Atrakcje dla dzieci nad polskim morzem kuszą najmłodszych zarówno w
dużych miastach, jak i w małych, portowych wioseczkach. W Kołobrzegu
można wymienić wśród nich chociażby rejsy najróżniejszymi statkami,
zwiedzanie Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego [>>>KLIK], wizytę w Mieście Myszy [>>>KLIK] czy w latarni
morskiej - jednak chyba żadna z nich nie zapadła naszemu Bąblowi w
pamięć tak głęboko, jak zabawa w czarodzieja w Ukrytej Krainie.
Ukryta Kraina w Kołobrzegu początkowo wydaje się miejscem dość
niepozornym - znajdującym się w niewielkim podwórku, oddalonym o kilka
ulic od głównej promenady. Przy wejściu każde dziecko otrzymuje od
pracownika "czarodziejską różdżkę" i fluorescencyjną materiałową wstążkę
ze swoim imieniem. Cała magia polega na tym, by celować różdżką w
rozmieszczone w poszczególnych komnatach fosforyzujące gwiazdki - i
wypowiadać przy tym magiczne zaklęcie. Właśnie w taki sposób ożywia się
sympatycznych mieszkańców Ukrytej Krainy oraz animuje poszczególne
scenki z ich udziałem.
Dzięki magicznej różdżce zwierzęta w Ukrytej Krainie poruszają się i przemawiają do nas ludzkim głosem. Pani Mysz zaczyna mieszać w filiżance drewnianą
łyżką. Wiewiór wychyla głowę zza sterty zgromadzonych na zimę orzechów. Wielki Krokodyl Zębuś kłapie paszczą i mruga ślepiami. Ropuch porusza
wędką i usiłuje złowić na nią jakąś rybę. Kret z uwagą studiuje mapę podziemnych korytarzy, a mieszkańcy Marchewkowego
Pola zaczynają swój warzywny taniec.
Oprócz zaczarowanych figurek zwierząt w Ukrytej Krainie można natknąć
się również na przeróżne wróżki, skrzaty, elfy i krasnale. W niektórych
miejscach zaskoczy nas także spotkanie z żywymi stworzeniami: białymi
królikami w zagrodzie, złotymi rybkami w fontannie czy też największymi ślimakami
świata z afrykańskiej rodziny Achatinidae.
Jest w Ukrytej Krainie również pokój, w którym dziecko ma okazję poczuć się jak Jaś,
który po magicznej fasoli wspiął się aż do zamku groźnego olbrzyma: z
ogromnym stołem i krzesłem, gigantyczną patelnią oraz innymi sprzętami
znacznie większymi, niż ich rzeczywiste rozmiary. Chwile grozy i podwyższony
poziom adrenaliny zapewni natomiast komórka z ruchomymi ścianami - gdzie
półki z przetworami sprawiają wrażenie, jakby za chwilę miały z impetem
runąć na zwiedzających.
Bardzo duże wrażenie robią elementy fosforyzujące i świecące w
ciemności - rozmieszczone głównie w korytarzach i nadające całej Ukrytej
Krainie naprawdę magicznego, niecodziennego charakteru. Zadaniem małego odkrywcy jest tutaj chociażby poruszanie się tylko po wybranych, dozwolonych kolorach - ponieważ w przeciwnym razie czeka go subtelny prysznic z ukrytych w ścianie spryskiwaczy.
Po zwiedzeniu wszystkich kolejnych grot i pokojów trafiamy do ostatniej
Komnaty Czarodziejów - a uwieńczeniem naszej podróży jest przymocowanie
wstążki z imieniem dziecka do tamtejszego magicznego drzewa. Na koniec
można jeszcze zrobić sobie zdjęcie w specjalnie przygotowanym
pomieszczeniu, naświetlonym dodatkowymi reflektorami.
Choć spacer po Ukrytej Krainie nie trwa łącznie dłużej niż jakieś 30-40 minut,
gwarantuje naprawdę mnóstwo frajdy i angażujących interakcji - nie tylko
dla dzieci, lecz również dla towarzyszących im dorosłych :) Najlepszym
dowodem na to jest fakt, że tuż po zakończeniu naszej wędrówki Bąbel
chciał przebyć całą magiczną trasę kolejny raz - a my obiecaliśmy mu
to...w przyszłym roku ;)
ul. Obrońców Westerplatte 18 (100 metrów od latarni morskiej)
bilety: normalny 21 pln / ulgowy 18 pln
nasza ocena: 9/10
Fantastyczne miejsce na wypad z dzieckiem.
OdpowiedzUsuńale tam ślicznie, nie wiedziałam, że w Kołobrzegu jest takie miejsce
OdpowiedzUsuńNo to już wiemy co robić w Kołobrzegu :)
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas bywamy w Kołobrzegu i nie znaliśmy. Następna wizyta pod koniec września - już wiem gdzie dzieciaki babcię zabiorą :)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze zastanawia czemu za tego typu atrakcje dorosły też ma płacić i to więcej niż dziecko, skoro dorosły tylko towarzyszy dziecku a nie korzysta z tego wszystkiego ;) Nie lubię takich atrakcji.. Rodzic powinien symbolicznie za wejście zapłacić
OdpowiedzUsuńJa osobiście też się tam dobrze bawiłam - więc opłata mi nie przeszkadzała ;)
UsuńBardzo ciekawe miejsce na wycieczkę z dzieckiem :) Bąbel na pewno był zachwycony wycieczką :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miesjce jeśli będziemy w Kołobrzegu to na bank się wybierzemy
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o tym miejscu :) Ile kolorów i gadżetów :) To musiała być fajna przygoda!
OdpowiedzUsuńOmijamy tę część wybrzeża, a tam tyle atrakcji!
OdpowiedzUsuńAle fajne miejscówki, jeszcze nigdy nie byłam w Kołobrzegu.
OdpowiedzUsuńFajne zabawowe miejce nie tylko dla dzieci. Żałuję że nie było takich atrakcji jak byłam mała
OdpowiedzUsuńMusze to zobaczyć na własne oczy - jak w bajce :)
OdpowiedzUsuńNie wiesz może, czy poza sezonem też to działa?
OdpowiedzUsuńJakże fajnie jest trafiać w takie miejsca, gdzie nie tylko dziecko świetnie się bawi, ale również dorosły chętnie w takiej zabawie uczestniczy. Miejsce do wciągnięcia na listę. :)
OdpowiedzUsuńNad morze jedziemy po słońce,
OdpowiedzUsuńale kiedy go zabraknie, to warto skorzystać z takich rozrywek, ciekawa ta Kraina ;-)
Kurcze, byliśmy w Kołobrzegu tyle razy, a o tej atrakcji nie mieliśmy pojęcia!
OdpowiedzUsuńByłam tam z synem, był bardzo zadowolony. Labirynt luster też polecam albo kino 8d
OdpowiedzUsuńMiejsce jest fantastyczne! Tak bajecznie kolorowe. To musi być ciekawa przygoda
OdpowiedzUsuńBardzo fajne miejsce dla dzieciaków, które wiele mogą wynieść pozytywnego z tego miejsca, ale także my dorośli jesteśmy w stanie się tam dobrze bawić :)
OdpowiedzUsuńTakie miejsca są rewelacyjne. Mojemu synkowi by się tam spodobało, jak tylko podrośnie będę musiała pomyśleć o takich atrakcjach dla niego. :)
OdpowiedzUsuń