W tym roku ze względu na charakter mojej pracy poczułam świąteczną
atmosferę zdecydowanie szybciej, niż zwykle - a tym samym już w
listopadzie zaczęłam rozglądać się za prezentami dla Bąbla oraz za
wartościowymi propozycjami książkowymi, które mogłabym polecić Wam na
blogu. W trakcie takiego wirtualnego rekonesansu okazało się, że jedna z
naszych ulubionych książek dla dzieci powróciła w zupełnie nowym,
wielkoformatowym wydaniu! Mowa oczywiście o "Inspirujących bajkach"
Agnieszki Antosiewicz, które recenzowałam już kiedyś TUTAJ - lecz tym
razem ukazały się w odsłonie idealnej na bożonarodzeniowy podarunek: na
kredowym papierze, w twardej solidnej oprawie oraz z DUŻYMI i wyraźnymi
literami, ułatwiającymi samodzielne czytanie.
Jeżeli chodzi o samą zawartość, opowiadania oraz ilustracje są dokładnie
takie, jak w poprzednim wydaniu - poza jedną nową bajeczką, która ma tu
swoją premierę. Zaznaczam to wyraźnie, żeby uniknąć ewentualnego
rozczarowania powtarzającymi się treściami, jeśli już posiadacie ten
tytuł w swoich zbiorach. Uważam jednak, że nawet w takiej sytuacji warto
rozważyć zakup z myślą o kimś, kto jeszcze nie miał okazji się z nim
zapoznać - chociażby o jakimś maluchu w rodzinie czy wśród znajomych,
który doceni mądre przesłanie i piękne, kolorowe ilustracje :) Myślę, że książka sprawdzi się również świetnie jako prezent dla dzieci przedszkolnych i wczesnoszkolnych w ich placówkach lub bibliotekach - nie tylko jako zbiór interesujących historii, ale również jako pomoc logopedyczna wspierająca rozwój mowy i zachęcająca do podejmowania pierwszych prób czytelniczych.
Tak jak już wspominałam w poprzedniej recenzji, teksty Agnieszki Antosiewicz to nie są zwyczajne krótkie opowiastki, które nie wnoszą niczego nowego w życie dziecka i o których zapomina się zaraz po zakończeniu lektury. WRĘCZ PRZECIWNIE! Każdy z nich opowiada o istotnych wartościach, rozwijaniu pasji, spełnianiu marzeń, byciu dobrym i życzliwym dla innych. W coraz bardziej zepsutym świecie pełnym sfrustrowanych i zagubionych ludzi to taka mała literacka iskierka nadziei, że jednak uda nam się wychować przyszłe pokolenia na uczciwych, bezinteresownych, empatycznych i myślących samodzielnie dorosłych.
Chyba nie ma sensu, żebym ponownie zapoznawała Was ze szczegółową tematyką zgromadzonych w tomiku opowiadań, ponieważ wybrane z nich zostały przeze mnie pokrótce streszczone w poprzednim artykule. Dzisiaj skupię się na nowej, premierowej bajce pt. "Wszystkie pasje Teodora" - traktującej o małej myszce, której zdecydowanie brakowało wytrwałości i uporu w dążeniu do celu. Podejmowała się w szkole najróżniejszych dodatkowych zajęć, dziergała, grała w piłkę i na kilku instrumentach muzycznych - ale żadnego ze swoich zainteresowań nie potrafiła kontynuować na tyle długo, by przekuć je w prawdziwą życiową pasję. Dopiero zaprzyjaźniony nauczyciel muzyki uświadomił jej, że każdy talent wymaga systematycznych ćwiczeń, wysiłku oraz ogromnego nakładu pracy - i że nie należy od razu się poddawać, nawet pomimo początkowych niepowodzeń...
Terapeutyczny charakter "Inspirujących bajek" polega właśnie na tym, by dodawać dzieciom otuchy oraz wiary we własne możliwości i pokazywać im, co ma największe znaczenie - tak, by nie zgubiły się w gąszczu różnych sprzecznych przekazów, jakie napływają do nich z otoczenia. Bajki uczą, jak nie krzywdzić innych, a jednocześnie nie dać się wykorzystywać i pozostać wiernym swoim ideałom. Pozwalają młodym Czytelnikom nieco lepiej poznać zasady panujące w świecie dorosłych, oswoić się z najróżniejszymi sytuacjami i emocjami, jakie im towarzyszą. Moim zdaniem można śmiało stwierdzić, że są jak kojący plasterek na wszystkie dziecięce zranienia i smutki - a w połączeniu z rodzicielską miłością, zrozumieniem i szczerą rozmową potrafią zdziałać cuda, których w tym przedświątecznym okresie chyba wszyscy potrzebujemy i z nadzieją wypatrujemy :)
Wydawnictwo GREG
Agnieszka Antosiewicz
stron: 88 / format: A4 / oprawa twarda