Być może niektórzy z Was uznają, że pisanie o modzie jest w tej chwili nie na miejscu. Ja też długo biłam się z myślami, czy w ogóle publikować ten wpis - ale podobnie jak inni blogerzy mam umowy i zobowiązania wobec marek jeszcze z czasów przed pandemią, więc po prostu chcę się z nich wywiązać i być w porządku w stosunku do osób, z którymi zostały zawarte.
To już drugi haul zakupowy od Femme Luxe Finery,
który pojawia się na moim blogu. Podobnie jak poprzednio, zaopatrzyłam
się online w kilka eleganckich, kobiecych sukienek na większe wyjścia -
choć tak naprawdę nie wiadomo, kiedy będę miała okazję je założyć i czy
mój rozmiar pozostanie taki sam po przedłużającej się narodowej
kwarantannie.
Blue Glitter Clear Strap Wrap Mini Dress
Pierwsza sukienka to mój ulubiony, lekko asymetryczny krój, który optycznie wysmukla sylwetkę i wydłuża nogi. Została wykonana z opalizującego, mieniącego się materiału ze srebrną nicią - dlatego ostatecznie dość trudno określić, w jakim jest kolorze. Dla mnie to taki "gołębi" (ani szary, ani niebieski) - ponieważ wszystko zależy do kąta padania światła w danym momencie.
Trzeba dodać, że bardzo podoba mi się tutaj rozwiązanie zastosowane przy ramiączkach - które są po prostu sylikonowe i zupełnie transparentne, dzięki czemu sukienka prezentuje się jak gorsetowa, a jednocześnie nie zsuwa się i nie opada. To chyba mój jedyny outfit, w jakim tego typu patent realnie zdaje egzamin. We wszystkich podobnych kreacjach ramiączka bardzo szybko się rozjeżdżały, plątały albo pękały po krótkim okresie użytkowania - te natomiast wydają się bardzo solidne, wytrzymałe i podatne na regulację.
Pink PU Ruched Bardot Bodycon Mini Dress
Pudrowa sukienka z eko-skóry to był z mojej strony pewnego rodzaju modowy eksperyment, ponieważ nigdy wcześniej nie nosiłam takiego materiału w kolorze innym niż klasyczna czerń. Generalnie sukienka jest ładna, ma sporo marszczeń i rękawki-bufki zsuwające się na ramiona w hiszpańskim stylu carmen. Jednocześnie dobrze trzyma się na dekolcie, a dzięki wszytym gumkom odnoszę wrażenie, że również posiadaczki bardziej obfitego biustu nie miałyby problemu z jej opadaniem.
Nie jestem jednak do końca przekonana, czy to rzeczywiście mój odcień i czy zbyt mocno nie zlewa się z kolorem mojej skóry. Podejrzewam, że lepiej wyglądałaby w towarzystwie naturalnej letniej opalenizny - ale na naoczne przekonanie się o tym będę musiała jeszcze trochę poczekać (lub ewentualnie łapać te nieliczne pierwsze promienie słońca, które docierają na nasz balkon).
Umówmy się. Sukienki od Femme Luxe to nie są rzeczy, które założymy na co dzień, idąc do Biedry po makaron czy papier toaletowy (nawiązując do najczęstszych zakupów Polaków w ostatnim czasie). To kreacje mocno imprezowe, rzucające się w oczy, dla niektórych pewnie wręcz "wyuzdane" - zdecydowanie bardziej nadające się do klubu, niż na standardowe wyjście w miasto.
Nie inaczej jest z tą metaliczną mini w kolorze gorzkiej czekolady, zawiązywaną na fantazyjny supeł. Zamówiłam ją z myślą o pewnym bliskim mojemu sercu muzycznym festiwalu, co do którego w obecnej sytuacji nie ma stuprocentowej pewności, czy w ogóle się odbędzie. To jednak zupełne NIC i malutka drobnostka w porównaniu ze zdrowiem i życiem tysięcy ludzi, którzy na niego corocznie przyjeżdżają - więc pozostaje po prostu zachować zdrowy rozsądek i poczekać na inne, bardziej sprzyjające okazje.
Tutaj wspomniana wcześniej, eko-skórzana klasyka. Czarna gorsetowa sukienka, odcinana w talii i zapinana z tyłu na metalowe haftki. Moja niekwestionowana faworytka w dzisiejszym zestawieniu - ponieważ jest najbardziej uniwersalna ze wszystkich prezentowanych rzeczy. Sprawdzi się świetnie zarówno w wersji glam, jak i casual. Można śmiało przełamać ją sportowym obuwiem albo krótką dżinsową kurtką - nadając jej tym samym zupełnie nowego, młodzieżowego charakteru.
Bardzo podoba mi się jej wycięty w kształcie serca dekolt, lekko usztywnione i idealnie wyprofilowane miseczki. Mam wielką nadzieję, że już wkrótce wszystko wróci do normy i będę mogła założyć ją na randkę z mężem albo jakiś szalony wypad ze znajomymi. Wśród całego mnóstwa innych, drobnych rzeczy - chyba właśnie takiego spontanu i decyzji podejmowanych pod wpływem chwili brakuje mi obecnie najbardziej...
Poza prezentowanymi przeze mnie sukienkami oferta Femme Luxe obejmuje również m.in. różne designerskie modele spodni [ Trousers ], dżinsów [ Jeans ], sukienek gorsetowych [ Corset Dress ] oraz koronkowych bieliźnianych bodziaków [ Black Lace Bodysuit ]. Myślę więc, że każda kobieta ceniąca sobie oryginalność i niepowtarzalność znajdzie tam coś w sam raz dla siebie.
Wszystkie moje nowe nabytki oczywiście zostały
odwieszone do szafy w oczekiwaniu na lepsze czasy -
a Wam i sobie życzę, żeby nadeszły one jak najszybciej,
zastały nas w dobrym zdrowiu i niezmienionym składzie :*
Trzymajcie się ciepło i bądźcie wytrwali!
O mamo, jakie piękne sukienki. Jestem wielką fanką takich oryginalnych modeli które sprawdzą się na każdą imprezę.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie. Też lubię mieć kilka takich modeli pod ręką - festiwale i koncerty to mój żywioł, a na takie okazje sprawdzają się świetnie.
UsuńPo zdjęciach sądzę, że najpewniej czułaś się w czarnej i srebrnej sukience. Śliczna figura ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wnioskujesz ;) Dzięki za komplement.
UsuńJakie ładne sukienki.Szkoda, że teraz nie mogę już w takich chodzić :(. Alefajneciuszki.
OdpowiedzUsuńCzemu nie możesz? (wyłączając pandemię)
UsuńBardzo ładne kreacje
OdpowiedzUsuńCzarna i srebrna to moje faworytki. Uważam też, że w nich wyglądasz najładniej. No, ale Ty we wszystkich stylizacjach wyglądasz dobrze. Każda Ciebie odzwierciedla, tzn. pasuje do Ciebie. ☺️
OdpowiedzUsuńMasz rację, właśnie w nich czuję się najlepiej i jestem do nich najbardziej przekonana.
UsuńŚwietnie się prezentujesz. Właśnie na miejscu są takie wpisy, chociaż nas trochę rozluźniają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie :)
W sumie tak, nie można żyć tylko koronawirusem. Trzeba szukać jakiejś namiastki normalności w tym wszystkim - i planować, co zrobi się "po".
UsuńZupełnie nie w moim stylu te sukienki, ale Ty wyglądasz w nich super sexy!
OdpowiedzUsuńOni mają bardzo specyficzny asortyment, nie każdemu pasuje i nie każdemu przypadnie do gustu - zrozumiałe ;)
UsuńNie jestem jakąś fanką sukienek, ale trzeba czasami wychodzić poza własną strefę komfortu.
OdpowiedzUsuńSklepu nie znałam, ale zdjęcia przydałyby się większe. ;)
Pozdrawiam
screatlieve.blogspot.com
Następnym razem pewnie będą większe i w llenerze - teraz jakoś weny brak ze względu na sytuację.
UsuńJestem ciekawa jak z przesyłkami zagranicznymi. Czy nie są teraz mocno utrudnione?
OdpowiedzUsuńTeraz są, sukienki dotarły do mnie wcześniej - jeszcze zanim wstrzymano loty.
UsuńŚliczne te sukienki 😀 pasują do ciebie idealnie :) a ja myślę, że tami tekst o modzie, to super sprawa, żeby w tych czasach odetchnąć od smutnego tematu
OdpowiedzUsuńUfff, no to mi ulżyło. Bo już myślałam, że mnie tu zlinczują ;)
UsuńNiby nie w moim stylu, ale muszę przyznać, że Ty wyglądasz w nich pięknie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńfajne sukienki, też dostałam propozycje od tej firmy ale nie skorzystałam, choć piszą co najmniej raz w tygodniu. powiększaj proszę zdjęcia bo mało widać, ustaw oryginalną wielkość w opcjach obrazu
OdpowiedzUsuńW moim przypadku na szczęście nie byli aż tak nachalni. Też bym nie skorzystała, gdybym dostawała od nich takie zatrzęsienie maili ;)
UsuńTe sukienki to zupełnie nie moja stylistyka.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Każdemu wedle potrzeb ;)
UsuńNiektóre, zwłaszcza ta brzoskwiniowa, są w moim stylu, jednak ze względu na moją budowę chyba wybrałabym inne fasony. Coś jednak czuję, ze znalazłabym tu coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńJa widziałam tam np. sporo fasonów, które mi się podobały - ale były dedykowane raczej paniom z większym biustem. Żal, bo bardzo ładne.
UsuńJa jestem zdania, by nie popadać w paranoję, a taki fajny wpis o modzie może podnieść człowieka na duchu :D
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że właśnie o takich rzeczach też trzeba pisać, ile można czytać o wirusie, zachorowaniach czy ofiarach. teraz zostaje nam tylko oglądanie ciuchów online i ja z tego korzystam :)
OdpowiedzUsuńMuszę żonie polecić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSukienki bardzo fajne, ja ostatnio zakochałam się w Boho klimacie. Szkoda, że nie powiększyłaś zdjęć na blogu, wyglądałoby wtedy bardziej przejrzyście. Ale to tylko taka sugestia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe sukienki, fajne dobrane kompleciki.
OdpowiedzUsuńNiebieska jest zjawiskowa, od razu jakby się cofnęło w czasie ale nieco dodało czadu XXI wieku :D
OdpowiedzUsuńmi też ta najbardziej się podoba
UsuńJejku wyglądasz w tych sukienkach naprawdę cudownie. Zaraz poszperam czy znajdę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać ,że na Tobie prezentują się świetnie,
OdpowiedzUsuńnie ma to jak być szczupłym :-)
Świetne stylizacje, będą pasować na każdą okazję
OdpowiedzUsuńWszystko, co związane z damską modą i kosmetykami to dla mnie czarna magia ;)
OdpowiedzUsuńNad czym tu się bić z myślami? Nie ma co uderzać w wysokie tony, żyć trzeba normalnie na tyle, na ile się da, i równie normalnie prowadzić bloga. :) Kiecki ładne, aczkolwiek ja jestem zagorzałą fanką spodni i są kompletnie nie w moim stylu. ;)
OdpowiedzUsuńNie wszyscy mają takie podejście - stąd ten wstęp. Ostatnio zostałam zrugana przez znajomych za jakiś żart w rozmowie telefonicznej (na zasadzie: "dookoła pandemia, a Tobie jeszcze do śmiechu") - więc nie chcę tutaj nikogo urazić.
UsuńCzasami trzeba się i pośmiać, bo inaczej człowiek by zwariował...
UsuńPodobają mi się te stylizacja, może nie każda pasuje do mojej figury, ale ogólnie są ok. Rzadko chodzę w sukienkach, ale na któryś zestaw na bank bym się zdecydowała.
OdpowiedzUsuńNie słyszalam wcześniej o tym sklepie ;) musze przejrzeć katalog. Ciekawe stylizacje,
OdpowiedzUsuńŁadnie w nich wyglądasz.
OdpowiedzUsuńWybieram niebieską! To mój ulubiony kolor :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne sukienki, sklepu nie znam, a widzę, że warto znać. Mi najbardziej się podoba 2 i 3 sukienka. :)
OdpowiedzUsuńciesz się, jak wyjdziemy z domów to akurat będzie pełnia lata i od razu będziesz wyglądać zjawiskowo ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się te błyszczące materiały, są naprawdę zjawiskowe :-)
Usuńcudną masz garderobę , zazdroszczę
OdpowiedzUsuń