Jak zapewne wiecie, mieszkamy na wsi - ale z taką prawdziwą, tradycyjną wsią ma ona na ten moment już niewiele wspólnego. Większość ludzi żyje u nas typowo "po miejsku", raczej nie uświadczymy tu mnogości zwierząt gospodarskich ani maszyn rolniczych...Dlatego, kiedy przeczytaliśmy w social mediach o Farmie Alexa w Charbrowie koło Łeby - od razu pomyśleliśmy, że odwiedzenie takiego miejsca będzie dla naszego Bąbla nie lada gratką!
Farma Alexa to rodzinny park rozrywki na Pomorzu, gdzie zgromadzono całe mnóstwo atrakcji w typowo wiejskim, farmerskim stylu. Znajdziemy tu nie tylko najróżniejsze rolnicze wehikuły i zabudowania, ale również żywe zwierzęta, place zabaw, plenerowe podwórkowe gry oraz występy Alex Show, które rozruszają nawet największego sceptyka i ponuraka! Na terenie całego obiektu będzie towarzyszyła nam również jego maskotka i motyw przewodni - czyli sympatyczny królik o imieniu Alex, którego animacje przyciągają tu codziennie szerokie rzesze młodych turystów ;)
Farma Alexa to nie tylko świetna zabawa dla najmłodszych i rozrywka dla całej rodziny - ale również miejsce o niewątpliwych walorach edukacyjnych. Poznamy tam elementy charakterystyczne dla Kaszub i całego regionu pomorskiego - a także wcielimy się w rolę kaszubskiego gospodarza, który z troską dogląda swoich zwierząt i dba o to, by niczego im nie zabrakło. Na stanowiskach przygotowanych w Kaszubskiej Chacie będziemy mogli sprawdzić między innymi swoje umiejętności w dojeniu krowy oraz fachowym rozczesywaniu końskich ogonów. Nauczymy się również niektórych zwrotów z kaszubskiego języka i tradycyjnej pieśni kaszubskiej Kaszëbsczé nótë, będącej jedną z najbardziej rozpoznawalnych części składowych tamtejszego folkloru.
Jeśli chodzi o wspomniane wcześniej zwierzęta, będziemy mieli okazję do zawarcia bliższej znajomości z kozami, kurami i królikami - choć trzeba mieć na uwadze, że w przypadku wysokich temperatur będą one (na szczęście!) pochowane w cieniu i niezbyt skore do zaprzyjaźniania się. Generalnie, jeśli traficie na upały lub inne niesprzyjające okoliczności pogodowe to część atrakcji na Farmie Alexa może być chwilowo niedostępna - ale moim zdaniem jest to wyraz zdroworozsądkowego podejścia osób zarządzających obiektem oraz ich troski o małych gości (co zresztą bardzo się chwali!)
Jak widzicie na powyższych zdjęciach, na Farmie Alexa można również poćwiczyć swoją zręczność, sprawność manualną oraz rzucanie do celu. Wszystko to dzięki stanowiskom z najróżniejszymi grami, z których można korzystać do woli przez nieograniczony czas. Oczywiście wszelkie rozrywki mamy już wliczone w ceny biletów - a te nie są jakoś szczególnie wygórowane i w moim odczuciu mieszczą się w naszej polskiej, parkowo-rozrywkowej normie (pełen cennik znajdziecie >>> TUTAJ).
Zdaje się, że najbardziej oblegane miejsca na Farmie Alexa to duże zjeżdżalnie i ślizgawki stylizowane na stodołę, a także zaadaptowane z prawdziwych maszyn rolniczych. Możemy nie tylko wsiąść za kierownicę traktora, ale również pomknąć w dół z jego przyczepy. Podobnie wygląda to w przypadku kombajnu, który znajduje się w centralnym punkcie parku, jest doskonale widoczny z drogi i to chyba on budzi tutaj największe zainteresowanie.
Dodatkowym atutem Farmy Alexa są rozmieszczone na niej tablice z ciekawostkami - dla małych gości szczególnie żądnych wiedzy, którzy pragną wnikliwie zgłębić tajniki rolnictwa oraz poznać jego rys historyczny ;) Osobom dorosłym z pewnością niektóre zawarte tam informacje mogą wydać się bardzo oczywiste - jednak zdarzają się też takie, które zaskakują niezależnie od wieku. Muszę wspomnieć również o ogromnych drewnianych beczkach w Chomikowie - ponieważ są one dość nietypowe i nie stoją w miejscu jak większość podobnych kołowrotków, tylko faktycznie toczą się po specjalnie przygotowanych szynach.
Oprócz wymienionych powyżej atrakcji, na Farmie Alexa można również obejrzeć zabytkowe maszyny rolnicze pod patronatem Muzeum Rolnictwa pod Ustką, pojeździć wszelkiej maści traktorkami (a nawet zrobić prawo jazdy na ciągnik ;)), pobawić się w dużej częściowo zacienionej piaskownicy, a także zagrać w footgolfa na ponad 2-hektarowym polu. Każdego roku 1 lipca startuje również zabawa na orientację w olbrzymim labiryncie kukurydzy, a w wakacje obywa się tutaj wiele imprez tematycznych, powiązanych z rolnictwem oraz hodowlą zwierząt.
Co dwie godziny na scenie pojawia się królik Alex ze swoim przedstawieniem Alex Show, dedykowanym najmłodszym widzom. Dzieci mogą razem z nim pośpiewać, pogimnastykować się i wziąć udział w tanecznym korowodzie - a na zakończenie występu zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia w towarzystwie tej sympatycznej parkowej maskotki. Alex nie jest wprawdzie zbyt rozmowny i porozumiewa się głównie niewerbalnie - ale za to zarządzający wioską Sołtys Franek to prawdziwy mistrz konferansjerki! ;)
Sporym powodzeniem na Farmie Alexa cieszą się również przejażdżki po polu traktorem, do którego zamocowano kilka wygodnych przyczepek. Tempo nie jest tu może jakieś zawrotne, ale dzieci i tak mają z tego niesamowitą frajdę - oraz niepowtarzalną okazję, by się ze sobą zintegrować i zawrzeć nowe znajomości. Rodzice mogą w tym czasie pozwolić sobie na chwilę wytchnienia, pyszny deser albo domowy obiad u Cioci Reni - więc na pewno nie wyjdziecie stamtąd głodni ani spragnieni ;)
Jedyne drobne zastrzeżenie to okrutny skwar i "patelnia" na terenie parku. Trochę brakuje tam jakichś drzewek, większej ilości parasoli albo czegokolwiek innego, co chroniłoby gości przed słońcem. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby stworzenie na przykład Sadu Alexa z drzewami owocowymi, który moim zdaniem wpisałby się znakomicie w całą farmerską koncepcję :) Mimo to bardzo polecamy - a poniżej podajemy dokładne namiary na Farmę i jej profile w mediach społecznościowych.
Na pewno skwar może uprzykrzyć życie. W zeszłym roku byłam w Łebie, ale o tym miejscu nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie miejsca, choć szkoda, że akurat trafiliście na taki upał. Ale drzewa zdecydowanie by się tam przydały. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce dla dzieciaków. Można tutaj w ciekawy sposób spędzić praktycznie cały dzień. Szkoda, że mamy tak daleko...
OdpowiedzUsuńAtrakcyjny pomysł na rodzinny wypad, całą rodzinką, tak aby zagospodarować wakacyjny dzień. :)
UsuńWygląda na ciekawe miejsce na wycieczkę. Pewnie bardzo podoba się dzieciom ;)
OdpowiedzUsuńmoje dzieciaki byłby zachwycone, musze zapamiętać ten park rozrywki :-)
OdpowiedzUsuńFajne miejsce dla maluszków 👍
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Chyba wielu z nas odbiło od natury tak, że nawet wzrost marchewki byłby fascynujący ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że moje dzieci już za duże na odwiedziny w takim parku rozrywki, gdybyśby udali się tam kilka lat temu, z pewnością byłby bardzo zadowolone. :)
OdpowiedzUsuńMy same chętnie odwiedzamy takie miejsca, bardzo miło można spędzić czas w takim parku rozrywki.
UsuńJakie fajne miejsce! Żałuję, że gdy ja byłam ostatnio w Łebie, jeszcze tego Parku nie było :)
OdpowiedzUsuńSynek musiał być w siódmym niebie. Wszystko wygląda naprawdę dobrze!
OdpowiedzUsuńJakie super miejsce dla rodziny. Dzieci mają na pewno mega atrakcje . Super
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, uśmiech na twarzy synka chyba najlepszą reklamą!
OdpowiedzUsuńW taki upał to się nie dziwie, że brakowało miejsc do ochłody, ale miejsce idealne by spędzić miło czas.
OdpowiedzUsuńW lipcu zawitam do Łeby z rodzinką, więc na pewno się wybierzemy!
OdpowiedzUsuńTo świetne miejsce także na wycieczki. Muszę podpowiedzieć w klasie moich dzieci, bo do Łeby mamy względnie blisko i można by było taką wycieczkę zorganizować. A w Wiosce indiańskiej koło Kołobrzegu byliście? Ja polecam!
OdpowiedzUsuńFantastyczne miejsce. Dla dzieci to isty raj i świetna rozrywka
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście wiele dzieci będzie przeszczęśliwych :) my akurat też dużo siedzimy na wsi i doceniamy :)
OdpowiedzUsuńDzieci na pewno świetnie się pobawią w takim miejscu. Warto sobie zrobić taką wycieczkę.
OdpowiedzUsuń