Być może słyszeliście kiedyś o tak zwanych "polskich Malediwach" albo "śląskiej Chorwacji"? Tak naprawdę chodzi o Park Gródek w Jaworznie - który najwyraźniej ma bardzo dobrych i zaangażowanych PR-owców, bo od jakiegoś czasu robi wokół siebie niezły szum na Facebooku, Instagramie oraz w innych mediach społecznościowych. Powszechnie wiadomo, że wystarczy kawałek soczyście zielonej trawy, szmaragdowej wody i towarzysząca temu wszystkiemu otoczka egzotyki - a już zlatują się całe tabuny turystów, spragnionych atrakcji rodzin z dziećmi oraz wszelkiej maści instamodelek, które walczą niczym lwice o skrawek przestrzeni, by zrobić sobie jak najbardziej spektakularną fotkę ;) Czy naprawdę warto? Myślę, że ten wpis rozwieje wszelkie Wasze wątpliwości :)
Park Gródek w Jaworznie to jeden z wielu przykładów rekultywacji dawnych obszarów przemysłowych na Śląsku. Stary kamieniołom został przekształcony w rozległy zalesiony teren rekreacyjny z miejscami na piknik, drewnianymi altankami i krętą kładką przy brzegu jeziora. Żeby do niego dotrzeć, zostawcie samochód na jednym z parkingów w dzielnicy Pieczyska - ale postarajcie się dojechać tutaj raczej w ciągu tygodnia lub we wczesnych godzinach porannych, bo potem w okolicy panuje naprawdę wzmożony ruch i prawdopodobnie będzie Wam trudno znaleźć jakiekolwiek miejsce postojowe. (PROTIP: Wybierajcie najbardziej słoneczne, pogodne dni - bo w te pochmurne szmaragdowa woda traci swój obłędny odcień i prezentuje się już zdecydowanie mniej imponująco).
Głównym przedmiotem zainteresowania większości turystów jest zbiornik "Wydra" - czyli właśnie wspomniane wyżej lazurowe jeziorko z charakterystyczną kładką. Prowadzi do niego naprawdę sensowna asfaltowa droga, która dopiero pod koniec zamienia się w nieco bardziej kamienisty i dziki trakt - a zatem spokojnie możecie wziąć ze sobą dziecięce rowerki, hulajnogi czy nawet niemowlęce wózki. Pokonanie całej trasy nie powinno zająć Wam więcej, niż 20 minut - więc nawet małe dziecięce nóżki nie zdążą się tam zmęczyć, a po drodze zawsze możecie zatrzymać się i odpocząć przy stoiskach z lodami, mrożoną kawą czy obwarzankami.
Oczywiście największa frajda to samo przejście po kładce oraz zamoczenie stóp w tamtejszej idealnie czystej, przyjemnie chłodnej i przejrzystej wodzie. Klimaty rzeczywiście bardzo zbliżone do tych chorwackich: kamieniste brzegi, doskonale widoczne dno i niesamowity kolor całego akwenu, który od razu przywołał we mnie wspomnienia z naszych poprzednich pobytów na Riwierze Makarskiej. Tak się akurat składa, że koronawirus bardzo mocno namieszał w naszych tegorocznych wakacyjnych planach i musieliśmy zrezygnować z zagranicznych wojaży - ale mogę z całą stanowczością stwierdzić, że wycieczka do Jaworzna chociaż w jakimś niewielkim stopniu nam to zrekompensowała :)
Kiedy już przespacerujecie się po wodzie (jakieś 50 razy w tę i z powrotem ;)) i zrobicie sobie drugie tyle "egzotycznych" zdjęć - koniecznie wejdźcie też na znajdujący się powyżej punkt widokowy, z którego roztacza się niesamowita panorama na cały Park Gródek i jego okolice. Osobiście rekomendujemy również dłuższą wędrówkę wokół jeziora, wzdłuż przygotowanej tam przyrodniczej ścieżki dydaktycznej. A jeśli nadal będzie Wam mało atrakcji, rekreacji bądź adrenaliny - w pobliżu można także przejechać się olbrzymim monster truckiem, zanurkować w sąsiednim akwenie "Koparki" albo wybrać się na jakąś dobrą szamkę do "Pańskiej Góry" (wszelkie namiary poniżej)
szkoła nurkowania >>> TUTAJ
dobra szama w "Pańskiej Górze" >>> TUTAJ
nie wiedziałam, że można wyjechać na takie egzotyczne wakacje nie wyjeżdżając z Polski, koniecznie muszę odwiedzić <3
OdpowiedzUsuńOjej co za przepiękne miejsce! Ta nasza Polska potrafi zachycac każdego dnia! Cudownie!!
OdpowiedzUsuńKilka razy widziałam już zdjęcia z tego miejsca i bardzo chętnie bym je odwiedziła :D
OdpowiedzUsuńWow ale tam jest pięknie. Widziałam już te widoki u kogoś na zdj ale sama nie byłam
OdpowiedzUsuńI niech ktoś powie, że Polska nie jest piękna! Jest tyle miejsc, które warto odwiedzic i to też z pewnością warto
OdpowiedzUsuńAtrakcyjne miejsce, z chęcią go odwiedzimy, same zdjęcia bardzo nas zachęciły.
OdpowiedzUsuńDlaczego ja o tym miejscu nie wiedziałam wcześniej? Wygląda bajecznie. Już zapisuję, by za rok wybrać się w te okolice na wakacje.
OdpowiedzUsuńCudowne widoki! Muszę w końcu się kiedyś z dzieciakami wybrać na Śląsk, omija nas cała masa atrakcji.
OdpowiedzUsuńChętnie się tam wybiorę, może w przyszłym roku, bo w tym już nie dam rady.
OdpowiedzUsuńGdy dotrę na Śląsk na pewno nie przejdę obojętnie obok tego miejsca.
OdpowiedzUsuńPięknie tam jest, tak bajecznie i magicznie. Z przyjemnością bym pojechała do tego miejsca i odpoczęła trochę
OdpowiedzUsuńNo dobrze, mam nowe marzenie, chcę się znaleźć w tym miejscu. ;) Pięknie tam jest.
OdpowiedzUsuńAle super miejsce. Jakoś wcześniej o nim nie słyszałam. Chyba orm, w jakie rejony pojedziemy w przyszłym roku na wakacje.
OdpowiedzUsuńWidziałam już wiele zdjęć tego pięknego miejsca. Sama musze koniecznie je odwiedzić.
OdpowiedzUsuńChętnie zwrócę uwagę na to miejsce w przyszłości, powinno mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńWiem, że to miejsce jest specjalnie w taki sposób nazwa, ale raczej do prawdziwych Malediwów trochę daleko, bo to całkiem inne miejsce. Nie ukrywam, że to na pewno cel podróży, który może Was zainteresować. Chcecie przeczytać o Malediwach? Sprawdźcie stronę https://relaksuj.pl/gdzie-leza-malediwy-mapa-kontynent-i-atrakcje/ .
OdpowiedzUsuń