzy dobre wróżki - a
także późniejszej klątwy rzuconej na nią przez złą Czarownicę, leśnej
banicji w ubogiej chatce oraz oczekiwania na wymarzonego bajkowego
księcia...Dzięki komiksowej adaptacji EGMONTU mogłam przeżyć to wszystko
jeszcze raz i odświeżyć swoje dziecięce wspomnienia. Oczywiście nie
zabrakło też krótkiej charakterystyki każdego z bohaterów oraz
oryginalnych baśniowych ilustracji, przeniesionych na papier prosto z
ekranu.
"Fibi i Jednorożec" to według krytyków najlepsza seria pasków
komiksowych od czasów "Calvina i Hobbesa" oraz słynnych "Fistaszków".
Jej Autorka swoje pierwsze gazetki i książki tworzyła już w wieku pięciu
lat - lecz wtedy chyba jeszcze nie spodziewała się, że przyniesie jej
to taki rozgłos, popularność oraz światową sławę. Komiks czyta się
bardzo płynnie i szybko, ponieważ dialogi zostały ograniczone do minimum
(co absolutnie nie ujmuje im błyskotliwości!) Fibi to bardzo rezolutna
kilkulatka o bogatej wyobraźni i ogromnym poczuciu humoru - natomiast
wraz z Jednorożcem tworzą wyjątkowo zgrany i solidarny duet. Jednorożec
dysponuje oczywiście najróżniejszymi magicznymi mocami, które każdego
dnia urozmaicają życie głównej bohaterki, jej kontakty z dorosłymi i z
rówieśnikami. Nie będę zdradzać Wam wszystkich szczegółów - ale
gwarantuję, że rozważania tej małej czarnowłosej dziewczynki
niejednokrotnie zaskoczą Was swoją przenikliwością, trafnością i
głębią.
"Sisters. Chyba śnisz!"
Komiksy z cyklu "Sisters" na pewno przypadną do gustu
każdemu, kto ma w domu rodzeństwo - ponieważ opowiadają o typowych
rodzinnych awanturkach, potyczkach i innych perypetiach dwóch nieco zwariowanych
sióstr. Wendy to ta starsza i trochę bardziej rozważna - natomiast
Marine to prawdziwy kilkuletni wulkan energii oraz istny tajfun, który w
ciągu paru sekund zostawia po sobie zgliszcza i zamienia dom w
pobojowisko ;) Miewa przy tym całe mnóstwo dziwacznych pomysłów - jak
chociażby łapanie snów do siatki na motyle, jedzenie ciasta jeszcze
przed jego upieczeniem czy malowanie farbami kwiatów...rosnących w
ogrodzie. Generalnie daje swojej starszej siostrze
naprawdę nieźle popalić - lecz w sytuacjach podbramkowych dziewczynki i
tak zawsze stają za sobą murem i mogą liczyć na bezwarunkowe wzajemne
wsparcie.
Komiksowa Enola Holmes to młodsza siostra słynnego detektywa Sherlocka - a zatem jej przygody na pewno spotkają się z uznaniem wszystkich wielbicieli kryminalnych łamigłówek. W tej części dziewczyna przestaje ukrywać się przed światem i przed swoimi braćmi, nie używa charakterystycznych dla siebie przebrań i rezygnuje z kamuflażu - ale absolutnie nie oznacza to, że zaczyna wieść spokojne i poukładane życie! Nadal prowadzi swoje śledztwa i stara się rozwikłać zagadkę tajemniczego zaginięcia słynnej malarki. Próbuje dowiedzieć się, czy jej majętny mąż o arystokratycznym pochodzeniu miał coś wspólnego z tym nagłym zniknięciem - a w dochodzeniu towarzyszy jej oczywiście starszy brat, nadal nie do końca przekonany o detektywistycznych talentach Enoli. Czy poszukiwana malarka rzeczywiście nie żyje? A może została umieszczona przez męża w posępnym szpitalu dla obłąkanych? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywa tytułowy czarny powóz? Odpowiedzi na te pytania musicie odnaleźć sami - najlepiej w trakcie wspólnej pasjonującej lektury :)
Pamiętacie jeszcze Ropucha i jego szaleńczą jazdę automobilem? Wygląda na to, że nasz bohater wziął sobie do serca rady pozostałych mieszkańców lasu i postanowił odpokutować za wszystkie szkody i krzywdy, jakie wyrządził swoim brawurowym zachowaniem. W kolejnym tomie serii jest już zupełnie innym osobnikiem: pełnym rozwagi, rozsądnym, łagodnym niczym baranek...Zajmuje się uprawą kwiatów, doglądaniem swojej posiadłości oraz otaczającego ją ogrodu. Wszystko wskazuje na to, że będzie wiódł życie przykładnego gospodarza - aż do czasu, kiedy jego ziemie zostają zaatakowane przez całą zgraję łasic, kun i gronostajów. Tego ropuch nie jest w stanie zdzierżyć i nie zamierza poddawać się bez walki! Wbrew wcześniejszym obietnicom, do głosu znów dochodzi jego awanturnicza natura - a to zwiastuje już tylko kłopoty i ogromną leśną drakę ;)
"Pan Borsuk i Pani Lisica. Jestem sobą"
W okolicy pojawiają się trzy niezbyt miłe żenety w towarzystwie słynnego żbika Sylwestra, który występuje na leśnej scenie ze swoim wyjątkowym spektaklem. Mała lisiczka Róża bardzo chciałaby być taka zwinna i utalentowana jak on, ale wspinanie się po drzewach oraz akrobacje na gałęziach zdecydowanie nie należą do jej najmocniejszych stron. Dodatkowo zwierzęta śmieją się z niej, bo mieszka w jednej norce razem z borsukami - i w sumie tak naprawdę nie wiadomo, do jakiego gatunku ostatecznie należy. Cała ta sytuacja sprawia, że Róża zaczyna intensywnie rozmyślać o swojej tożsamości i postanawia odnaleźć inne lisy, żyjące w bardziej oddalonych rejonach lasu. Taka wyprawa okazuje się bardzo potrzebna, by na nowo odnaleźć siebie i przekonać się o własnej wyjątkowości - a do tego odkryć pewien skrzętnie skrywany sekret i zdemaskować leśnego oszusta...Kolejna książka, która uczy tolerancji i szacunku dla wszystkich istot - a dodatkowo wspaniale opisuje ludzkie relacje i charaktery, ubierając je w zwierzęce maski.
______________________________________________
*współpraca z Egmont - Świat Komiksu
Mam ogromny sentyment do Smerfów, choć wszystkie propozycje są bardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńWszystkie propozycje są naprawdę świetne. Podoba mi się ich różnorodność.
OdpowiedzUsuńMoi młodzi członkowie klubu czytelniczego chętnie sięgają po komiksowe wydania, zwłaszcza kiedy oprawa graficzna sprzyja ich oczekiwaniom a przygody same się czytają.
OdpowiedzUsuńW pierwszej kolejności sięgnęłabym po moje ulubione Smerfy.
OdpowiedzUsuńSmerfy sama bym czytała. Pan Borsuk i Pani Lisica również się świetnie zapowiada
OdpowiedzUsuńA moje dzieci jakoś nie chcą się do nich przekonać :/
UsuńWszystkie propozycje są świetne. Widać klasyki i całkiem nowe komiksy
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te komiksy dla najmłodszych czytelników.
OdpowiedzUsuńo! Smerfy, jak ja ta bajkę lubiłam... napewno i dzisiaj dzieciom przyniesie radość taka książeczka
OdpowiedzUsuńKomiksy bardzo lubiłam kiedy byłam mała. Muszę wybrać jakiś dla synka
OdpowiedzUsuńMiałam okazję czytać Czarny powóz i Nieproszonych gości - bardzo mi się podobały, ciekawe historie i rysunki.
OdpowiedzUsuńcudowne propozycje dla najmłodszych nie dość że pięknie wydane to na pewno ciekawe!
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Lubię sięgać po komiksy, gdyż są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńZ tego grona moi ulubieńcy to lisy i borsuki.
OdpowiedzUsuńŚwietna kolekcja komiksów. Dzieciakom na pewno się podoba
OdpowiedzUsuńŁadne wydania. Kolorowe komiksy były częścią mojego dzieciństwa
OdpowiedzUsuńJa rzadko sięgam po wersje komiksowe, ale na Smerfy skuszę się zawsze.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupowałam z tego wydawnictwa. Komiksy wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńMojemu synkowi spodobał się borsuk i lisica. Zwierzątka u nas zawsze na topie
OdpowiedzUsuńŚwietne propozycje. Na pewno mają swoich małych fanów
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie bardzo lubiłam komiksy. Te wydania zapowiadają się rewelacyjnie
OdpowiedzUsuń