Zapach HerStory od AVON w pierwszej chwili zainteresował mnie głównie ze względu na swoją nazwę - która bardzo skojarzyła mi się z "herstorią", czyli historią opisywaną z perspektywy feministycznej, ze szczególnym uwzględnieniem dziejowej roli kobiet. Oczywiście było to tylko zupełnie luźne skojarzenie, ponieważ cały temat jest bardzo złożony i nawet nie wiem, czy faktycznie wystąpiła tutaj jakaś bezpośrednia inspiracja/korelacja. Tak czy siak, woda perfumowana HerStory znalazła się na mojej łazienkowej półce (całkowicie w ciemno, bez żadnych wcześniejszych testerów czy mikroskopijnych próbek) - i okazała się TOTALNIE MOJĄ HISTORIĄ, o której chcę Wam dzisiaj opowiedzieć.
Na stronie AVON przeczytamy między innymi, że zapach HerStory to "inspirująca kompozycja dla przebojowych kobiet, które są natchnieniem dla innych i podążają za swoimi marzeniami". Hmmm...no z tym akurat bywa u mnie różnie - bo nie wydaje mi się, żebym była dla kogokolwiek jakąś szczególną "muzą" czy motorem napędowym do działania ;) A mimo to, główne nuty zapachowe (różowy pieprz, irys, paczula, brzoskwinia, bergamotka) okazały się dokładnie tym, czego szukałam: mieszanką intensywnej słodyczy i pikanterii oraz idealnie zbilansowanym połączeniem owoców, kwiatów i ziemisto-drzewnego Orientu.
Muszę przyznać, że sama byłam zaskoczona, iż taki kompletnie przypadkowy zakup tak idealnie trafił w mój gust. Wiosną i latem z reguły wybieram raczej bardziej orzeźwiające, cytrusowe nuty - ale w tym przypadku zapach wydaje mi się niesamowicie uniwersalny: odpowiedni na każdą porę roku, na co dzień i na większe wieczorne wyjścia. Do tego utrzymuje się naprawdę długo, w porównaniu z innymi znanymi mi wodami perfumowanymi: daje się go wyczuć jeszcze około 6-7 godzin po aplikacji, co było dla mnie kolejną pozytywną niespodzianką.
Oczywiście nie gwarantuję Wam, że również będziecie nim tak samo zachwycone - bo to pewnie kwestia upodobań i niestety nie da się przekazać zapachu online, w formie wirtualnej ;) Podpowiem natomiast, że jeżeli macie ochotę na zapoznanie się z pełną ofertą kosmetyków AVON, to możecie zarejestrować się osobiście na stronie https://avon-konto.pl, odebrać tam nawet do 45% zniżki dla konsultantek i skorzystać z wielu innych możliwości, jakie oferuje dołączenie do programu.
To również Wasza historia - czy raczej niekoniecznie?
Nie słyszałam wcześniej o tej propozycji, ale może stanie się też moją historią.
OdpowiedzUsuńMam swoje ulubione perfumy z Avonu i raczej nie mam w planach w najbliższym czasie wypróbowania żadnych nowych.
OdpowiedzUsuńMam kilka perfum z Avonu, może skuszę się na tę propozycję.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jest dezodorant w kulce o tym zapachu bo chętnie bym kupiła. Bardzo lubię kulki pod pachę z Avonu (dziś kupiłam dwie)
OdpowiedzUsuńW kulce chyba nie ma, ale są małe perfumetki i balsam do ciała.
UsuńDobrze wiedzieć na przyszłość.
UsuńJeśli chodzi o kosmetyki z Avon każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńooo bardzo mnie zaciekawiłaś, lubię takie zapachy i chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńZ oczywistych względów częściej rozglądam się za męskimi zapachami, ale dzięki za podpowiedź na prezent ;)
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tego zapachu i przypomniałaś mi, że dawno kosmetyków od Avon nie widziałam... kasiak
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo dużo zamawiałam zapachów tej marki. Kiedy jednak doszłam do pewnego wieku, to zamieniłam je na te droższe, markowe perfumy. Tego zapachu nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu i nie ukrywam że chciałabym go pozanc jak pachnie, dawno już niczego nie zamawiałam z tej marki jeśli chodzi o perfumy.
OdpowiedzUsuń