Jesień to pora roku, która wyjątkowo sprzyja wspólnej rodzinnej lekturze. A jeśli dodatkowo mamy do dyspozycji książeczki pięknie wydane, bajecznie kolorowo ilustrowane oraz traktujące o przyjaźni, wzajemnym wsparciu i bezinteresownej pomocy - to czego chcieć więcej? ;)
tekst: Patricia Hegarty
ilustracje: Sebastiaan van Doninck
stron: 96
Podobno "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" - i myślę, że jest w tym stwierdzeniu sporo racji. Sama przekonałam się o tym niejednokrotnie w swoim życiu - dokładnie tak jak dzielny Mały Ptaszek, który zranił się w skrzydło i oddalił od swojego stada podczas wspólnej wędrówki.
Na szczęście w lesie nie czuł się ani trochę samotny, ponieważ szybko napotkał na swojej drodze inne życzliwe zwierzęta. Szczególnie blisko zaprzyjaźnił się z pewnym bardzo opiekuńczym i sympatycznym Jeleniem, w towarzystwie którego wyruszył w dalszą drogę w poszukiwaniu swoich zaginionych sióstr i braci. Razem przeżyli wiele przygód, okazując sobie duży szacunek i zaufanie oraz wybawiając się wzajemnie z najróżniejszych napotykanych na swej trasie opresji.
Książeczka uczy, że zawsze warto pomagać mniejszym i słabszym od siebie - ponieważ nawet nie oczekując niczego w zamian można dzięki temu zyskać prawdziwego, oddanego przyjaciela na resztę życia. Poza tym autorka przeprowadza bohaterów i czytelników kolejno przez wszystkie pory roku, a barwne ilustracje niesamowicie trafnie oddają wyjątkowe piękno, klimat i specyfikę każdej z nich.
tekst: Jeanne Willis
ilustracje: Chantelle i Burgen Thorne'owie
stron: 96
To kolejna opowieść o przyjaźni i porozumieniu ponad wszelkimi podziałami - ale jeszcze bardziej o autentyczności, byciu sobą i niepoddawaniu się zewnętrznej presji. Małpka Wiercipiętka - jak każdy z mieszkańców dżungli - ma zarówno swoje wady, jak i zalety. Jest głośna, bardzo ruchliwa i ciekawska, zadaje całe mnóstwo pytań i lubi, kiedy uwaga innych zwierząt skupia się wyłącznie na niej. Jej zachowanie bywa czasami dość męczące i uciążliwe dla pozostałych - więc zdarza się, że zwierzęta unikają jej towarzystwa i traktują zabawę z nią jako zło konieczne.
Kiedy Wiercipiętka zaczyna zdawać sobie sprawę, że nie jest w swoim otoczeniu zbyt lubiana - robi się jej bardzo przykro i postanawia już nigdy więcej nie zaprzątać nikomu głowy swoją obecnością. Spędza czas samotnie na gałęziach Drzewa Kapokowego i jako pierwsza dostrzega oznaki zbliżającej się burzy. To właśnie dzięki jej czujności i szybkiej reakcji wszyscy mieszkańcy dżungli zostają ocaleni i udaje im się schronić w jaskini przed nadciągającym kataklizmem. Dopiero wtedy doceniają Wiercipiętkę, jej szybkość oraz zwinność. Dochodzą też do wniosku, że w gruncie rzeczy bardzo im jej brakowało.
Książeczka pokazuje, że często zaczynamy cenić kogoś w momencie, kiedy go tracimy - a zatem warto być wyrozumiałym dla cudzych niedoskonałości i nie próbować zmieniać drugiej osoby za wszelką cenę. Jeżeli ktoś ma być naszym prawdziwym przyjacielem - to będzie akceptował nas bez względu na okoliczności, ponieważ nikt nie jest ideałem i każdy z nas ma jakieś mocniejsze oraz słabsze strony.
Oba tomiki od Wydawnictwa Wilga to przede wszystkim bardzo ciepłe, mądre i pouczające historie - a także bohaterowie wyposażeni w cały szereg ludzkich cech, z którymi dziecku będzie się łatwo zidentyfikować i wyciągnąć z ich perypetii wiele cennych wniosków :)