Świat dźwięków jest naprawdę fascynujący - zwłaszcza dla najmłodszych! Już kilku- czy kilkunastomiesięczne maluszki są uważnymi odbiorcami zewnętrznych bodźców i znakomitymi obserwatorami rzeczywistości. Potrafią połączyć pewne obiekty, przedmioty, zwierzęta i osoby z wydawanymi przez nie odgłosami i eksperymentować z dźwiękiem na wiele różnych sposobów.
Częste używanie onomatopei uznaje się za niezwykle korzystne dla późniejszego rozwoju mowy (w przeciwieństwie do nadmiernego spieszczania, zdrabniania, celowego seplenienia i "tiutania" w rozmowie z dzieckiem). Dlatego dzisiaj chciałabym przedstawić Wam propozycję, która właśnie na onomatopejach bazuje - i którą będziecie mogli wygrać w organizowanym przez nas konkursie (szczegóły poniżej :) )
Recenzując "Świat dźwięków" od Wydawnictwa GREG, nie sposób nie wspomnieć o poszczególnych etapach rozwoju mowy, wyróżnionych przez Leona Kaczmarka (1988). Autor opracowania "Nasze dziecko uczy się mowy" proponuje podział na etap przygotowawczy w okresie prenatalnym (od 3. do 9. miesiąca życia płodowego) oraz na cztery późniejsze, następujące po sobie okresy:
- okres melodii (1. rok życia dziecka)
- okres wyrazu (do ukończenia 2. roku życia)
- okres zdania (do ukończenia 3. roku życia)
- okres swoistej mowy dziecięcej (od 3. do 7. roku życia)
Najwcześniejsze sposoby komunikacji wykorzystywane przez dziecko to po prostu krzyk i płacz, sygnalizujące najczęściej pewien dyskomfort i niezaspokojone potrzeby. Z czasem pojawia się również głużenie, gaworzenie i echolalia fizjologiczna - czyli wielokrotne powtarzanie poszczególnych sylab, prowadzące w efekcie do powstawania pierwszych wyrazów (np. mama, baba, tata, papa...)
W okresie wyrazu w dziecięcej mowie dominują głównie nazwy bliskich osób i prostych czynności oraz wyrażenia dźwiękonaśladowcze - odgłosy wydawane przez ludzi, zwierzęta, pojazdy i przedmioty codziennego użytku, na których skupia się właśnie nasz "Świat dźwięków" :)
"Świat dźwięków" to pięć rozdziałów, zawierających w sobie
niemal dziewięćdziesiąt różnych charakterystycznych odgłosów.
"W domu" buty tupią tup, tup, do drzwi puka się puk,puk, zegar bije tik,tak, a woda z kranu kapie kap,kap... Kiedy mama daje nam buziaka, usłyszymy go jako czułe cmok! - natomiast nasza bulgocząca na gazie zupa będzie wydawała z siebie głośne bul, bul... Nasze ręce klaszczą klap,klap, śmiejemy się cha,cha,cha, a warzywa smakują nam mniam (w przeciwieństwie do kultowej "Księgi dźwięków" autorstwa Soledad Bravi, w której to szpinak robi bleee ;) )
Podobnie jest, jeśli chodzi o "Sprzęty" i "Pojazdy". Każdy z nich wydaje z siebie określony dźwięk - czasami cichutki i ledwie słyszalny, a czasami potężny warkot, huk i hałas. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z narzędziami, instrumentami muzycznymi czy też z różnego rodzaju wehikułami - ich odgłosy towarzyszą nam niemal nieustannie i otaczają nas praktycznie z każdej strony. Warto więc oswajać z nimi dziecko już od najwcześniejszych momentów jego życia - bo wpływa to bardzo pozytywnie zarówno na sam rozwój mowy, jak i na zdobywanie podstawowej wiedzy o świecie.
Moje ulubione rozdziały to "Przyroda wokół mnie" i "Dzikie zwierzęta" - ponieważ odkąd tylko sięgam pamięcią wychowujemy naszego synka blisko natury, w atmosferze szacunku do środowiska, zapewniamy mu częsty kontakt ze zwierzętami i staramy się budować w nim określoną świadomość ekologiczną. W obecnych czasach nie jest to łatwe nawet jeżeli mieszka się na wsi - bo gospodarstwa rolne z prawdziwego zdarzenia należą w tej chwili do rzadkości, a niektóre gatunki zwierząt czy roślin już wkrótce będziemy mogli podziwiać jedynie na archiwalnych filmach lub kartach książek :(
Tak czy siak, zdecydowanie wypadałoby wiedzieć, że kaczka robi kwa,kwa, drzewa na wietrze szumią szuuu, świnka wydaje z siebie rozkoszne chrum,chrum, a odgłosy kojarzące się z konikiem to najczęściej i ha ha oraz galopujące gdzieś w dal patataj :)
Jeżeli chodzi o samo wydanie książki - jestem nim po prostu zachwycona! Po raz kolejny przywołam tutaj wspomnianą wcześniej "Księgę dźwięków", która pomimo swoich niewątpliwych walorów edukacyjnych z czasem dosłownie rozpadała się w rękach, gubiła poszczególne strony i kompletnie nie trzymała się swojego grzbietu, nawet pomimo licznych napraw...
W przypadku "Świata dźwięków" mamy do czynienia z bardzo solidnym szyciem, sztywnymi stronicami i bezpiecznymi zaokrąglonymi brzegami, które z całą pewnością nie generują żadnego zagrożenia nawet dla najmłodszych użytkowników. Ilustracje również są bardzo wyraziste, kontrastowe, dostosowane do percepcji tej konkretnej grupy wiekowej - bez zbędnych rozpraszaczy i zbyt wielu odwracających uwagę szczegółów.
Taka forma książeczki sprawia, że można korzystać z niej zarówno w domu, jak i w wielu innych codziennych sytuacjach: w trakcie spaceru, podróży autem czy też wspólnych rodzinnych wakacji, które zdecydowanie obfitują w mnóstwo najróżniejszych dźwięków i związanych z nimi doznań. Jestem przekonana, że świetnie sprawdzi się również w gabinetach logopedycznych, żłobkach i najmłodszych grupach przedszkolnych - ponieważ w moim odczuciu zabawa dźwiękiem jest wskazana zarówno indywidualnie, jak i w większych dziecięcych zbiorowościach.
Wydawnictwo GREG
seria książek logopedycznych "Ładnie i składnie"
opracowanie i redakcja: Agnieszka Antosiewicz
ilustracje: Małgorzata Pasterczyk
okładka: Aleksandra Zimoch
stron: 96 / wiek: 0+
UWAGA !!! KONKURS !!!
Regulamin konkursu
1. Konkurs przeznaczony jest dla Czytelników bloga Nasze Bąbelkowo - oraz fanów Nasze Bąbelkowo i Wydawnictwo GREG na Facebooku.
2. Nagrodą w konkursie jest książka "Świat dźwięków" autorstwa Agnieszki Antosiewicz - mamy 3 egzemplarze, typujemy trzech Zwycięzców.
3. Zadanie konkursowe: odpowiedz w komentarzu na blogu lub na Facebooku na poniższe pytanie: Jaki jest ulubiony dźwięk Twojego dziecka? Może to odgłos jakiegoś pojazdu, konkretnego przedmiotu - a może zwierzęcia, za którym Twój maluch po prostu szaleje?
4. Wygrywają trzy odpowiedzi, które - poddane subiektywnej ocenie - najbardziej skradną nasze serca.
5. Konkurs trwa od 10 do 20 lipca 2020 roku (do godziny 23:59).
6. Wyniki zostaną ogłoszone 21 lipca 2020 roku na blogu www.naszebabelkowo.pl oraz na profilu Nasze Bąbelkowo na Facebooku.
7. Zwycięzcy będą mieli 5 dni roboczych na podanie nam swoich danych do wysyłki nagrody (w wiadomości prywatnej na Facebooku lub na maila nasze.babelkowo@gmail.com) W przypadku braku takiej informacji zostanie wybrana kolejna osoba.
5. Konkurs trwa od 10 do 20 lipca 2020 roku (do godziny 23:59).
6. Wyniki zostaną ogłoszone 21 lipca 2020 roku na blogu www.naszebabelkowo.pl oraz na profilu Nasze Bąbelkowo na Facebooku.
7. Zwycięzcy będą mieli 5 dni roboczych na podanie nam swoich danych do wysyłki nagrody (w wiadomości prywatnej na Facebooku lub na maila nasze.babelkowo@gmail.com) W przypadku braku takiej informacji zostanie wybrana kolejna osoba.
9. Konkurs nie jest w żaden sposób wspierany przez serwis Facebook ani jakiekolwiek związane z nim podmioty.
10. Dane Zwycięzców będą przetwarzane i wykorzystywane wyłącznie na potrzeby niniejszego konkursu, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz polityką prywatności bloga Nasze Bąbelkowo (http://www.naszebabelkowo.pl/p/politka-prwatnosci.html)
ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU I POWODZENIA !!!
EDIT: WYNIKI KONKURSU !!!
EDIT: WYNIKI KONKURSU !!!
Dziękujemy bardzo za wszystkie odpowiedzi na blogu i Facebooku. Książeczki wędrują do: Pauliny Horyń, Marty Miller i Anny Danielczuk. Prosimy o wiadomość prywatną z adresem i numerem telefonu do wysyłki nagrody. Serdecznie gratulujemy! :)
U nas najbardziej ulubiony dźwięk to ten gdy otwiera sie paczkę chipsów od razu są w pobliżu 😂😂😂😂 albo jakiś gazowny napój ten chrakterystyczny dźwięk działa jak magnes...
OdpowiedzUsuńTo bardzo podobnie jak u kotów :-)))
UsuńTylko one reagują na dźwięk otwieranej lodówki
lub otwieranej puszki :-)
😂😂😂😂 Cos w tym jest.
UsuńDzieci bardzo lubią takie książeczki, tak zaczyna się miłość do literatury <3
OdpowiedzUsuńno i super, świetna książeczka dla najmłodszych dzieciaków :) powodzenia wszystkim biorącym udział w konkursie
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że poznawanie świata dźwięków przez dzieci często wzbudza uśmiech, kiedy dziwią się jakimś dźwiękiem, kiedy indziej zachwycają i nic tylko go przez jakiś czas powtarzają. Nagrody w konkursie wyśmienite. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wydanie książkowe na pewno maluch się cieszy
OdpowiedzUsuńTez od razu pomyslalam o "Ksiedze dzwiekow", rozpadajacej sie po trzecim ogladaniu. "Swiat dzwiekow" jest wiec dla niej wspaniala alternatywa. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Myślę, że maluchom się spodoba;)
OdpowiedzUsuńTa seria książek logopedycznych jest super dla najmłodszych. W konkursie nie biorę udziału, ale życzę powodzenia wszystkim :)
OdpowiedzUsuńTeż życzę powodzenia w Konkursie.
UsuńSzkoda,że wszyscy duzi już...
krystynabozenna
Fajna książka, zwłaszcza dla maluszków i ich rodziców :)
OdpowiedzUsuńNiby niemowlę a ile wiedzy trzeba o nim posiadać,
OdpowiedzUsuńby się komunikować prawidłowo :-)
Rewelacyjne książeczki. Wydaje mi się, że dzieci bardzo na nich skorzystają.
OdpowiedzUsuńNa razie nie mamy dzieci, ale sądzę, że spodobałby im się śpiew ptaków za oknem :) Zwłaszcza gdy taki śpiewak siada na pobliskim drzewie albo jeszcze bliżej na parapecie i zaczyna swój solowy koncert.
OdpowiedzUsuńMamy takiego jednego delikwenta, który kilka minut przed trzecią rozgrywa partie solowe, mnie to bardzo odpowiada, bo ja i tak w tych godzinach zaczynam dzień. :)
UsuńBardzo lubiłam takie książki czytać z synkami
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki czasem używają takich zwrotów, że aż dziw bierze im się to bierze.
OdpowiedzUsuńBędę miała te książeczki na uwadze, na razie nie mam ich komu podarować.
OdpowiedzUsuńTo świetna propozycja dla maluchów. Od podobnej, znanej zapewne i Wam Księgi dźwięków, zaczynaliśmy swoją przygodę z książkami. I choć rozpadła się na kilka części do dziś leży w pudle z pamiątkami Tygrysa.
OdpowiedzUsuńPiękna ta seria książeczek idealna dla mojego synka, ktory wlaśnie jest na etapie poznawania świata.
OdpowiedzUsuńBiorę udział w konkursie na fb
Idealna okazja, by spedzic czas razem z dzieckiem...
OdpowiedzUsuńZabawa i nauka w jednym 👍🏻
OdpowiedzUsuńUlubiony dźwięk moich dzieci to chrumkanie jeży. Moje dzieci są już wprawdzie większe, ale jeśli wygram książkę to podaruję ją swojej siostrze, która spodziewa się bliźniaków:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńveronicalucy.blogspot.com
Mój syn uwielbia wszelkie dżwięki, często je naśladuje. W czasie naszego wyjazdu w góry, wieczorami, siadał na tarasie i nasłuchiwał świerszczy, które koncertowały przy naszym domku w zaroślach.
OdpowiedzUsuńAkceptuję regulamin :)
UsuńBardzo ładnie wydana książeczka, supwr dla maluszków.
OdpowiedzUsuńUlubiony dzięk mojego Malucha to zaśpiewanie 'luli lulu lulu, mama synka tuli..', któremu towarzyszy przytulanie lub kołysanie.. na większość smutków działa od razu:)
OdpowiedzUsuńChoć nie mamy zwierząt uwielbia też nasze 'miaaau'czenie- od razu wystawia ząbki w pięknym uśmiechu 🥰😁
Nie widziałam wcześniej takiej książki. Niby prosta, ale zarazem bardzo przydatna pozycja. :) Jak to mówią - genialne w swej prostocie :D
OdpowiedzUsuńbaaardzo chętnie wezmę udział w konkursie, mam podobną serię i jest hitem :-)
OdpowiedzUsuńPoza tym różowym kokiem bardzo podoba mi się ta książeczka!
OdpowiedzUsuńTakie książki już w naszej rodzinie się nie przydadzą! Wszyscy wyrośli :)
OdpowiedzUsuńUlubiony dźwięk mojego synka to dźwięk brzęczącej muchy. A dlaczego zapytacie?
OdpowiedzUsuńPoniżej odpowiedź macie!
Gdy mucha brzęczy to tu, to dam,
to w sekrecie powiem Wam...
Synek wtedy tańczyć zaczyna
i się we wszystkie strony wygina.
Więc i do bzyczenia muchy można zatańczyć
i wykorzystać sytuację, by tu w konkursie o nagrodą zawalczyć!
Pozdrawiam
Agnieszka Szczygieł
Dziękuję za piękną recenzję. Mam nadzieję, że moje ilustracje nadal będą umilać chwile Państwa dzieciom :) pozdrawiam serdecznie. Gosia - ilustrator
OdpowiedzUsuń