Co robić z dzieckiem w Toruniu? Możliwości jest tak wiele, że dzisiejszy post z całą pewnością nie wyczerpie tego rozległego tematu! Wprawdzie nasze zwiedzanie miasta Kopernika odbywało się przy okazji załatwiania różnych spraw służbowych - ale mimo to udało się zajrzeć do kilku ciekawych miejsc i przygotować dla Was dość obszerną fotorelację. Z pomocą przyszli też nasi nieocenieni obserwatorzy na Facebooku, których toruńskie "polecajki" znajdziecie w ostatnim akapicie :)
Spacer ulicami Torunia -
pomnik Mikołaja Kopernika, rzeźba osiołka, pies Filuś, toruński smok i Piernikarka
Nawet zwyczajny spacer po toruńskich uliczkach jest dla dziecka bardzo
ciekawym doświadczeniem. Już od samego rana sporo się tutaj dzieje.
Kwiaciarki dekorują swoje stoiska, do okienek z pączkami i punktów z
piernikami ustawiają się zadziwiająco długie kolejki (których raczej nie
doświadczamy w naszych wiejskich sklepikach ;)), a turyści tłumnie
oblegają pomniki Mikołaja Kopernika, toruńskiej Piernikarki, osiołka czy psa
Filusia.
Na Przedzamczu znajduje się również statuetka toruńskiego smoka, którego wedle legendy widziano nad miastem w 1746 roku. Mijając go, można wrzucić monetę do odkrytego fragmentu przepływającej obok Strugi Toruńskiej - czego oczywiście nie omieszkaliśmy uczynić w nadziei, że jeszcze niejednokrotnie powrócimy do tego malowniczego miasta :)
Dwa powyższe zdjęcia pochodzą sprzed jakichś 10 lat - czyli z okresu, kiedy Bąbla nie było jeszcze z nami. Można dostrzec, że obecnie smoczy mural został już nieco nadgryziony zębem czasu (my zresztą również ;)) - ale tak czy siak bardzo miło było pojawić się znowu w jego okolicach i pokazać Juniorowi miejsca, które sami kiedyś odkrywaliśmy.
Poza miejskie bramy -
przechadzka brzegiem Wisły
Opuszczając mury Starego Miasta, warto wybrać się na krótką przechadzkę brzegiem Wisły, która rozciąga się w Toruniu na długości 21 kilometrów. Kolejna legenda głosi, że dawno temu jedna z toruńskich baszt zaprzyjaźniła się z rzeką i bardzo chętnie słuchała jej opowieści z dalekiego świata. Z czasem jednak historie przynoszone przez Wisłę się jej znudziły i między koleżankami zapanowała niezbyt miła atmosfera. Rozsierdzona Wisła zaczęła wówczas podmywać miejskie mury, by zrobić na złość dawnej sojuszniczce - a ta poprosiła ją, żeby zmieniła swój nurt, bo inaczej runie. "TO RUŃ!", odrzekła Wisła - i podobno właśnie od tych słów pochodzi nazwa całego miasta ;)
Toruń z dzieckiem - toruńskie pierniki i inne słodkości.
Jak wiadomo,Toruń najbardziej kojarzy się wszystkim z tradycyjnymi toruńskimi piernikami, które występują tam w najróżniejszych kształtach oraz wariantach smakowych. Jednak nie brakuje też innych specjałów, słodkich manufaktur pełnych lizaków i cukrowej waty - a od zaprzyjaźnionej Czytelniczki dowiedzieliśmy się, że Stara Pączkarnia posiada w swojej ofercie najlepsze pączki świata (również takie o aromacie...piernikowym ;))
W mieście można odwiedzić Muzeum Toruńskiego Piernika ,znajdujące się w budynku dawnej XIX-wiecznej fabryki, należącej niegdyś do rodziny Wesse. To aż 1200 metrów kwadratowych powierzchni, więc z braku czasu ostatecznie nie zdecydowaliśmy się na zakup biletów - ale obiecujemy, że jeszcze kiedyś to nadrobimy i przygotujemy dla Was odrębną relację. Ciekawą alternatywą może okazać się też Żywe Muzeum Piernika - miejsce o charakterze bardziej interaktywnym, gdzie każdy może samodzielnie upiec własne ciastka, a potem udekorować je lukrem pod czujnym okiem Mistrza Piernikarskiego oraz Wiedźmy Korzennej :)
Atrakcje dla dzieci w Toruniu.
Planetarium im. Władysława Dziewulskiego.
Planetarium to obowiązkowy punkt na turystycznej mapie Torunia - choć dobre zdjęcia zrobić tam trudno ze względu na panujący wewnątrz półmrok. Przestrzeń przeznaczoną dla zwiedzających podzielono na trzy różne, interaktywne wystawy. W sali Planetarium odbywają się cykliczne, 40-minutowe projekcje astronomiczne. W sali Geodium centralny punkt stanowi ogromna podświetlana kula ziemska, a dzieci mogą samodzielnie eksperymentować ze wszystkimi dostępnymi urządzeniami i instalacjami - zdobywając przy okazji wiedzę na temat zjawisk takich jak chociażby trzęsienia ziemi, tornada czy zorza polarna. BazaMARS#17 to z kolei przestrzeń zaaranżowana w formie prawdziwej bazy kosmicznej, w której każdy poczuje się jak członek załogi i będzie miał do wykonania konkretne zadania, związane z badaniem "Czerwonej Planety", naprawianiem drobnych usterek oraz przetrwaniem w niesprzyjających, pozaziemskich warunkach.
Atrakcje dla dzieci w Toruniu.
Muzeum Podróżników im. Tony'ego Halika.
Oczywiście nie mogło zabraknąć nas również w Muzeum im. Tony'ego Halika -
jednego z najsłynniejszych polskich podróżników, który zgromadził w
swoich zbiorach pamiątki, filmy i fotografie niemal z każdego odległego
zakątka świata.
Miejscami docelowymi jego wypraw były najczęściej państwa Afryki oraz
Ameryki Południowej - dlatego w muzeum przeważają eksponaty związane z
życiem i kulturą tamtejszych plemion oraz dawnych cywilizacji. Nie
brakuje tu plemiennej biżuterii i bogato zdobionych strojów, trofeów
myśliwskich, broni oraz ceramiki. Na ścianach możemy podziwiać liczne
mapy oraz wielkoformatowe fotografie prezentujące przedstawicieli
rdzennej ludności - a na umieszczonych w muzealnych salach monitorach
wyświetlane są fragmenty filmów dokumentalnych, nakręconych przez
Tony'ego Halika w trakcie jego licznych wojaży.
Warto wiedzieć, że większość zbiorów została przekazana na potrzeby
muzeum przez Elżbietę Dzikowską - wieloletnią partnerkę Halika, z którą
realizował programy podróżnicze takie jak chociażby najbardziej
popularny "Pieprz i wanilia". Wszystkie przedmioty podzielono na kilka mniejszych ekspozycji tematycznych, a jedna z nich - zatytułowana "Wielcy podróżnicy i odkrywcy" - poświęcona została słynnym żeglarzom i ich wielkim wyprawom ku nowym, nieznanym lądom.
Atrakcje dla dzieci w Toruniu.
Na pierwszy rzut oka toruńskie Muzeum Zabawek i Bajek prezentuje się dość niepozornie: jedna niewielka sala, którą bez znajomości poszczególnych eksponatów i ich historii można byłoby obejść w ciągu zaledwie 15 minut. Jednak w sytuacji zwiedzania jej z przewodnikiem zaczyna się prawdziwa magia - poszczególne zabawki ożywają, maluchom błyszczą oczy, a i dorośli wspominają z rozrzewnieniem czasy własnego dzieciństwa.
Pani przewodnik opowiada o każdym eksponacie z wielkim znawstwem,
erudycją, a zarazem ogromną czułością. Od razu daje się zauważyć, że
jest bardzo mocno przywiązana do tradycyjnych, klasycznych zabawek -
które mają niewiele wspólnego ze współczesnymi trendami, wszechobecnymi
nowoczesnymi technologiami i panoszącą się elektroniką.
Dzieciom prezentowane są zarówno majestatyczne porcelanowe lalki,
ołowiane żołnierzyki, wypchane trocinami wiekowe misie oraz ponad
stuletnie koniki na biegunach - jak i zabawki popularne w czasach PRL,
pierwsze modele Barbie, a także maskotki pochodzące z bardziej egzotycznych i dalekich krajów, takich jak Chiny czy Kuba.
Mamy też rosyjską wańkę-wstańkę, dawny zestaw małego majsterkowicza (z
prawdziwą poziomicą), demonstracyjne wagi matematyczne, a nawet stare
syfony do produkcji wody sodowej. Dzieci mogą również pobawić się przez
chwilę w maszynistę, wprawiając w ruch wyeksponowaną na środku sali
kolejkę elektryczną - a także pokręcić tarczą dawnego telefonu (który
nurtuje naszego Bąbla do tego stopnia, że chyba sprawimy mu podobny
egzemplarz do zabawy w domu ;) )
Na zwiedzanie muzeum trzeba zarezerwować sobie około godziny,
a ceny
biletów są naprawdę symboliczne (8 złotych - bilet normalny, 5 -
ulgowy).
Tak jak wspomniałam wcześniej, kiedy wrzuciłam na Facebooka zajawkę tego wpisu, odezwało się do mnie kilka osób z własnymi toruńskimi "polecajkami" :) Zdaniem naszych Czytelników warto odwiedzić również Dom Toruńskich Legend oraz Bunkier Wisła - choć ta ostatnia atrakcja będzie z całą
pewnością bardziej odpowiednia dla nastolatków, niż dla kilkuletnich
maluchów.Być może w przyszłości uda się nam osobiście te informacje zweryfikować - i wtedy na pewno uzupełnimy nasz wpis o kolejne ciekawe miejsca i toruńskie atrakcje :)
***
Byliście kiedyś w Toruniu?
Czy dodalibyście coś jeszcze do naszej listy?
nie byłam w Toruniu,ale po zdjęciach już zaczynam żałować :) o wpisie powiem siostrze - planuje z dziećmi wybrać się do Torunia :)
OdpowiedzUsuńToruń przepiękne miasto i ma swój klimat :)) Byliśmy już tam wiele razy u na wrócimy . W bunkrze Wisła junior był już 2 razy, a na 8lat i bardzo mu się podobało :) Z wszystkich atrakcji,które wymieniłaś nie byliśmy jeszcze w Muzeum Toniego Halika i Muzeum zabawek- musimy to nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie odwiedziła Muzeum Toniego Halika, pamiętam jego programy w TV dość dawno to było...
UsuńToruń jest przepiękny i wreszcie muszę się do niego wybrać!
OdpowiedzUsuńKurde! To planetarium to sama bym poszła z przyjemnością
OdpowiedzUsuńsama nigdy nie byłam w Toruniu więc chętnie bym go odwiedziła! może kiedyś się uda!
OdpowiedzUsuńmieszkam pod Toruniem i niemal codziennie jestem w tym mieście więc nie doceniam jego fantastycznych atrakcji
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Toruniu. Fotorelacja faktycznie obszerna i widać po niej, że jest tam co robić z dzieckiem. Takie muzeum czy planetarium to dla milusińskich duża frajda.
OdpowiedzUsuńDo Torunia nigdy mi jakoś nie jest po drodze, ale jak widzę warto na dłuższą chwilę jest się zatrzymać w tym mieście:)
OdpowiedzUsuńNie byłam jeszcze w Toruniu, ale jak tam przyjadę, koniecznie odwiedzę muzeum zabawek i bajek :)
OdpowiedzUsuńteraz to i moje miejsce, które chciałabym zobaczyć:)
UsuńNigdy nie byłam w Toruniu ale niebawem się to zmieni, bo chrzestna mojego syna zamieszkała tam na stałe. CHętnie odwiedzimy te miejsca.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Toruniu :) ale do planetarium to sama bym się przeszła 😀
OdpowiedzUsuńMoja siostra mieszka w Bydgoszczy i z pewnością kiedyś odwiedzimy z nią również Toruń :) Ale wcześniej z atrakcji to znałam tyko planetarium!
OdpowiedzUsuńwszystko fajnie, ale najbardziej podobały mi się smoki <3 nie wiedziałam, ze Toruń je ma ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w Toruniu jest taka oferta kulturalno-rozrywkowa dla dzieciaków :) Moje dzieciaki juz z niej co prawda wyrosły, ale Toruń to miasto dla dzieciaków dużych i malych ;-) Każdy znajdzie coś dla siebie :-)
OdpowiedzUsuńByliśmy w Toruniu, kiedy jeszcze Alexandra nie było na świecie, ale przypomniałaś mi, że przecież do Torunia, będąc w Polsce mamy 'rzut beretem'. Nie wiedziałam o Muzeum podróżników :) Na pewno Twój wpis bardzo nam się przyda :)
OdpowiedzUsuńOch, przypomniało mi się wszystko...
OdpowiedzUsuńByłam parę lat w Toruniu.
Zdjęcie smoka jest najfajniejsze, dziewiąte w kolejności,
licząc te podwójne jako jedno :-)
Byłam kiedyś w Toruniu i w sumie jedyne, co pamiętam, to Planetarium. Tyle, że to było bodajże w gimnazjum, więc kilkanaście lat temu. ;)
OdpowiedzUsuńNiebawem się wybierzemy, to super, że już wiemy gdzie się wybrać :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę, a myślałam, że Toruń to tylko pierniki i radio maryja :P Żarcik taki, oby nikt nie uznał tego za atak :) Przekonaliście mnie do wycieczki do Torunia, muszę na własn oczy zobaczyć te wszystkie atrakcje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Toruń - moim zdaniem jedno z najpiękniejszych polskich miast. Świetnie, że zabieracie Synka w podróże po Polsce! :)
OdpowiedzUsuńLubię zwiedzać takie miejsca :) Aż dziwne, że jeszcze nie było nas w Toruniu.
OdpowiedzUsuńW Toruniu byłam bardzo dawno i z pewnością wiele się tam zmieniło!
OdpowiedzUsuńAle cudnie! Muszę się z córka wybrać do naszego Chorzowskiego.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Toruniu, a wygląda na to, że jest tam bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPiękne miasto, byłem w nim w 2017 roku i Twoje fotografie przypomniały mi wiele miejsc, które sam widziałem. A z tych, które szczególnie polecasz w pamięci mocno zapadło mi Muzeum Podróżników. ;)
OdpowiedzUsuńZweryfikowałem jeszcze moje fotograficzne archiwa i okazało się, że Muzeum Zabawek także odwiedziłem ;)
UsuńToruń jest pięknym miastem i z pewnością nie można się tam nudzić! P.s Uwielbiam toruńskie pierniki
OdpowiedzUsuńKiedyś byliśmy i chętnie powtórzymy taką wycieczkę
OdpowiedzUsuńPolecam Młyn Wiedzy na ul. Łokietka
OdpowiedzUsuńW Toruniu byliśmy raz. Nieustająco obiecujemy sobie, że tam wrócimy i nic z tego nie wychodzi. Trzeba będzie się w końcu zmobilizować.
OdpowiedzUsuń