Kot albo pies, dobra książka i ciepły kocyk - niektórym z nas zapewne już niczego więcej do szczęścia nie potrzeba ;) A gdyby nasza książka była JEDNOCZEŚNIE psem lub kotem - i podobnie jak czworonożni przyjaciele domagała się głaskania, drapania po grzbiecie oraz wspólnej zabawy? Właśnie na taki pomysł wpadli Silvia Borando i Lorenzo Clerici w dwóch uroczych i pełnych pieszczot książeczkach, które ukazały się nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia.
ilustracje: Lorenzo Clerici
Nasza Księgarnia
stron: 28
Zarówno nasz koci, jak i psi bohater to straszni bałaganiarze, którzy zastają książkę bardzo uporządkowaną, czystą i wysprzątaną - a zostawiają ją w totalnym nieładzie i rozgardiaszu ;) Podarte gazety, pogryzione zabawki, wszędzie mnóstwo sierści i innych niezbyt przyjemnych "niespodzianek". Mimo to po prostu nie sposób ich nie lubić, bo w międzyczasie ze wszystkich sił starają się zaangażować dziecko we wspólne harce, psoty i aktywności.
Mały Czytelnik może nie tylko nadać swojemu książkowemu psu dowolne imię, ale również trochę rozruszać go kilkoma popularnymi komendami i nauką aportowania, wytrzeć błoto z jego umorusanego futerka i posmyrać go po szyi na dobranoc. Każda rozkładówka to króciutki opis sytuacji widocznej na obrazku oraz zaznaczona innym kolorem wskazówka, naprowadzająca dziecko na czynność, której czworonóg w danym momencie oczekuje.
Na kolejnej stronie maluch przekonuje się, w jaki sposób zwierzę zareagowało na jego działania - czy posłuchało wydanego polecenia, przyniosło rzuconą do aportowania piłkę...a może jednak zachowało się zupełnie nieprzewidywalnie i zaskakująco? ;) Tak naprawdę interakcja pomiędzy Czytelnikami a sympatycznym czworonogiem jest stale podtrzymywana - a kolejne spotkania z lekturą wcale się nie nudzą, nawet pomimo powtarzalności wykonywanych zadań!
ilustracje: Silvia Borando
Nasza Księgarnia
stron: 28
Bardzo podobnie wygląda sytuacja z kotem.Tutaj mamy za zadanie między innymi odpędzić od niego natrętne pchły, osłonić go przed deszczem, odpowiednio wysuszyć oraz uratować życie małemu ptaszkowi, którego nasz przyjaciel zamierzał schrupać na śniadanie. Wymaga to od dziecka angażowania różnych zmysłów i prawidłowego odczytywania zwierzęcej mowy ciała, a także już od najmłodszych lat kształtuje empatię wobec wszystkich żywych stworzeń.
Szczerze mówiąc, już czytając książkowe zapowiedzi na stronie Wydawnictwa podejrzewałam, że te dwa niepozorne tomiki mają w sobie ogromny potencjał - i ani trochę się nie pomyliłam! Interaktywny charakter lektury wcale nie musi oznaczać, że książka przemawia do dziecka sztucznie modulowanym nagraniem z głośnika, posiada sto tysięcy najróżniejszych wbudowanych dźwięków i mrugających, reagujących na dotyk światełek! Czasami wystarczy tylko kilka pomysłowych ilustracji i śladowa ilość tekstu, by zapewnić wszystkim domownikom naprawdę przednią rozrywkę :)
Jeżeli zaplanujecie sobie zamówienie polecanych przeze mnie książeczek -
koniecznie zróbcie to w dwupaku :) Zapewniam Was, że nie pożałujecie -
a Wasz kilkulatek będzie zachwycony zarówno psią, jak i kocią historią :)
To są ulubione książki naszego malucha. Można sobie pogłaskać pieska 🙂
OdpowiedzUsuńPomysł na książkowy prezent dla najmłodszych miłośników czytania jak najbardziej podchwytuję, sympatyczni bohaterowie z pewnością się spodobają. :)
OdpowiedzUsuńDzieci wprost uwielbiają te książki 🙂
UsuńTrudno im się dziwić, i my dorośli chętnie, niejako przy okazji, zerkamy do takich książek. :)
UsuńChoćby dla niezbędnej chwili resetu od wszystkiego, co nas teraz otacza ;)
UsuńAle cudowne książeczki :) Nie tylko uczą szacunku do zwierząt, ale też pokazują, ze książka może być Twoim najlepszym przyjacielem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są książki, które angażują dzieciaki :)
OdpowiedzUsuńChciałoby się jak najwięcej takich książeczek dla maluchów, połączenia kilku ważnych aspektów i uczynienia z nich przyjemnej przygody. :)
OdpowiedzUsuńTe ilustracje są takie śmieszne. Super!
OdpowiedzUsuńMoja córka miała by niezły ubaw przeglądając tą książeczkę - chętnie ją zamówię dla niej :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Uwielbiam takie niebanalne książki! Moja córka jest miłośniczka kotków i piesków więc to coś zdecydowanie dla niej :-)
OdpowiedzUsuńSympatyczne te książeczki, dzieciom na pewno będą się podobały...
OdpowiedzUsuńNajprostsze książki potrafią zaktywizować dzieci. I to jest piękne
OdpowiedzUsuńTakie proste i jakie skuteczne, jak widać nie trzeba wiele by dać radość maluchom ;)
OdpowiedzUsuńMojemu maluszków bardzo by się spodobały, muszę się za nimi rozejrzec
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam takie proste w przekazie i formie książeczki, kiedy chłopcy byli mali. Te są pięknie wydane.
OdpowiedzUsuńBo prosty przekaz jest najlepszy i najskuteczniejszy w swojej sile ;)
UsuńMoja siostrzenica byłaby zachwycona. te książeczki są cudne, proste przejrzyste, doskonale :)
OdpowiedzUsuńte książki są zdecydowanie stworzone dla mnie, moje dzieciaki od zawsze uwielbiały koty i psy, inne zwierzęta są bez znaczenia ;-)
OdpowiedzUsuńTakie książki są bardzo fajne. Dziecko postepuję wówczas z książką jak z postacią, która ona przedstwawia.
OdpowiedzUsuńDzieci uwielbiają takie książki! Są świetne i nie można się z nimi nudzić.
OdpowiedzUsuń