Emocje dziecka i rozwijanie inteligencji emocjonalnej to bez wątpienia bardzo ważny temat - choć zdarza się, że nadal budzi pewne kontrowersje. W niedawnej wymianie komentarzy na naszym Facebooku pojawiły się swego czasu głosy, że dawniej inteligencja emocjonalna dziecka rozwijała się niejako mimochodem i "sama z siebie". Wynikała po prostu z codziennych obserwacji, relacji i interakcji międzyludzkich - bez konieczności czynienia z niej odrębnego przedmiotu badań czy społecznego dyskursu...
Z drugiej strony, kiedyś często dzieci były po prostu bezrefleksyjnie "chowane" - i nikt nie zwracał większej uwagi na ich smutki, radości tudzież jakiekolwiek inne stany emocjonalne. W wielu domach do tej pory pokutuje przekonanie, że ze swoimi emocjami nie powinniśmy się nadmiernie obnosić. Że ich ekspresja jest czymś niestosownym, nie na miejscu, co po prostu "nie przystoi" - albo że publicznie można okazywać jedynie uczucia pozytywne, natomiast te negatywne lepiej zachować dla siebie lub zupełnie zdusić je w zarodku... :(
(Któż z nas nie zna wierszyka, wpisywanego przed laty do dziecięcych pamiętników:
"Śmiej się wśród ludzi,płacz tylko w ukryciu (...)" ?! )
W związku z powyższym nie dziwi mnie fakt, że nadal ogromna rzesza dzieci wyrasta na ludzi zahamowanych emocjonalnie - którzy nie potrafią ani o swoich uczuciach rozmawiać, ani ich prawidłowo nazywać, ani tym bardziej właściwie interpretować czy też empatycznie wczuwać się w sytuację innych osób...Bardzo często pojawiają się też problemy z asertywnością, ustalaniem własnych granic i otwartym wyrażaniem opinii - ponieważ przez całe lata i następujące po sobie pokolenia ktoś nieustannie tłukł nam do głowy, że własne odczucia i osądy "lepiej i bezpieczniej zachować dla siebie"...
Tymczasem, inteligencję emocjonalną dziecka można wspierać już od najmłodszych lat - w formie absolutnie zabawowej, bez podawania jakichś wydumanych definicji i naukowych źródeł ;) Posłużyć może nam chociażby taka prosta, recyklingowa zabawka - do wykonania której potrzebujemy zaledwie:
5 minut czasu;
starego kartonu;
trochę kolorowego papieru;
kilku pinezek i taśmy klejącej...
EMOCJE DZIECKA - RADOŚĆ / ZADOWOLENIE
EMOCJE DZIECKA - SMUTEK / PRZYGNĘBIENIE
EMOCJE DZIECKA - ZŁOŚĆ / ZDENERWOWANIE
EMOCJE DZIECKA - STRACH, OBAWA / ZDUMIENIE
Jak widać na załączonych zdjęciach, manipulując poszczególnymi elementami układanki - możemy wywołać na twarzy naszej postaci kilka skrajnie różnych emocji, zmieniających się jak w kalejdoskopie. Dla dziecka to wspaniała zabawa - a dla nas świetna okazja, żeby każdą z tych emocji omówić, "oswoić" i rozebrać na czynniki pierwsze :)
***
Inne wpisy o dziecięcych emocjach znajdziecie również:
TUTAJ >>> gdzie korzystamy z profesjonalnych kart pracy, dostępnych na EmocjeDziecka.pl
TUTAJ >>> gdzie rozprawiamy się z tematem emocji przy pomocy ulubionej masy plastycznej.
Przepiękne są te karty pracy. Dzieciaki chętnie pracują z takimi atrybutami!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne karty. Dzieciaki mają frajdę i zajęcie na kilka godzin.
OdpowiedzUsuńTe ostatnie karty są bardzo fajne. W sumie cały ten zbiór jest ciekawy.
OdpowiedzUsuńNiby taka prosta zabawka, a tyle dobrego może dać. Bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńEmocje, bardzo ważny temat i fajnie, że o tym piszesz... Wszystko zaczyna się w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, tyle dobrego może dać
OdpowiedzUsuńo proszę! z kreatywnością można samodzielnie wiele ciekawych zabawek stworzyc!
OdpowiedzUsuńSuper pracę naprawdę genialne pomysł na ukazanie emocji
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i kreatywny pomysł na naukę emocji. Emocje nie są złe, trzeba tylko umieć je nazwać i pracować :)
OdpowiedzUsuńJak wiele można się nauczyć podczas takiej zabawy, często zapominamy o rozwijaniu emocji, kształtowaniu odczuć, później jako dorośli mamy z nimi problemy.
OdpowiedzUsuńJaki super pomysł. Moi chłopcy w maluchach mieli taką ksiązkę z emocjami. Widać, że się tego uczyli.
OdpowiedzUsuń