To szacunek i miłość, z którymi towarzyszymy najbliższym
w ich życiowych wyborach."
***
Przepiękne ilustracje i jeszcze piękniejsze przesłanie. Mało słów - a jednak tak wiele wartościowej i ponadczasowej treści! Książka "Jesteśmy rodziną" od Wydawnictwa Nasza Księgarnia pokazuje nam na przykładzie różnych gatunków zwierząt, że nie ma jednego właściwego, słusznego modelu rodziny, który byłby uniwersalny dla wszystkich. Myślę, że wielu ludzi powinno wziąć sobie tę naukę głęboko do serca - i po prostu skupić się na własnej rodzinie, zamiast oceniać cudze wybory, style życia czy metody wychowawcze.
Autor wyszczególnia tu rodziny z jednym dzieckiem, z większą liczbą potomstwa - a także takie, w których wychowaniem dziecka zajmuje się z jakichś przyczyn tylko jedno z rodziców. Oprócz tego mowa jest również o rodzinach adopcyjnych oraz rodzinach, w których dziecko ma dwóch tatusiów lub dwie mamy. Zdaję sobie sprawę, że w Polsce spora część społeczeństwa jeszcze do takiej tematyki nie dojrzała (lub wręcz jest do niej wrogo i agresywnie nastawiona) - jednak takie sytuacje też się zdarzały, zdarzają i zdarzać będą, pomimo usilnych prób zaklinania rzeczywistości przez skrajnie prawicowe środowiska.
Poza wszystkimi powyższymi kwestiami, członkowie rodzin różnią się od siebie także wyglądem,temperamentem, ulubionymi sposobami spędzania wolnego czasu oraz relacjami, jakie panują pomiędzy nimi. Jedni są ze sobą bardzo blisko - inni trzymają się nieco na dystans. Jedni uwielbiają aktywność, ekstremalne sporty i podróże - inni to typowi domatorzy, którzy nie potrzebują dodatkowej adrenaliny. Jedni to wycofani, spokojni introwertycy - natomiast w innych aż kipi energia i nieustannie buzują silne emocje. Najważniejszą rzeczą jest, by postarać się te różnice zaakceptować, wzajemnie się wspierać i nie próbować zmieniać drugiego człowieka na siłę...
Paradoksalnie, tę wspaniałą książeczkę poleciłabym przede wszystkim dorosłym! Ku refleksji - ponieważ to oni mają najczęściej dużo do powiedzenia na temat innych ludzi, ich życiowej drogi i tego, czy ktoś mieści się w określonych, sztucznie narzuconych "standardach". Dzieci natomiast czerpią z całej tej różnorodności pełnymi garściami i przyjmują wszelkie różnice zupełnie naturalnie. Często nawet kompletnie nie zwracają na nie uwagi - aż do momentu, kiedy dorośli w ich otoczeniu nie zaczną sączyć nagromadzonego w sobie jadu...
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
tekst i ilustracje: Sandro Natalini
stron: 32 / wiek: 0-6
Nie miałam pojęcia, że takie książki już są w sprzedaży! To wspaniale! Jestem zachwycona wydaniem, ilustracjami.. i oczywiście ciekawą tematyką :)
OdpowiedzUsuńmnie przekonują już same ilustracje, a że temat ważny i do przepracowania to już druga sprawa ;-)
OdpowiedzUsuńDoceniam, że w dzisiejszych czasach powstają tego typu tytuły <3
OdpowiedzUsuńMyślę że miłość jest najważniejsza, wiem że to emocjonujące tematy.
OdpowiedzUsuńCo za piękna książeczka, na pewno będzie świetną inspiracją do rozmowy z dzieckiem o rodzinie
OdpowiedzUsuńAle piękna książka! Powinna trafić do każdego domu:)
OdpowiedzUsuńSwietna ksiazka, z bardzo waznym przeslaniem. Mam nadzieje, ze dotrze do duzej ilosci rodzin. To powinna byc lektura obowiazkowa. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiele książek dziecięcych przeznaczonych jest też dla dorosłych, by na nowo zmienić ich postrzeganie świata.
OdpowiedzUsuńGdyby wszyscy byli tacy sami, to świat byłby bardzo nuuudny! :) Gdyby wszystkie rodziny były takie same, oparte na jednym modelu, to ja nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co by to było. Bo kiedy komuś umiera mamusia albo tatuś, to co? To dziecko i jeden rodzic już nie byłoby rodziną?
OdpowiedzUsuńFajnie, że w książce poruszony jest temat par homoseksualnych, które mają dzieci ♥ Może ten świat w końcu powoli zmierza w dobrym kierunku?
Zakochałam się w ilustracjach. ♥♥♥
Bardzo wartościowa i piękna książka. Super, że takie powstają.
OdpowiedzUsuńTo, że się różnimy jest tak naprawdę piękne! Inaczej byłaby nuda.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na przedstawienie trudnego problemu tak, żeby małe dzieci to zrozumiały.
OdpowiedzUsuńPiękne obrazki, tę książkę dzieci powinny czytać. Moja mama wraz z moim ojczymem stworzyła bardzo udaną rodzinę patchworkową,więc temat jest mi bliski.
OdpowiedzUsuńByłoby cudownie, gdyby wartości, które przekazujemy młodszym pokoleniom w książkach, miały odzwierciedlenie w życiu... A ja mam wrażenie, że zmierzamy niestety w drugą stronę...
OdpowiedzUsuńKsiążeczka obowiązkowo, z ciekawości i miłości znajdzie się w naszej domowej bibliotece. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że bardzo często rodzice odwiedzają również sklep szpiegowsko-detektywistyczny , aby tam zakupić odpowiednie kamery, które można umieścić w pokoju dziecka. Wiadomo, że takie kamery umieszcza się w pokojach małych dzieciaków, aby bezpiecznie je kontrolować i aby sprawdzać, czy dziecku nic się nie dzieje. Myślę, że bez żadnego problemu wiele rodziców na takie bezpieczeństwo jest w stanie sobie pozwolić. Kamerki są też świetnym rozwiązaniem, aby zadbać o samodzielność dziecka, bo rodzic jest spokojny, a dziecko jest w swoim pokoju.
OdpowiedzUsuń