Zawsze byłam typową humanistką i matematyka nigdy nie należała do moich ulubionych przedmiotów. Widzę wyraźnie, że nasz Bąbel też nie pała jakimś szczególnym entuzjazmem w stosunku do tak zwanej "królowej nauk" - i wcale mu się nie dziwię, ponieważ moim zdaniem 90% matematycznej wiedzy zdobytej w szkole nie ma absolutnie żadnego zastosowania w późniejszym dorosłym życiu.
Tak czy siak, przez matmę trzeba jakoś przebrnąć -
i mam nadzieję, że pomoże nam w tym seria "Megazadania", nawiązująca do słynnego Minecraftu.
i mam nadzieję, że pomoże nam w tym seria "Megazadania", nawiązująca do słynnego Minecraftu.
Do tej pory ukazało się już sześć tomów tego matematycznego cyklu. Każdy z nich jest dedykowany nieco innej kategorii wiekowej, oznaczonej na okładce - a zatem poszczególne części różnią się między sobą poruszaną tematyką i poziomem trudności zawartych w nich treści. Generalnie cała seria może okazać się pomocna dla dzieci w wieku od 7 do 12 lat - czyli dla uczniów pierwszych pięciu klas szkoły podstawowej.
Znajdziemy tu zarówno najprostsze zadania na zbiorach i cztery podstawowe matematyczne działania - jak i bardziej skomplikowane ułamki, zagadnienia z zakresu trygonometrii czy geometrii. Nie zabraknie również ćwiczeń polegających na przeliczaniu pieniędzy, oznaczaniu konkretnej godziny i temperatury, określaniu jednostek miary i wagi. Polska edycja cyklu powstała we współpracy z doświadczonymi metodykami i wieloletnimi nauczycielami matematyki - a więc można podejrzewać, że jest adekwatna do naszej rodzimej podstawy programowej i będzie stanowiła doskonałe uzupełnienie, powtórzenie i utrwalenie standardowego szkolnego materiału.
Poza samymi matematycznymi zadaniami, książki zawierają w sobie również motyw rozrywkowy, przygodowy oraz survivalowy :) W każdej części towarzyszą nam ulubieni dziecięcy bohaterowie, a wszystkie proponowane aktywności i łamigłówki zostały osadzone w charakterystycznym minecraftowym uniwersum. Mamy też element kontrolny, czyli odpowiedzi umieszczone na końcu książki - dzięki czemu uczeń może samodzielnie ocenić poziom swoich umiejętności i skorygować ewentualne błędy.
Dziecko eksploruje kolejne biomy i wycinki wirtualnej rzeczywistości, podejmuje rzucone mu wyzwania i rozszyfrowuje zagadki - a za każde prawidłowo rozwiązane zadanie zdobywa szmaragdy, które może potem wymienić na umowne "nagrody". Na pewno jest to zdecydowanie ciekawsza, bardziej motywująca i przyjazna forma nauki, niż bezrefleksyjne wkuwanie ze szkolnych podręczników - a zatem polecamy serdecznie nie tylko wielbicielom komputerowych gier (do których osobiście zresztą też się nie zaliczamy ;))
Według mnie matematyka to najważniejsza nauka w życiu. Musimy w Polsce zmienić swoje przekonania co do matematyki. Dzięki niej uczeń umie logicznie myśleć, szybko liczyć, wyciągać wnioski, a do tego nie padnie ofiarą działan wynikających z braku umijętnosci liczenia i logiki. Chociażby wypełnienie PIT, rozumienie odestek od kredytów czy oprocetowania lokat, liczenie procentów, udziałów, podstawy prowadzenia budżetu to też proporcje matematyczne. Bez podstaw matematyki dziecko nie zrozumie tego w dorosłym życiu i nadal będzie powielać schemat wyniesiony z domu, ze matematyka nie jest potrzebna. Wg mnie jest podstawą większości nauk i umiejętności dorosłego życia.
OdpowiedzUsuńTylko problem w tym, że w szkole matematyki uczy się na zasadzie "zakuj, zdaj, zapomnij" (jak zresztą wielu innych rzeczy). Nie przypominam sobie, żeby któryś z nauczycieli próbował przekuć teorię na praktyczne umiejętności uczniów - czyli np. wspólnie z młodzieżą wypełniać wspomniane PITy czy liczyć odsetki kredytów. Może gdyby było więcej zajęć poświęconych właśnie finansom/budżetowi/zarządzaniu pieniędzmi to miałoby to sens - ale na ten moment matematyka większości znanych mi osób kojarzy się źle nie bez powodu.
UsuńMam nadzieję, że to będzie się zmieniać. I oprócz standardowej matematyki będa pojawiać się też inne tematy. Słyszałam, że w podstawówce ma być wprowadzony nowy przedmiot - przedsiębiorczość i edukacja finansowa. Na pewno bedzie na bazie matematyki (tak mi się wydaje) i jestem bardzo ciekawa, jak to bedzie wyglądać.
UsuńOby nie wyglądało jak wprowadzona przez ministra Czarnka "Historia i Teraźniejszość" - ale matematyki chyba nie da się aż tak sfałszować ;) (prawda?)
UsuńJa myślę, że problem jest w tym, że w szkołach rzadko kiedy pokazują praktyczne wykorzystanie matematyki. Na przykład te wspomniane PITy czy zarządzanie budżetem. W szkole często są tylko suche wzory i równania, których uczeń nie potrafi przełożyć na prawdziwe życie.
UsuńOtóż to! Ja też wolałabym uczyć się matematyki pod kątem tych rzeczy, które faktycznie mi się w życiu przydadzą - zamiast stu tysięcy różnych zagadnień, o które już nikt mnie do końca moich dni nie zapyta i które w sumie okazały się całkiem bezużyteczne.
UsuńAle ten obecny program matematyki przynajmniej w nauczaniu początkowym jest naprawdę bardzo praktyczny- dużo obliczeń zegarowych, obliczeń z wykorzystaniem pieniędzy, mierzenia itp. Jak się do tego trafi fajny nauczyciel to dzieci naprawdę mają frajdę- u nas chodzą do sklepu porównywać ceny, mierzą obiekty w naturze itp. Wiadomo bardziej abstrakcyjne tematy też są i będzie ich wiecej. Ja mimo że raczej jestem humanistka staram się doceniać matme i pokazywac dzieciom że to ma sens. Z resztą matematyka to podstawa wszystkich innych ścisłych przedmiotów więc naprawdę nie warto dzieci do niej zniechęcać.
Usuń"Jak się do tego trafi fajny nauczyciel" - myślę, że to jest właśnie kluczowa kwestia w całej tej dyskusji.
UsuńMój syn kiedyś uwielbiał Minecraft. Nauka przez zabawę zawsze się sprawdza
OdpowiedzUsuńSympatyczne książeczki, mojej młodszej córce bardzo się spodobały.
OdpowiedzUsuńMamy sześć tomów tej serii. Są świetne I przydają nam się na korepetycjach.
OdpowiedzUsuńSama z przyjemnością podpatruję co za zadania przygotowano w tych wydaniach.
OdpowiedzUsuńZ takimi pomocami nauka matematyki jest bardzo przyjemna.
OdpowiedzUsuńja też zdecydowanie jestem humanistką matematyka i fizyka to też nie moje ulubione przedmioty.
OdpowiedzUsuńSuper. Wygląda bardzo ciekawie i zachęcająco do matematyki. Myślę, że dla wszystkich miłośników Minecrafta jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńWow! Jakie wspaniałe to jest! Kupię te ćwiczenia siostrzeńcowi, który ma problem z matematyką, a uwielbia Minecrafta.
OdpowiedzUsuńTak jak dziewczyny wyżej wspomniały matematyka jest potrzebna na codzień tylko my tego niedostrzegany bo to właściwie rutynowe czynności (obliczenia egarowe czy odliczanie pieniędzy w sklepie), w kl 1-3 trzeba dziecko zaciekawić przekazując taką wiedzę i rozwijając te umiejętności, Minecraft na pewno pomoże:)
OdpowiedzUsuńKażdy sposób, który zachęci dziecko do nauki jest dobry!
OdpowiedzUsuń