Klocki to jeden z najpopularniejszych i jednocześnie najbardziej
uwielbianych przez dzieci prezentów. Te konstrukcyjne są w mojej opinii
szczególnie rozwijające, pobudzające wyobraźnię i kreatywność - a
patenty małych "klockomaniaków" na ich wykorzystanie nigdy się nie
wyczerpują :)
W naszej rodzicielskiej karierze przerabialiśmy już chyba wszystkie
możliwe rodzaje klocków dla dzieci, lecz Wydawnictwo Egmont zawsze
potrafi nas czymś zaskoczyć. Co powiecie na tekturowe klocki konstrukcyjne Cardblocks,
przeznaczone do samodzielnego złożenia? To już nie tylko frajda z
budowania i konstruowania najróżniejszych przestrzennych instalacji -
ale również możliwość stworzenia swoich klocków od podstaw, zaczynając
od profesjonalnie przygotowanego kartonowego szablonu.
Czy złożenie klocków Cardblocks jest trudne i żmudne? Ani trochę!
Dołączona do zestawu instrukcja w bardzo przystępny sposób przeprowadza
nas przez wszystkie kolejne czynności - a każdy szablon posiada wyraźnie
zaznaczone linie, po których trzeba go zaginać. Nawet jeśli na pierwszy
rzut oka cały proces może wydać się dość skomplikowany - to już po
dwóch czy trzech złożonych samodzielnie bryłach można produkować je w
pełni intuicyjnie, ekspresowo i wręcz "z zamkniętymi oczami" ;)
Podobnie przebiega zresztą ich późniejsze scalanie ze sobą przy pomocy
niewielkich, tekturowych łączników. Okazują się one niezwykle przydatne,
by nasze budowle i figury były bardziej stabilne, nie rozsypywały się
przy każdym nieopatrznym ruchu i byśmy mogli transportować je ze sobą w
dowolne miejsce. Natomiast jeżeli dana konstrukcja już się dziecku
znudzi i spowszednieje - bez problemu można usunąć łączniki przy pomocy
zwykłej pęsety i zacząć budować od nowa coś całkiem innego :)
Jakie są największe zalety klocków Cardblocks z naszej perspektywy?
1. Nauka koncentracji, rozwój umiejętności manualnych oraz zaangażowanie całej rodziny w ich wspólny montaż - co przekłada się na spędzony razem, jakościowy czas z dzieckiem.
2.Trwałość i wytrzymałość - tektura jest stosunkowo gruba i solidna, niepodatna na zagniecenia, naddarcia i inne mechaniczne uszkodzenia.
3.Ekologiczny proces produkcyjny, przebiegający w atmosferze poszanowania przyrody - z domieszką makulatury oraz dbałością o certyfikaty bezpieczeństwa dla dziecięcych użytkowników.
4.Polski producent, którego warto wspierać zwłaszcza w tym trudnym, pandemicznym czasie. Twórcą klocków jest pan Piotr Nawracała - inżynier ochrony środowiska, który wpadł na ten pomysł, kiedy na świat przyszła jego wnuczka.
5.Innowacyjny pomysł, z jakim nie spotkaliśmy się nigdy wcześniej.
6.Świetna alternatywa dla głośnych, grających zabawek - które mogą prowadzić do przebodźcowania dziecka (i których większość rodziców po pewnym czasie ma z reguły serdecznie dość ;)).
7. Nieograniczone możliwości zabawy, modyfikowania i przekształcania nieskończoną ilość razy (tę myśl rozwinę poniżej).
Czy możliwości zabawy klockami Cardblocks są faktycznie tak szerokie?
Myślę, że tak - a jedynym ograniczeniem jest tutaj tak naprawdę wyobraźnia. Nasz zestaw podstawowy to aż 50 brył, z których można stworzyć chociażby różnego rodzaju domki, zamki, roboty, pojazdy czy meble dla lalek i pluszaków. Cena jednego opakowania jest w mojej opinii bardzo przystępna - a już z kilku takich pakietów zbudujemy większe dziecięce "bazy" lub całe tekturowe makiety. Dodatkowo w sprzedaży dostępne są również zestawy umożliwiające skonstruowanie rotundy, kopuły oraz brył platońskich - które też z pewnością z czasem dokupimy, bo zainteresowanie Bąbla przerosło nasze najśmielsze oczekiwania.
Co jeszcze? Klocki Cardblocks można dowolnie pomalować - kredkami, mazakami lub farbami, wedle własnego pomysłu. Można też stworzyć na nich napisy (np. szyldy poszczególnych budynków w miasteczku). Myślę, że każde dziecko będzie miało ogromną satysfakcję z zabawki, którą samodzielnie w taki sposób "spersonalizowało" - i już niecierpliwie czekam na kolejne pomysły synka w tym zakresie ;)
źródło: TUTAJ |
Fantastyczna alternatywa do plastikowych klocków, bardziej ekologiczna wersja, a przy tym pozwalająca na dodatkową aktywność artystyczną, stworzenie klocków ze wzorami i kolorami swoich marzeń. :)
OdpowiedzUsuńAle super klocki. Wow! Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to bardzo fajny pomysł, zwłaszcza, że klocki są z tektury, więc są bezpieczniejsze dla środowiska i dla dziecka pewnie też, bo nie są tak twarde jak plastik :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te klocki :) Można z nich budować mury obronne, zamek czy po prostu garaże dla samochodów :) I do tego innowacyjny materiał na klocki - tektura. Super pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńWow jestem pod wrażeniem tych klocków. Genialne są i tyle możliwości zabaw. Musimy je kupić naszym chłopcom
OdpowiedzUsuńKlocki to się dzieciom chyba nigdy nie nudzą.
OdpowiedzUsuńKoncepcja wygląda fajnie. Pytanie jak trwały jest to produkt w perspektywie dłuższego okresu użytkowania (moje dzieci potrafią uszkodzić nawet duplo/lego - które wydawało mi się, że są niezniszczalne) i jak to się przechowuje po skończonej zabawie - czy nie zajmuje zbyt wiele miejsca.
OdpowiedzUsuńPóki co klocki wydają się naprawdę trwałe - ale o dłuższej perspektywie czasowej będę mogła wypowiedzieć się za parę tygodni/miesięcy :) Mój synek na szczęście nie należy do grupy "niszczycieli" - więc podejrzewam, że klocki posłużą nam długo. W kwestii przechowywania można po zakończonej zabawie rozkładać klocki na płasko i chować do kartonu - ale osobiście uważam, że to bez sensu (zbyt często są w użyciu). My po prostu tworzymy z nich jakieś budowle, które potem komponują się z całym dziecięcym pokojem (są np. mieszkaniem dla pluszaków, garażem dla aut itd.) W ten sposób mają swoje konkretne wydzielone miejsce i nie przeszkadzają nam w codziennym funkcjonowaniu.
UsuńTej trwałości też jesteśmy bardzo ciekawi, w końcu to tylko karton.
UsuńSpokojnie, dość gruby. No chyba że ktoś będzie na nich siadał albo je deptał - tego raczej nie wytrzymają ;)
UsuńBardzo ciekawe te klocki i widać, że można budować z nich naprawdę spore budowle.
OdpowiedzUsuńNawet nie spodziewałam się, że tyle ciekawych i złożonych konstrukcji można z nich zbudować, pole do nieskrępowanej wyobraźni. :)
UsuńWspaniałe są te klocki. Nawet nie spodziewałam się, że ich składanie sprawi nam tyle frajdy. Wczoraj ułożyliśmy z zestawu robota. 😉
OdpowiedzUsuńMoi synowie zachwyceni są tymi klockami, wciąż budują nowe rzeczy z nich. Dla nas zestaw 50 klocków okazał się za mały, bo każdy z nich chciał wybudować coś równie wielkiego jak brat. Myślę, że możliwości tych niepozornych klocków są ograniczone tylko naszą wyobraźnią
OdpowiedzUsuńBaaaardzo zazdroszczę tych klocków, chociaż dzieciaki są jeszcze na nie za małe to ja bawiłabym się wybornie ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają wizualnie, myślę że dla dzieci to naprawdę super zabawa! Sama bym się takimi pobawila haha.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie klocki i bardzo mi się spodobały :) wspaniałe są do zabawy i spędzania rodzinnego czasu.
OdpowiedzUsuńPrezentują się naprawdę świetnie, my dopiero będziemy się nimi bawić
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, że kojarzą się te klocki z Lego i micraftem. Bardzo fajna alternatywa.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Genialny pomysł na klocki, pierwszy raz o takich słyszę
OdpowiedzUsuńTe klocki są bardzo atrakcyjne wizualnie i do tego ekologiczne.
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda, dobra alternatywa dla zwykłych plastikowych klocków :) dziecko raz że bawi się w ich składanie, potem w budowanie i do tego może je malować, 3 w 1 :D fajnie że polecasz nie tylko modne akcesoria dla dzieci, ale także te o których się nie pisze :)
OdpowiedzUsuń