sobota, 6 maja 2023

"Skwaszone Winogrono" i "Bystre Ciastko", czyli kolejne przygody i emocje Smacznej Bandy.

Na temat bestsellerowej serii SMACZNA BANDA I EMOCJE pisałam Wam już kiedyś TUTAJ - a dziś przychodzę z dwoma nowymi bohaterami, których życie odmieniło się diametralnie pod wpływem jednego konkretnego wydarzenia, na zaledwie 32 stronach. Tym razem przedstawiam Bystre Ciastko oraz Skwaszone Winogrono - i po raz kolejny zapraszam Was w podróż do świata najróżniejszych emocji, które w przypadku najmłodszych Czytelników również potrafią zmieniać się jak w kalejdoskopie.
 
 
 
 
Wydawnictwo Harper Kids
Jory John, Pete Oswald
stron: 32 / wiek: 3+
 
Bystre Ciastko przed długi czas nie wierzyło we własne możliwości i nie potrafiło odnaleźć w sobie żadnych wyjątkowych zdolności ani talentów. Spędzało długie bezsenne noce w cukierni na ciągłym zamartwianiu się i pesymistycznych rozważaniach o swoim losie. Bało się dzielić z innymi swoimi pomysłami, miało ogromne problemy z samooceną i trudności w szkole. Nauka nie szła mu tak dobrze, jak pozostałym kolegom w klasie - w związku z czym nie czuło się wystarczająco mądre, by cokolwiek w swoim życiu osiągnąć. Czasami w trakcie lekcji zdarzało mu się całkowicie "odpływać", bujać w obłokach i myśleć o rzeczach zupełnie niezwiązanych z tematem zajęć...


Pewnego dnia wychowawczyni klasy - Pani Biszkopcik - zadała swoim uczniom dość nietypową pracę domową. Mieli wymyślić coś absolutnie ORYGINALNEGO i jedynego w swoim rodzaju - więc nasz bohater wpadł w panikę, ponieważ żadna z jego umiejętności nie była na tyle "doskonała", by zaprezentować ją publicznie na samym środku szkoły. Po powrocie do domu Bystre Ciastko próbowało coś ugotować, stworzyć własną rzeźbę i drewniany karmnik dla ptaków - jednak ze wszystkich podjętych wysiłków wychodził mu totalny KLOPS! Ostatecznie postanowiło napisać wiersz pod wymownym tytułem "Moje kruche dni" - i to właśnie poezja okazała się jego prawdziwym powołaniem...

Niby prosta i niezbyt długa historia, ale dla mnie kryje się w niej niezwykle ważne przesłanie. Każdy z nas ma w sobie jakiś wyjątkowy dar i talent - tylko niekiedy jego odkrycie wymaga nieco więcej czasu, a droga do jego rozwijania bywa bardziej wyboista, niż u innych. Bycie utalentowanym "bystrzakiem" może mieć naprawdę wiele twarzy - niekoniecznie związanych z nauką i szkolnym (KRZYWDZĄCYM!) systemem oceniania!


"Skwaszone Winogrono"
Wydawnictwo Harper Kids
Jory John, Pete Oswald
stron: 32 / wiek: 3+

"Jeśli mnie wkurzysz, zapamiętam to. Jeśli mnie dotkniesz, nie zapomnę tego. Jeśli mnie obrazisz, w życiu tego nie odpuszczę. Nie ma mowy." Właśnie w taki sposób przedstawia się Czytelnikom tytułowe Skwaszone Winogrono - i na początku książki faktycznie trudno pałać do niego jakąkolwiek sympatią. Wydaje się bardzo zawzięte, wiecznie niezadowolone i obrażone na cały świat - choć wcześniej było przecież takie uprzejme, życzliwe i przyjaźnie nastawione! Aktualnie zdecydowanie brakuje mu dystansu do własnej osoby i do wszystkich przykrych sytuacji, jakie je spotykają...





Skąd taka nagła, diametralna zmiana? Otóż, pewnego razu Skwaszone Winogrono zaprosiło wszystkich znajomych na swoje przyjęcie urodzinowe, zorganizowane w wesołym miasteczku. Wszystko było już zaplanowane i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach - a na gości czekały między innymi diabelski młyn, pokazy magicznych sztuczek oraz przejażdżki na wozie z sianem. Nasz bohater również "zrobił się na bóstwo", wypatrywał kolegów z szerokim uśmiechem i równie szeroko otwartymi ramionami - ale ostatecznie okazało się, że NIKT nie przyszedł i że wszyscy zapomnieli o jego wielkim święcie :( Winogrono poczuło ogromny, nieutulony żal - a w efekcie stało się zrzędliwe, zgorzkniałe i odpychające w stosunku do całego swojego otoczenia (choć opisana sytuacja była zwyczajnym nieporozumieniem - bo na urodzinowych zaproszeniach wpisano po prostu niewłaściwą datę! ;))

Kolejna mądra opowieść pokazująca dobitnie, że przez nadmierne narzekanie i negatywne nastawienie możemy stracić bądź kompletnie przegapić wiele cennych i pięknych momentów w naszym życiu. Warto doceniać to, co mamy. Pielęgnować w sobie uważność oraz wdzięczność za zwykłe, codzienne przyjemności. Być otwartym na innych ludzi, roztaczać wokół siebie pozytywną energię, odrzucić na bok wszelkie urazy i "kwasy" - bo w przeciwnym razie można stać się naprawdę toksycznym osobnikiem, z którym już nikt nie będzie chciał nawiązywać bliższych relacji ;)




 
_____________________________
 
*współpraca z Harper Kids
 
 

17 komentarzy:

  1. W ostatnim czasie czuje się właśnie jak takie ciasto. Stoję na rozstaju dróg i myślę co ze sobą począć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ludzie, ja się tak czułam (nadal czuję?) przez większość swojego życia ;)

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi ten nowy wydawniczym cykl. Te cztery wydane do tej pory książki są naprawdę świetne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Te serie dla dzieci wyrastają niczym grzyby po deszczu. Trzeba się dobrze zastanawiać co wybrać bo wszystko do nas " woła".

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super że lektury są wartościowe zarówno dla dziecka jak i też dorosły może skorzystać na treści

    OdpowiedzUsuń
  6. Sposób podania naprawdę fajny. Jestem przekonana, że będzie to wartościowa "lektura" dla najmłodszych

    OdpowiedzUsuń
  7. Na rynku wydawniczym jest całe mnóstwo serii dla dzieci. Rodzice mają w czym wybierać. Dzieciom trzeba czytać książki. Płynie z tego wiele korzyści. Sama swoim dzieciom czytałam codziennie na dobranoc. Przyniosło co owoce.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książeczki z tej serii są naprawdę świetne i mają ważne przesłania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz dzieci mają frajdę pod względem takich książeczek, bardzo mi się podobają i lubię je wręczać w prezencie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że książki mają jakąś wartość. Przynajmniej nie czytamy młodszym nic nie wartościowego

    OdpowiedzUsuń
  11. super pozycje, jak bym miała małe dziecię w domu to na pewno bym po nie sięgnęła

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, że jest ostatnio taki wysyp książek poświęconych emocjom. Mam wrażenie, że w naszych czasach były to wątki trochę niedoceniane. Niech dzieciaki uczą się nazywać emocje, wtedy będzie im łatwiej radzić sobie w dorosłym życiu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Te książeczki są bardzo fajne, a i przesłanie mają wyjątkowo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawsze chętnie rozglądam się za książkami, które podejmują temat emocji i uczuć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne wydania dla najmłodszych. Piękne ilustracje i dobry papier. Poza tym ważne treści.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)