Czy jest tu ktoś, kto wychował się na komiksach od Wydawnictwa Egmont? W mojej pamięci najbardziej zapisała się kolekcja "Gigant Poleca" o przygodach Kaczora Donalda i jego siostrzeńców - ale obecnie Egmont również ma się dobrze i regularnie wydaje kolejne komiksowe nowości, które w niczym nie ustępują swoim poprzedniczkom.
"Smerfy i świat emocji. Smerf, który ciągle kłamał"
Wydawnictwo Egmont
tekst: Thierry Culliford, Falzar
ilustracje: Antonello Dalena
stron: 40
Wydawnictwo Egmont
tekst: Thierry Culliford, Falzar
ilustracje: Antonello Dalena
stron: 40
Zacznę może od serii "Smerfy i świat
emocji", ponieważ nie są to zwykłe komiksy, do których wszyscy
przywykliśmy. Poza pięknie ilustrowanymi historiami o uwielbianych przez
dzieci bohaterach zawierają jeszcze dodatkowy komentarz opracowany
przez Diane Drory - psycholożkę i psychoanalityczkę, specjalizującą się w
dziecięcych uczuciach. Nie zabrakło również opinii naszej rodzimej pani
psycholog, Sylwii Jatczak - więc każdy rodzic znajdzie tam garść
przydatnych wskazówek, jak postępować w przypadku najczęściej
spotykanych trudności wychowawczych.
Wydawnictwo Egmont
tekst: Thierry Culliford, Falzar
ilustracje: Antonello Dalena
stron: 40
tekst: Thierry Culliford, Falzar
ilustracje: Antonello Dalena
stron: 40
Każdy z komiksów porusza jakiś konkretny
temat - między innymi strach przed ciemnością, niezdarność, dziecięce
kłamstwa, brak cierpliwości czy też wybiórczość pokarmową. Poszczególne
kwestie zostały zaprezentowane na przykładzie Smerfów - więc
podejrzewam, że większość kilkulatków z łatwością utożsami się ze swoimi
ulubionymi bajkowymi postaciami. Dzięki serii dziecko dowie się, że ma
pełne prawo doświadczać najróżniejszych negatywnych emocji, uzyska
wsparcie w radzeniu sobie z nimi i w rozwiązywaniu swoich
małych-wielkich problemów. Pytania zawarte w części "terapeutycznej" są
skierowane bezpośrednio do młodych czytelników - skłaniając tym samym do
refleksji nad własnym zachowaniem oraz do spojrzenia na nie z nieco
innej, szerszej perspektywy.
Wydawnictwo Egmont
tekst: Eric Omond
ilustracje: Yoann
stron: 32
tekst: Eric Omond
ilustracje: Yoann
stron: 32
Teraz słów kilka o komiksie, który chyba najmniej nas do siebie
przekonał. Z jednej strony ma on pewne walory edukacyjne i pozwala
dziecku poznać kilka gatunków charakterystycznych dla kontynentu
australijskiego - a z drugiej mowa w nim też o duchach zwierząt, magii i różnych
nadprzyrodzonych zjawiskach, co nie do końca trafia w nasze literackie
klimaty...Sam pomysł na fabułę i motyw wędrówki bohaterów przez las w
celu zapobieżenia suszy na początku wydawał się całkiem ciekawy, ale w
moim odczuciu obecność tych fantastycznych elementów nie była konieczna i
mogła zostać zastąpiona jakimś bardziej realistycznym plot twistem. Pozytywnie oceniam natomiast samą formę i jakość wydania - a zwłaszcza duży format, solidne przeszycia i grubą okładkę z gąbki.
Wydawnictwo Egmont
tekst: Michel Plessix
ilustracje: Michel Plessix
stron: 32
tekst: Michel Plessix
ilustracje: Michel Plessix
stron: 32
"O czym szumią wierzby" to angielska
klasyka autorstwa Kennetha Grahame'a - lecz tym razem w zupełnie nowej,
komiksowej odsłonie. Podobnie jak w oryginalnej powieści spotkamy tu
Kreta, Szczura, Ropucha, Borsuka oraz innych mieszkańców lasu - a ich
przygody zostały zaadaptowane do wersji rysunkowej przez znakomitego
francuskiego ilustratora, Michela Plessixa. Niewątpliwym atutem książki
jest właśnie jej oprawa graficzna: przygotowana z dbałością o
najdrobniejsze szczegóły, ukazująca niezwykłe piękno i bogactwo
otaczającej nas przyrody. Nasz Junior czuje jednak pewien czytelniczy
niedosyt, bo opowieść urywa się akurat w najciekawszym momencie, a jej
ciąg dalszy będziemy mogli poznać dopiero w kolejnym tomie (aktualnie w
przygotowaniu).
___________________________
* współpraca z Wydawnictwem Egmont
Miałam okazję zapoznać się z wszystkimi propozycjami i są naprawdę świetne i pieknie wydane.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się różnorodność komiksów, każdy na pewno znajdzie swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuńmoje dzieciaki bardzo lubią serię smerfy i świat emocji, często po nią sięgamy
OdpowiedzUsuńNa Smerfy sama bym się skusiła to jedni z moich ulubieńcy jak byłam mała.
OdpowiedzUsuńWidzę, że te komiksy to nie tylko zabawa, ale jeszcze nauka, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z takimi propozycjami, są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńI właśnie takie książeczki będę czytać mojemu synkowi z czystą satysfakcją i przyjemnością! Smerfów świat... rozmarzyłam się, to powrót do dzieciństwa i pięknych wspomnień! :)
OdpowiedzUsuńKomiksy są super na szybkie czytanie i przekazują ważne wartości.
OdpowiedzUsuńJa akurat nigdy nie miałam do czynienia z komiksami tego wydawcy. Jedyne jakie czytałam to te, których bohaterami byli Kaczor Donald i Myszka Miki.
OdpowiedzUsuńPamiętam komiksy Gigant z dzieciństwa, wtedy był na nie szal! Z tych z wpisu najbardziej podobają mi się Smerfy, ale też O czym szumią wierzby - lubiłam tę historię w dzieciństwie
OdpowiedzUsuńUwielbiam smerfy, do tej pory oglądam je z synkiem w wolnych chwilach. Fanką komiksów jednak nie jestem. :)
OdpowiedzUsuńWszystko, co związane ze Smerfami mogę brać w ciemno. Zarówno ja, jak i moje dzieci uwielbiamy poznawać ich przygody.
OdpowiedzUsuńJak ja zawsze lubiłam te małe, niebieskie stworzenia :) Smerfy w wydaniu komiksowym-czemu nie!
OdpowiedzUsuńNie znam osobnika, który by nie znał i nie lubił Smerfów:)
UsuńU nas komiksy z Egmont są bardzo lubiane, chłopcy pochłaniają je w ogromnych ilościach. Mi się podoba, że tematyka jest tak różnorodna i niektóre komiksy mają nie tylko formę rozrywkową, ale przekazują dzieciom także wiedzę.
OdpowiedzUsuńFajnie, podoba mi się uważam że książeczka wartosciowa, nie jednej dorosłej osobie może sie przydać:)
OdpowiedzUsuńSmerfy zawsze się sprawdzają :) To jedna z tych bajek, które się nie starzeją :)
OdpowiedzUsuń