Bardzo podoba mi się idea tak zwanych leśnych przedszkoli, w których dzieci większość swojego czasu spędzają właśnie w lesie i generalnie na świeżym powietrzu - niezależnie od pory roku czy warunków atmosferycznych. W Norwegii leśne przedszkola stanowią już kilkanaście procent wszystkich placówek, w Niemczech również jest ich około 3 tysięcy.
W naszym kraju nie należą jeszcze do zbyt
popularnych i zdecydowanie częściej można zobaczyć przedszkolaki
drepczące w parach wokół parkingu albo po chodniku przy asfaltowej
jezdni - niż szalejące wśród drzew i poznające świat przez bezpośrednie
obcowanie z przyrodą. Na szczęście jako rodzice sami możemy stworzyć
dziecku jakąś namiastkę leśnego przedszkola czy leśnej szkoły -
wykorzystując chociażby propozycje zawarte w książce "Lasoterapia dla
dzieci" od Wydawnictwa Dragon.
Proponowane aktywności zostały przypisane do poszczególnych pór roku - ponieważ każda z nich oferuje nam zupełnie inne krajobrazy, leśne "rekwizyty" i możliwości. Każdy rozdział zawiera również kalendarz świąt nietypowych, jakie możemy obchodzić z dzieckiem w danych miesiącach i celebrować na łonie natury - gdyż wszystkie są związane z przyrodą, jej ożywionymi i nieożywionymi elementami.
Dla ułatwienia na każdej stronie
umieszczono też ramkę z informacją na temat materiałów, których będziemy
potrzebowali do realizacji danego zadania. Czasami są to kredki, klej, plastelina
czy nożyczki - innym razem kawałek jutowego sznurka, gruba lina, latarka
czy słoik z nakrętką...(W każdym razie, nic bardzo wymyślnego i na
pewno bez problemu znajdziemy te przedmioty w naszym domu).
Nie
zabrakło też wyzwań sensorycznych, takich jak chodzenie boso po różnych
rodzajach podłoża, budowa toru przeszkód czy poruszanie się z
zamkniętymi oczami wzdłuż liny zawieszonej między drzewami. Oprócz tego
dziecko będzie mogło nakarmić mrówki i sprawdzić, jakie przysmaki
najbardziej im odpowiadają - a także stworzyć leśne upominki, bukiety z
liści, talizmany i mandale ze wszystkich darów natury, jakie tylko uda
mu się znaleźć.
Wydawnictwo Dragon
tekst: Agata Preuss, Dorota Zaniewska
ilustracje: Justyna Tkocz
stron: 96
Miałam okazję poznać ten tytuł i także jestem nim zachwycona! Jest świetny!
OdpowiedzUsuńTo wydanie jest niezwykle piękne i bardzo mi się podoba. Jest się na co skusić.
OdpowiedzUsuńSama nie orientuje się w książeczkach dla najmłodszych, ale na towim blogu poznaję ciekawe tytuły jak np: ten.
OdpowiedzUsuńMyślę że kontakt z naturą jest cenny zarówno dla małych jak i dużych.
OdpowiedzUsuńWygląda na fajną, przydatną i ciekawą publikację dla młodszych czytelników.
OdpowiedzUsuńTo wydanie jest naprawdę zachwycające. Sama jestem nim oczarowana.
OdpowiedzUsuńŚwietną propozcyaj dla najmłodszych piękne wydanie
OdpowiedzUsuńOby więcej takich
Dyedblonde
Idea leśnych przedszkoli przemawia i do mnie - z jednym wyjątkiem.
OdpowiedzUsuńNie znoszę kleszczy i one skutecznie mnie odganiają od chodzenia typowo po lesie.
To fakt, ale na szczęście jest teraz sporo specyfików antykleszczowych. My przywlekliśmy to dziadostwo do domu tylko raz - a po lesie chodzimy naprawdę często.
UsuńZdecydowanie najpiękniejsze wydanie, jakie mogłam ujrzeć! Urzekło mnie bardzo - przepiękne ilustracje!
OdpowiedzUsuńSuuuper! Świetna publikacja dla najmłodszych :)
OdpowiedzUsuń