Kiedy byłam małą dziewczynką, kalendarz adwentowy kojarzył mi się głównie ze sklepowym "gotowcem", w którego otwieranych okienkach umieszczano najczęściej wątpliwej jakości czekoladki lub cukierki. W tamtych czasach nie panowała jeszcze moda na świąteczne DIY ani na specjalne zadania do kalendarza adwentowego - natomiast obecnie rodzice wręcz prześcigają się w pomysłach, jak urozmaicić i umilić dziecku czas oczekiwania na Boże Narodzenie ;)
Nasze kalendarze adwentowe z poprzednich lat możecie podejrzeć sobie TUTAJ i TUTAJ. W tym roku natomiast - zainspirowana bogatą ofertą kilku zaprzyjaźnionych wydawnictw - postanowiłam stworzyć dla Bąbla kalendarz adwentowy z książek, puzzli i gier planszowych. Jego poszczególne elementy gromadzę już od dłuższego czasu, upychając je po wszystkich trudno dostępnych zakamarkach mieszkania. Do grudnia zostaną zapakowane w świąteczny papier, odpowiednio ozdobione i wyeksponowane - a potem pozostanie nam już tylko otwierać jedną paczuszkę dziennie i cieszyć się wspólnie jej zawartością :)
źródło: readingmytealieaves.com |
Jak zapakować prezenty do kalendarza adwentowego?
Pomysłów na pakowanie prezentów jest naprawdę mnóstwo - więc jeśli poszukujecie inspiracji, wujek Google z pewnością podrzuci Wam wiele ciekawych rozwiązań ;) W przypadku książek sprawa jest akurat bardzo prosta i nie trzeba jakoś specjalnie kombinować. Ze swojej strony polecam Wam chociażby wykorzystanie zwykłego szarego papieru pakowego i dołączenie do niego kilku dekoracyjnych elementów oraz świątecznego lizaka - dokładnie tak, jak zrobiłam to na zdjęciu poniżej.
Jakie pozycje znajdą się w naszym książkowym kalendarzu adwentowym?
Zawartość naszego kalendarza adwentowego z książek, puzzli i gier będzie naprawdę różnorodna. Znajdzie się w nim kilka tytułów traktujących o Bożym Narodzeniu (jak chociażby "Idą Święta" i "Wieczór gwiazdkowy na placu budowy" od Naszej Księgarni), ale również przygody sympatycznego książkopotworka Gryzaka od Wilgi, najnowsze puzzle z Puciem oraz kilka książeczek, które zwyciężyły w konkursie literackim "Piórko" na najlepszą bajkę dla dzieci (polecam w szczególności "Królewicza, który się odważył" autorstwa Kasi Wierzbickiej, znanej również jako Madka Roku).
W najbliższym czasie wzbogacimy się też o kolejne planszówki od Wydawnictwa Egmont - przypominam Wam zatem, że składając zamówienie pod TYM LINKIEM możecie skorzystać z kodu rabatowego babelkowo, obniżającego cenę wszystkich dostępnych gier aż o 40% !!! :)
Kalendarz adwentowy z książek -
przykładowe aranżacje
Nasz tegoroczny kalendarz adwentowy jest dopiero w trakcie przygotowywania i uzupełnię ten wpis jego zdjęciami w nieco późniejszym terminie. Zebrałam dla Was natomiast kilka inspiracji z innych stron internetowych, które wspaniale pokazują, w jaki sposób można zapakować i ozdobić książki oraz wyeksponować je na półkach, kominkach czy regałach.
źródło: bookbrain.com |
źródło: hellobeautifulbear.com |
źródło: finleeandme.com.au |
źródło: hellobee.com |
źródło: queenbeecoupons.com |
źródło: fleurishing.com |
Jestem bardzo ciekawa, czy taka forma kalendarza adwentowego do Was przemawia?
Moim zdaniem to znacznie lepszy, zdrowszy i bardziej pożyteczny pomysł,
niż faszerowanie dziecka kolejnymi słodyczami.
Bardzo, bardzo dziękuję za polecenie mojego Królewicza :) my co roku otwieramy sobie okienka z czekoladkami, ale masz rację, taki pomysł z książkami jest o wiele zdrowszy. Tyle że droższy ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt, droższy ;) Ale z drugiej strony wydawnictwa i księgarnie internetowe przed świętami mają naprawdę fajne promocje - a w ostateczności można pogrzebać też w koszach z "tanią książką". Czasem zdarzają się tam prawdziwe perełki :)
UsuńKoszy z tanimi książkami, a nawet półki w lumpeksach (!) to czasem skarbnice książek!
UsuńJestem za taką wersją, nawet mnie nią zaskoczyłaś, myślę, że jest więcej z niej pożytku.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadła do gustu :) Cała rodzina ma dzięki temu frajdę, nie tylko dziecko ;)
UsuńZgadza się, cała rodzina jest do tego włączona i niezła zabawa się tworzy:)
Usuńświetna sprawa takie kalendarze :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, bo jeszcze bardziej rozbudzają w dziecku miłość do literatury :)
Usuńja kocham wszelkie kalendarze adwentowe. Swojemu dziecku tez bym taki sprawiła:)
OdpowiedzUsuńSprawić raczej się nie da - ale zrobić już można :)
UsuńAle książeczki najpierw trzeba kupić i dobrze to przemyśleć :)
Usuńo proszę jaka wersja dla miłośników czytania:)
OdpowiedzUsuńZ nas akurat typowe mole książkowe, więc pasuje idealnie ;)
UsuńTych wersji kalendarzy jest już obecnie tyle, że hej,,, wybór jest duży i pomysłowy....
OdpowiedzUsuńZawsze warto zrobić własny, jedyny w swoim rodzaju ;)
UsuńTrzeba przyznać,że Twój pomysł jest wyjątkowy i bardziej przydatny dla dziecka :-)
UsuńŚwietny pomysł- co roku robimy kalendarz z zadaniami i cukierkiem ale o książkach nie pomyślałam,a u nas codziennie czytanie musi być. Za rok taki zrobimy;0 dzięki za podpowiedź:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, do usług :)
UsuńJa w tym roku robię dla przyjaciółki i chłopaka ❤
OdpowiedzUsuńSuper :) Jestem bardzo ciekawa ich rekacji :)
UsuńPomysł świetny. Teraz jest tyle opcji, możliwości, dzieciaki muszą mieć z niego niezłą frajdę.
OdpowiedzUsuńKażda paczuszka kryje w sobie jakąś zagadkę i tejemnicę ;)
UsuńRewelacyjny pomysł :) Sama chciałabym dostać taki kalendarz :) A Bąbel na pewno będzie miał z niego niesamowitą frajdę :)
OdpowiedzUsuńPytanie, kto większą: Bąbel, czy mama? ;)
UsuńŚwietny pomysł, u nas na pewno by sie sprawdził bo moje dzieci lubią jak im czytamy na dobranoc
OdpowiedzUsuńWitajcie w klubie :) U nas dzień bez książki - to dzień stracony!
UsuńZawsze Cię będę kojarzyć jako dziewczynę ze smykałką do DIY. I fajnie, że udało Ci się dostać książkę Kasi :)
OdpowiedzUsuńUfff, na szczęście jeszcze była! Gdybym jej nie dostała na miejscu - pewnie szukałabym do skutku w większych miastach :)
UsuńTen pomysł mnie tak bardzo urzekł, że postanowiłam sama zrobić coś w podobnym stylu dla moich dzieciaków:) Jutro wybieram się do księgarni <3
OdpowiedzUsuńKalendarz adwentowy z książek to idealny pomysł, sama chciałabym taki!
OdpowiedzUsuńPropozycje opakowania też są śliczne, można się zainspirować :-)
OdpowiedzUsuńMoże i kosztuje taki kalendarz, ale można przygotować się wcześniej...
UsuńBardzo fajny pomysł na adwentowy kalendarz - nie mówić już o korzyściach jakie płyną z czytania książek :).
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Słyszałam o podobnych kalendarzach, ale nigdy nie próbowałam takiego zrobić.
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tym książkowym kalendarzem adwentowym
OdpowiedzUsuńpodobają mi się również propozycje pakowania
Chyba nie zebrałabym po jednej książce dziennie dla każdego z mojej trójki dzieci :D
OdpowiedzUsuńu nas w tym roku gry edukacyjne, drobniuśkie słodkości i zadania
OdpowiedzUsuńKalendarz adwentowy z książek jest to super pomysł. U mnie jedynym kalendarzem jaki jest to kalendarz z czekoladkami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że powstaje coraz więcej kalendarzy adwentowych bez cukru! Książki, gry planszowe to jest super pomysł. Zastanawiam się tylko co w takim razie trzeba dać pod choinkę skoro codziennie przez cały grudzień dziecko dostaje takie super prezenty :-)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, tylko gdzie to wszystko pomieścić ;D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Chciałabym dostać taki kalendarz!
OdpowiedzUsuńPomysł super. Choć przy moich dzieciakach chyba zmodyfikuję go i na każdy dzien będzie przypadać czytanie jednego rozdziału jakiejś grubszej książki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za inspirację Ewa Traczyk