Basia to chyba najbardziej znana i lubiana bohaterka książek Zofii Staneckiej, którą i my pokochaliśmy od pierwszej wspólnej lektury :) We wrześniu nakładem Wydawnictwa Egmont ukazały się dwa kolejne tomy przygód sympatycznej dziewczynki i jej rodziny - opisujące dość powszechne sytuacje, które mogą spotkać każdego małego Czytelnika w jego otoczeniu i codziennym życiu.
Basia dostaje piękny zegarek w prezencie od dziadka Henryka, jednak jej początkowa radość z podarunku zostaje bardzo szybko zmącona. Dziewczynka przypomina sobie, że jeszcze nie potrafi nazywać i rozpoznawać godzin na zegarowej tarczy. Jej wrodzona dociekliwość i ciekawość świata sprawiają, iż zaczyna zastanawiać się nad istotą czasu, jego upływem, a także różnicami pomiędzy przeszłością, przyszłością i teraźniejszością. W tych filozoficznych rozważaniach jak zwykle towarzyszą jej rodzice, którzy z ogromną dozą cierpliwości rozwiewają wszystkie dziecięce wątpliwości i odpowiadają nawet na najdziwniejsze, najbardziej zaskakujące pytania.
Z książeczki dowiadujemy się między innymi, gdzie mieszka czas, dlaczego nie da się go kupić i na czym tak naprawdę polega jego "zabijanie". Obserwując swoich rodziców i dziadków, Basia dostrzega także pewne zmiany, których nieubłaganie płynący czas potrafi dokonać. Dziadek Henryk tłumaczy jej, że wraz z upływem lat przybywa mu nie tylko zmarszczek na twarzy, lecz również życiowej mądrości, doświadczenia oraz pięknych wspomnień. Dziewczynka początkowo bardzo stanowczo się przeciwko temu buntuje - lecz potem zaczyna rozumieć, że czas z jednej strony coś ludziom odbiera, a z drugiej ma im też dużo do zaoferowania...
Jeśli chcecie dowiedzieć się, do jakich jeszcze wniosków i refleksji dochodzi mała bohaterka - nie traćcie czasu i sami sięgnijcie po lekturę, która może być naprawdę świetnym pretekstem, by rozpocząć z dzieckiem naukę odczytywania godzin oraz podjąć tematy związane ze starzeniem się i przemijaniem.
Tym razem centralną postacią książki jest Janek - starszy brat Basi, który również przeżywa swoje rozterki i młodzieńcze dylematy. Pewnego dnia jego nauczycielka sugeruje rodzicom, że chłopiec nie widzi zbyt dobrze i prawdopodobnie powinien nosić okulary. Jak łatwo się domyślić, nie jest to dla niego zbyt optymistyczna wiadomość - a dodatkowo czuje się nierozumiany przez pozostałych członków rodziny i pozostawiony zupełnie sam ze swoimi problemami.
Janek z jednej strony obawia się, jak zareagują na jego nowy wygląd koledzy - a z drugiej czuje na sobie nadmierną presję i odpowiedzialność, wynikającą z bycia najstarszym dzieckiem w rodzinie. Mama i tato często proszą go o opiekę nad małym Frankiem oraz doglądanie temperamentnej, nierozważnej Basi. W chłopcu narasta więc coraz większe poczucie niesprawiedliwości i pragnienie, by znowu cofnąć się do czasów własnego wczesnego dzieciństwa, kiedy to jemu poświęcano sto procent uwagi, otaczano największą troską i czułością.
Najbardziej istotne przesłanie książeczki kryje się w słowach wypowiadanych przez mamę podczas wieczornej rozmowy z Jankiem. "Nawet w najlepszej rodzinie zdarza się, że kogoś się nie zauważy lub coś przeoczy". Najważniejsze to potrafić rozmawiać o własnych lękach i emocjach, przyznać się do błędu oraz dołożyć wszelkich starań, by go naprawić i by żadna osoba nie czuła się pominięta czy pokrzywdzona. Taka umiejętność sprawia, że ostatecznie Janek nie zamieniłby swojej rodziny na żadną inną - ponieważ nawet pomimo jej wad i niedoskonałości jest dla niego po prostu najlepsza na świecie :)
Fajna książka z przesłaniem 🤔
OdpowiedzUsuńPrzy "Basi i zegarku" w moich oczach pojawiły się łzy! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Basię! To jedna z kilku moich ulubionych książkowych bohaterek. 🙂 Starszy synek również lubi jej przygody. Mamy te tytuły. O zegarku czytałam Tosiowy chyba już z 5 razy! 🙂Ja również lubię ten tytuł, mnie jakoś poruszył, szczególnie wypowiedzi dziadka. 🙂Ale ja ogólnie jestem wrażliwą osobą, więc wyłapuję piękne zdania i się wzruszam. 😉☺️
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że są jeszcze rodzice, którzy czytają dzieciom!
OdpowiedzUsuńSuper książeczki dla najmłodszych z wartościowym przesłaniem. :)
OdpowiedzUsuńale bym chciała byc dzieckiem w czasach tak pięknych książek
OdpowiedzUsuńTych książeczek jeszcze nie znam, ale super że są takie kolorowe i z przesłaniem :)
OdpowiedzUsuńWartościowe przesłania płyną z takich opowieści, warto poznawać je razem z dziećmi, dodatkowo wyjaśniać i naprowadzać. :)
OdpowiedzUsuńWidać, że główna bohaterka ma wielu sympatyków, dzieciaki uwielbiają serie z ulubionymi postaciami. :)
UsuńMoje dziecko nigdy nie dało się przekonać do czytania Basi. Coś mi się wydaje, że jest w zdecydowanej mniejszości.
OdpowiedzUsuńBasia długo się w naszym domu przewijała, corka przeczytała prawie wszystkie części :)
OdpowiedzUsuńMamy całą kolekcję Basi, łącznie z ostatnim DVD - jest miłość do tej bohaterki od lat
OdpowiedzUsuńBasia to nasza ulubiona bohaterka dziecięcej literatury :) Historii o Janku jeszcze nie czytaliśmy, ale Basia i Zegarek, bardzo nam się podobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne książeczki, dzieciom na pewno będą się podobały :-)
OdpowiedzUsuńJakie ciekawe są te ksiażeczki :)
OdpowiedzUsuńI takie książeczki można czytać wielokrotnie, bawią dzieci, a rodziców nie zanudzają, bo ileż pobocznych tematów można rozwinąć. :)
OdpowiedzUsuńBasię uwielbiamy! Musimy nadrobić te pozycje, bo ich jeszcze nie mamy
OdpowiedzUsuńTo jedna z naszych ulubionych serii, mamy każdą nowość jaka pojawi się na rynku
OdpowiedzUsuńMamy jedna część Basi i teraz widzę czas nadrobić kolejne bo zapowiadają sie super
OdpowiedzUsuń