Pierwszy tydzień ferii zimowych polegał głównie na tym,że zrywaliśmy się z łóżka skoro świt,a potem Bąbel fundował nam albo kilkukilometrowy marszobieg po lesie,albo rajd saneczkowy na podobnym dystansie - albo jeszcze jakiś inny trening cardio w świeżym lub topniejącym śniegu ;) W związku z tym zupełnie porzuciłam ulubione sukienki i botki na obcasie - a zamiast nich wskoczyłam w dresowe spodnie od Femme Luxe Finery w tak zwanych kolorach maskujących, coby wszelkie błotne plamy i zacieki były na nich jak najmniej widoczne. (Moja babska próżność zwyciężyła tylko w przypadku jednego jasnego,liliowego zestawu.)
Dark Green Cuffed Joggers Lizzie
Grey High Waisted Oversized Cuffed Joggers Fiona
Cóż mogę powiedzieć na temat dresów firmowanych metką z logo Femme Luxe? Przede wszystkim są bardzo wygodne i ciepłe - a dla zmarzlucha mojego pokroju to kwestia priorytetowa,kiedy tylko temperatura zaczyna spadać ciut poniżej zera. Ich wewnętrzna strona to coś w rodzaju przyjemnego w dotyku,miękkiego polarka - który nie należy wprawdzie do wyjątkowo grubych,ale mimo wszystko bardzo dobrze izoluje od chłodu (jedyny minus: zostawia "kłaczki" na skórze i wszędzie wokół,ale może po paru praniach uda się to zażegnać). Dodatkowo każdy model spodni jest wykończony ściągaczami w talii i na nogawkach,a oprócz tego posiada głębokie kieszenie na wszystkie Bąblowe "przydasie",które znosimy do domu praktycznie z każdego spaceru ;)
Black High Waisted Oversized Cuffed Joggers Fiona
jak i na domowy chillout przed telewizorem lub w towarzystwie dobrej książki :)
Więcej tego typu wygodnych zestawów znajdziecie na stronie Femme Luxe Finery -
kierując się słowami kluczowymi [Loungewear], [Loungewear Set] oraz [ Lounge Set].
Mnie co prawda z estetycznego i artystycznego punktu widzenia nudzi na ulicach trend "dresowy" (nie mylić z uprawianiem sportu, czy wędrówkami),ale Twoja pierwsza stylizacja na zdjeciu spodobała mi się i uważam, że jest świetnym dowodem na to, że w dobrym zestaeieniu dresy mogą naprawdę ciekawie wyglądać.
OdpowiedzUsuńNo umówmy się,że u mnie trend dresowy też raczej na bezdrożach,niż na ulicach ;) Dzięki za komentarz :)
UsuńA ja nosiłam dresy zanim przez pandemię weszły w kanon casulaowy. Niestety, za porządną jakość trzeba trochę zapłacić,ale jak dla mnie jest to zakup na dłuższy okres czasu ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt,czasami trzeba trochę zainwestować. Wszystko zależy od tego,czy ktoś lubi nosić te same rzeczy przez kilka sezonów,czy co chwilę robić sobie miejsce na coś nowego ;)
Usuńporządny dres to ważna sprawa, uwielbiam je szczególnie w domu czy na ogrodzie. Nie wyobrażam sobie kupić czegoś słabej jakości i wyrzucić po dwóch praniach
OdpowiedzUsuńps. pięknie wyglądasz, a to "tylko" dres :-)
Piękne stylizacje, modelka Klasa i dresy również wyglądają zachęcająco, a jeśli jakość jest taka jak wygląd, to nie trzeba niczego więcej
OdpowiedzUsuńJa nadal wciąż uwielbiam sukienki, nie czuję się dobrze w dresie. W domu noszę getry �� ale wierzę w to, że to się może zmienić..
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym liliowym kolorze!
Świetne te dresy. Idealny ubiór na spacer
OdpowiedzUsuńJa zawsze lubiłam dresy, za ich wygodę i komfort, ale od pandemii faktycznie stały się moim casualem, i szukam teraz jakiegoś kompletu dresowego, a Twoje stylizacje są idealną inspiracją! :) Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
OdpowiedzUsuńMalo widać na tych zdjęciach niestety.
OdpowiedzUsuńA jak cenowo to wygląda?
Wszystko podlinkowane.
UsuńDawno nie zamawiałam na Femme, ale kilka ich dresów mam już w szafie. :)
OdpowiedzUsuńMam kilka dresów z tego sklepu i bardzo je lubię, chociaż ostatnio jak zamawiałam ten sam rozmiar co zawsze, krój był o wiele większy niż zazwyczaj hmm :)
OdpowiedzUsuńTen sklep ma w swojej ofercie sporo ubrań, które są nie tylko modne, ale i wygodne. Podoba mi się Twoje zamówienie.
OdpowiedzUsuńJA jestem miłośniczką dresów <3 :D Jeszcze przed pandemią moja szafa w połowie była wypełniona dresami :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te dresy! Przydałby mi się taki �� A ten liliowy to już w ogóle sztos ��
OdpowiedzUsuńTeż mam dresy z Femme Luxe i naprawdę niesamowicie za nimi przepadam - jeden jest moim absolutnym ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńMają fajne te dresy, ale dla mnie mają małą wadę- bluzy są zbyt krótkie. Spodnie bardzo lubię i w nich chodzę, a bluzy leżą w szafie
OdpowiedzUsuńTo fakt,że większość ich bluz to typowe crop topy,ale ostatnio widziałam też kilka dłuższych - może poszerzą ofertę :)
Usuńtakie dresy by mi się przydały, na pewno byłoby mi w nich jeszcze cieplej... pod kocykiem ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne stylizacje. Dresy zawsze są na topie.
OdpowiedzUsuńIdealne na aktywne spędzanie czasu z dziećmi
OdpowiedzUsuńMamuśka, super! Chyba najbardziej podoba mi się pierwsza stylizacja. Choć pozostałe też są świetne
OdpowiedzUsuńChętnie bym takie założyła w kolorze czarnym i szarym. :)
OdpowiedzUsuńZ Ciebie, Karolina, musi byc bardzo goraca dziewczyna, bo dresy dresami, ale w samej kamizelce na wierzch w zyciu nie wyszlabym na sniezna pogode! :D
OdpowiedzUsuńJestem właśnie przed zakupem dresów, stare już mocno ucierpiały przez siedzenie w domowym zamknięciu, teraz czas na coś nowego, bardziej w stronę elegancji dresowej.
OdpowiedzUsuń