Nasz Bąbel jakoś nigdy nie przepadał za Bingiem, a teraz jest już na niego po prostu "za stary" - ale za to jego młodsza kuzynka dosłownie szaleje na punkcie tego małego króliczka i jego animowanych przyjaciół. To właśnie z myślą o niej zawsze chętnie zamawiamy kolejne tomy od Wydawnictwa Harper Kids - które również tym razem nas nie zawiodło i przygotowało dla fanów Binga kilka bardzo ciekawych, kolorowych i edukacyjnych nowości.
"Bing. 3 bajeczki przed snem"
"Bing. 3 bajeczki przed snem" to krótkie historyjki, które (adekwatnie do swojego tytułu) sprawdzają się idealnie jako wieczorne bajki-usypianki. W każdej z nich został poruszony jakiś ważny temat, wart przedyskutowania z dzieckiem oraz uwrażliwienia go na pewne istotne kwestie. W pierwszym opowiadaniu jest to recykling i poszukiwanie nowego przeznaczenia dla starych, zniszczonych rzeczy. W drugim - potrzeba dzielenia się z innymi, sztuka dokonywania wyborów, szukania konstruktywnych rozwiązań problemów i wymieniania się przedmiotami, które być może już niekoniecznie trafiają w nasz gust. Trzecia historia mówi z kolei o szacunku do książek oraz sympatii do ukochanych literackich bohaterów. Dziecko dowie się z niej, jak wyglądają codzienne wieczorne rytuały i w jaki sposób należy obchodzić się z ulubionymi lekturami, żeby ich nie zniszczyć i cieszyć się nimi jak najdłużej. Dodatkową atrakcję stanowi też charakterystyczna dla tej serii, świecąca w ciemności okładka. Być może nie jest to szczególnie intensywny blask, który nas oślepi - ale zawsze jakieś fajne urozmaicenie czytelniczej przygody ;)
"Bing. Bajki 5 minut przed snem"
Kolejny tomik jest już nieco bardziej obszerny, bo znajdziemy w nim aż sześć opowiadań, powiązanych tematycznie z różnymi porami roku. Bing i jego przyjaciele pieką wspólnie marchewkowe ciasto, urządzają garażową wyprzedaż zabawek, bawią się w parku z napotkanym psiakiem, zażywają kąpieli w ogrodowym basenie, idą razem na lody i przygotowują pyszny koktajl truskawkowy. Jesienią zbierają żołędzie w towarzystwie zwinnej wiewiórki, a zimą popijają gorącą czekoladę i eksperymentują ze zjawiskiem określanym przez nich jako "smoczy oddech" (czyli po prostu z kłębami pary, wydobywającymi się z ust na mroźnym powietrzu ;))
Jeżeli regularnie oglądacie z dziećmi serial emitowany w telewizji, na pewno kojarzycie większość tych przygód z małego ekranu - ale mimo wszystko warto je sobie przypomnieć, odświeżyć i sięgnąć po nie również w wersji papierowej. Tekstu jest tu raczej niewiele, prym wiodą głównie bajecznie kolorowe i typowo "bingowe" ilustracje - dlatego jest to idealna propozycja dla wszystkich ruchliwych maluszków, które jeszcze nie potrafią skupić się zbyt długo na czytanym tekście i potrzebują jakichś dodatkowych bodźców, zachęcających je do wspólnej lektury.
"Bing. Czytajmy razem"
Ostatnia kwietniowa propozycja od Harper Kids ma przede wszystkim wymiar edukacyjny. Króliczek poznaje w niej otaczający go świat i zdobywa doświadczenia będące udziałem wszystkich kilkulatków. Uczy się nazywać poszczególne kolory, produkty spożywcze, instrumenty oraz wydawane przez nie dźwięki. Zdobywa także wiedzę dotyczącą codziennej porannej i wieczornej rutyny - a następnie wykorzystuje te wszystkie informacje w praktyce: samodzielnie się ubierając, kąpiąc czy korzystając z nocnika. We wszystkich czynnościach towarzyszy mu oczywiście jego najlepszy przyjaciel Flop, który jest dla niego ogromnym wsparciem oraz - w pewnym sensie - przewodnikiem.
Książeczka po raz kolejny bazuje głównie na dużych i wyrazistych ilustracjach - natomiast napisana jest językiem tak prostym i pełnym uroku, że na pewno zrozumieją go nawet najmłodsi czytelnicy. Zdecydowanie wzbogaca słownictwo: uczy nazywać konkretne przedmioty i obiekty oraz wskazywać ich charakterystyczne cechy. Zachęca dziecko do dyskusji na temat ulubionych kolorów, potraw czy zabawek - a także do podejmowania pierwszych prób w zakresie "samoobsługi". Myślę, że żaden z rodziców nie nakłoni maluszka do samodzielnego jedzenia, sprzątania pokoju czy mycia zębów równie szybko i efektywnie, jak zrobi to ukochana bajkowa postać - dlatego naprawdę warto mieć w swojej biblioteczce takiego sympatycznego, skutecznego pomocnika ;)
*współpraca z Harper Kids
Seria o Bingu jest naprawdę świetna i jest się czym zachwycić jego historiami.
OdpowiedzUsuńTa seria jest świetna, mamy kilka starszych i często wieczorem wracamy do nich .
OdpowiedzUsuńPrzygody Binga są idealne dla dzieci i pokazują ich problemy oraz świat.
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki ominęły te przygody czytelnicze, ale w rodzinie również mam miłośniczkę bingowych przygód, pomysł na książeczkowe prezenty chętnie podchwytuję. :)
OdpowiedzUsuńWszystko, co z Bingiem związane mogę brać w ciemno. Od dawna moja córka go uwielbia, więc te książeczki mogę jej zamówić.
OdpowiedzUsuńWszystkie są naprawdę świetne i pięknie wydane przez wydawnictwo.
UsuńMoje dziecko bardzo lubi Binga, mamy księgę z bajkami, puzzle, maskotki. To bardzo edukacyjna bajka.
OdpowiedzUsuńte bajeczki są ostatnio popularne często na nie trafiam :) dzieciom zapewne się podbają
OdpowiedzUsuńmoje dzieciaki lubią sięgać po Binga, ale bez wielkiego entuzjazmu, także mamy te książeczki na wszelki wypadek ;-)
OdpowiedzUsuńBing to ulubieniec maluchów, więc te książki na pewno je zachwycą :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam dzieci, więc nie mam komu poczytać takich bajek. :/
OdpowiedzUsuńNie znam Binga bo słabo siedzę w lekturach dla dzieci, ale propozycje jak najbardziej dla nich.
OdpowiedzUsuńWśród znajomych trzylatków Bing "rządzi" 🤣 moje dziewczyny też już za stare, ale bratankowi chętnie przedstawię tego bohatera.
OdpowiedzUsuńTe książeczki są naprawdę świetne i pięknie wydane przez wydawnictwo.
OdpowiedzUsuńfajnie że lektorki uczą szacunku do rzeczy, dobrze że treści kształtują małego czytelnika.
OdpowiedzUsuń