Pola,Emma,Gertruda i Klementyna to cztery szalone kury Pana Dropsa oraz najlepsze przyjaciółki,które niepodzielnie królują w wiejskim gospodarstwie. Ich rola absolutnie nie ogranicza się wyłącznie do leniwego wydziobywania ziarenek czy poszukiwania w ziemi tłustych dżdżownic! Wszystkie są niesamowicie temperamentne,mają ściśle sprecyzowane zdanie na każdy temat i całe mnóstwo naprawdę zwariowanych pomysłów - więc na pewno nie będziecie się z nimi nudzić,a ich przygody niejednokrotnie rozbawią Was niemal do łez. Zanim przystąpicie do lektury ostrzegam,że nawet sam Pan Drops nie wie,czego może spodziewać się po swoim charakternym podwórkowym ptactwie - a zatem przygotujcie się na sporą dawkę humoru,zaskoczeń i nieoczekiwanych zwrotów akcji ;)
Zasadniczym celem kurzych bohaterek jest utrzymanie dominującej pozycji nad pozostałymi mieszkańcami gospodarstwa - a do tego potrzebna jest oczywiście konkretna taktyka i skrupulatnie rozpisany plan działania. Nasze kury są prawdziwymi mistrzyniami w opracowywaniu coraz to nowych akcji oraz strategii - a przy tym wcale nie bazgrzą "jak kura pazurem" i wyciągają naprawdę sensowne,logiczne wnioski :) Są również skłonne do licznych poświęceń,by ich projekty zakończyły się pełnym sukcesem. Potrafią maskować się niczym Rambo, skradać bezszelestnie niczym wodzowie indiańskich plemion - i tylko czasami zdarza im się znieść ze strachu jakieś pojedyncze jajko ;)
Oczywiście poza Polą,Emmą,Gertrudą i Klementyną w książce przewijają się również inne postaci. Mamy tu tytułowego Pana Dropsa oraz jego kilkuletnie wnuki,psa Znajdę, niebezpiecznego lisa,bociana zwanego Dziwadłem czy znalezionego nad stawem "kurczaczka",który ostatecznie okazuje się...łabędziem. W pewnym momencie w kurniku pojawia się nawet tajemniczy przybysz z zaświatów - ale jednak zawsze to cztery główne bohaterki wiodą prym,umiejętnie delegują zadania i rozdzielają między sobą najróżniejsze obowiązki. Inna sprawa,że bardzo często wpadają przez to w niemałe tarapaty - ale właśnie na tym polega cały ich pierzasty urok oraz wdzięk :)
Wydawnictwo Dragon dla Dzieci
tekst: Ala Hanna Murgrabia
ilustracje: Klaudia Murgrabia
stron: 96 / oprawa: twarda
Ależ musi się w tej przygodzie czytelniczej dziać, przyznam, że lubię takie temperamentne postaci, sama chętnie do książki zajrzę. :)
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiada się ta książka :) nic tylko czytać z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka dla młodych czytelników:) Chyba przetestuję ją na własnym dziecku:)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka zapowiada się bardzo ciekawie. Urzekło mnie jej minimalistyczne pod względem kolorów zdjęcie.
OdpowiedzUsuńOj w tym kurniku się dzieje! Jak w życiu. Warto przeczytać z dzieckiem, aby poznało swoją wyobraźnią i oceniło różne typy zachowań.. Fajna oprawa graficzna.
OdpowiedzUsuńKury, jako knujące główne bohaterki, to po prostu musi się udać!
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja na lekturę przed snem na kilka wieczorów :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że sama bym się świetnie bawiła podczas czytania tej książki. Chętnie ją przejrzę.
OdpowiedzUsuńCiekawa książeczka. Fajna będzie na prezent :)
OdpowiedzUsuńwyobraziłam sobie dyktaturę kur i od razu zaczęłam się śmiać. To książka z pewnością dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na książkę, ale nie jestem jej targetem wiekowym.
OdpowiedzUsuńMnie też zaciekawiłaś tą książką ;)
OdpowiedzUsuńNa poczatku myslalam, ze to ksiazka dla maluchow, ale sadzac po ilosci tekstu, i dla starszych dzieci pasuje. Poszukam! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPomysł na fantastyczny prezent ksiązkowy dla młodych czytelników z przyjemnością podchwytuję, teraz sporo okazji do obdarowywania. :)
OdpowiedzUsuńFajna historia.
OdpowiedzUsuńI znów apel: dawaj wieksze fotki! Takie ładne Ci wychodzą
To musi być świetna książka! Przypomina mi to strasznie blok w którym mieszkam. Kury które rządzą, knują i czasami ze strachu zdarza im się jajo znieść:) i to przesłanie o dystansie do siebie i przyznawaniu się do błędów. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńNo nie, o kurach to ja jeszcze książki nie widziałam. :D I wygląda na genialną lekturę. :D
OdpowiedzUsuńŻe ja na nią wcześniej nie trafiłam toż to będzie u na hit
OdpowiedzUsuńLubię książki z dawką humoru. Jak najbardziej wskazane.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie lektura dla mojego młodszego synka. Jest zafascynowany zwierzętami. W dodatku dziadek ma kurnik i często go odwiedzamy.
OdpowiedzUsuńIntrygujący i oryginalny tytuł, wpada w ucho! Myślę, że to całkiem ciekawa lektura dla młodych czytelników :)
OdpowiedzUsuń