Odkąd tylko sięgam pamięcią - rodzice bardzo dużo ze mną czytali, często zabierali mnie do księgarni i do biblioteki. Jak na tamte czasy (czyli początek lat 90-tych) mieliśmy naprawdę nieźle wyposażoną domową biblioteczkę - lecz niestety nie było w niej zbyt wielu książek o dziecięcych emocjach, z którymi niespecjalnie dobrze sobie radziłam...
No cóż - trochę inne realia, trochę inne podejście do wychowania...Powiedzmy sobie szczerze, że w minionych dekadach nie przywiązywało się aż tak wielkiej wagi do rodzicielstwa bliskości, dziecięcych uczuć i opinii. Nie analizowało się ich zbyt głęboko, nie rozkładało na czynniki pierwsze - a dorosłe racje uznawano często za jedyny, niepodważalny pewnik...
Dlatego bardzo cieszę się, że mogę przedstawić Wam PRZEDPREMIEROWO "Inspirujące bajki" Agnieszki Antosiewicz - ponieważ jest to książka traktująca właśnie o dziecięcych emocjach, lękach i obawach oraz o tym, jak sobie z nimi skutecznie poradzić :)
Cytując notę wydawniczą : "Każda bajka daje możliwość przeprowadzenia z dzieckiem rozmowy na trudny temat. Czasem niełatwo dzieciom znaleźć w sobie siłę do pokonywania przeciwności, a świat dorosłych wydaje się trudny i skomplikowany. Inspirujące bajki zawierają opowieści, dzięki którym dzieci poznają wartość pozytywnego myślenia i zaczną wierzyć w siebie, próbować rozwiązywać problemy, działać kreatywnie i odważnie."
Gdybym miała w tej chwili odpowiedzieć Wam na pytanie : "Co najcenniejszego można ofiarować swojemu dziecku?" - wskazałabym bezwarunkową miłość, pełną akceptację i wiarę w siebie, która jest chyba najtrudniejsza do wypracowania w tak młodym wieku. Osobiście nie miałam jej w nadmiarze - przez co potem borykałam się z najróżniejszymi problemami, a na prostą wyszłam dopiero dzięki mojemu Mężowi, w okolicach 25. roku życia.
Do tej pory zresztą zdarzają mi się pewne trudności z tak zwanymi "skokami na głęboką wodę", z podejmowaniem ryzyka w życiu osobistym i zawodowym i z realizacją swoich pragnień - ponieważ często zwyczajnie nie starcza mi na to odwagi.
Może gdyby ktoś od samego początku utwierdzał mnie w przekonaniu, że wszystko jest możliwe - byłabym w tej chwili zupełnie inną osobą, pozbyłabym się swoich traum i psychicznych blokad ? Może umiałabym myśleć o sobie lepiej, bardziej pozytywnie - i sięgałabym bez skrępowania po to, co na chwilę obecną nadal wydaje mi się nieosiągalne ?
Wracając do tematu bajek terapeutycznych - między innymi właśnie taka jest ich rola. Pomagają oswoić i okiełznać trudne emocje. Prowokują do rozmowy na niełatwe tematy, zrozumienia własnych ograniczeń i ich sukcesywnego przezwyciężania. Można powiedzieć, że każą nam stanąć ze swoim wewnętrznym "wrogiem" twarzą w twarz - a jeśli lepiej go poznamy, to będzie nam również łatwiej go pokonać !
Bądźcie czujni - bo premiera "Inspirujących bajek" już WKRÓTCE !
Na pewno jeszcze przeczytacie o nich na naszym blogu -
a może nawet sami przygarniacie ich egzemplarz w konkursie :)
Bardzo podoba mi się Atlas gwiazd. W ogóle fajne propozycje, lubię konkretne książki :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, że kiedyś dziecięce emocje zupełnie pomijano. Do dziś pozostają mi skutki braku zainteresowania, co czuje dziecko po śmierci matki. Cieszę się, że to się zmienia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wydania :) Każda mama powinna zobaczyć :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBajki terapeutyczne wiele uczą, uwrażliwiają dzieci. Atlas Gwiazd u nas byłby hitem- moja córeczka uwielbia planety i gwiazdy :).
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak dziecku można ofiarować najcenniejszy podarunek: bezwarunkową miłość. To bezcenne. Przy tym inne sprawy zapewne są znacznie mniej istotne choć także ważne. A książki? No cóż ja czytam bardzo dużo od 8roku życia i nikt mnie do tego nie zachęcał zbytnio. :)
OdpowiedzUsuńSupeeeer!!! Lubię takie mądre opowieści dla dzieci, a że czytamy codziennie, to już nam się książeczki powtarzają i trzeba uzupełnić biblioteczkę. Tak więc, z pewnością ta pozycja u nas wkrótce zagości :)
OdpowiedzUsuńZe mną rodzice (mama) czytali tylko jak byłam bardzo małym dzieckiem, później już sama pochłaniałam wprost niezliczone ilości książek wypożyczonych z biblioteki. Ja staram się jednak dużo czytać z synkiem, a takie inspirujące bajki brzmią naprawdę super!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że obecnie kładzie się mocny nacisk na emocje dziecka, pozwala mu się te emocje przeżywać po swojemu, tak jak chce. Super, że powstają tego typu książki, które pozwalają dziecku radzić sobie z trudnymi emocjami.
OdpowiedzUsuńBo właśnie z tymi trudnymi emocjami najwięcej jest kłopotu, nawet dorosłym ciężko jest znaleźć w nich stabilizację, odpowiednie nastawienie, akceptację tego, co się w nas dzieje, a przede wszystkim kontrolę.
UsuńMiałam okazję kilkakrotnie czytać bajki terapeutyczne (jestem pedagogiem z wykształcenia,przed ciążą pracowałam w przedszkolu, wcześniej byłam wolontariuszką w szkole podstawowej) i ta tematyka bardzo mnie interesowało. Jednak tę publikacje, z którymi miałam kontakt, miały jednolity,ciągnący się tekst, a ilustracji nie było ani jednej. Więc gdy jakiś problem chcieliśmy z dziećmi poruszyć, po prostu rysowałam obrazki, aby dzieciom ustawić zrozumienie treści. Ta książeczka mnie zachwyciła tak treścią jak i szata graficzną. Koniecznie muszę ją mieć w swojej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńI jednemu, i drugiemu dziecku, bardzo podobały się bajki terapeutyczny, dużo ich czytaliśmy, wciąż mamy wcale nie tak mały ich księgozbiór. Jestem zwolennikiem czytania takich książek z dziećmi, pomagają dzieciom, ale i też w pewien sposób dorosłym, a to niezwykle cenne.
OdpowiedzUsuńWow. Piękne ilustracje i bardzo ciekawa tematyka. Muszę ich poszukać.
OdpowiedzUsuńJa lubię czytać moim siostrzeńcom bajki terapeutyczne, które coś wnoszą do ich "dziecięcego" świata i je rozwijają. Przyjrzę się bliżej podanym tytułom książeczek :)
OdpowiedzUsuńPrzedstawiasz bardzo faja propozycję! musze po nią sięgnac dla naszych dziewczynek bedzie idealna
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że to wydawnictwo ma takie propozycje. Kojarzyło mi się tylko ze ściagami, których nie cierpiałam jako nauczyciel
OdpowiedzUsuńJa też pamiętam te ściągi z czasów gimnazjum i liceum. Rzadko z nich korzystałam - za to teraz urzekły mnie propozycje dla przedszkolaków i seria "Kolorowa Klasyka". Widać, że GREG się rozwija i wydaje coraz bardziej różnorodne propozycje :)
UsuńJeśli podobała Ci się ta książka to myślę, że serial The Adventures of Figaro Pho na netflixie byłby dla Ciebie. Jest świetny, sama go oglądam :D
OdpowiedzUsuńSuper lektura, sama bym czytała swojemu dziecku, gdybym mogła je mieć...
OdpowiedzUsuńNaukę przez zabawę uważam za najlepszą i najskuteczniejszą! Tu bajki są piękne, kolorowe, ale także mające pewien przekaz! Jestem na tak ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne bajeczki, nie tylko dla maluchów!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, dużo kolorowych obrazków, ciekawa tematyka, to ważne aby dzieci zachęcić najmłodszych do słuchania, a tych starszych do czytania ;)
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł - mam wrażenie, że książka może mi się przydać w pracy (tym bardziej, że mam już w swojej kolekcji kilka zbiorów bajek terapeutycznych:))
OdpowiedzUsuńUważam, że bardzo fajne są te książeczki :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pierwsza propozycja. Chętnie poczytała bym ją mojej córce/
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, na pewno sprawdzi się w wielu rodzinach.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo dobrze, poczekam aż trafi do księgarni 😉
OdpowiedzUsuńTeż czytam dziecku bajki terapeutyczne dzięki temu łatwiej jest mi wytłumaczyć niektóre rzeczy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książeczki. One najlepiej, czasem lepiej niż ja, wyjaśnią trudne emocje czy zawiłości dorosłego świata.
OdpowiedzUsuńChętnie poznamy tą taką książeczkę :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o Atlasie Gwiazd, świetna propozycja, naprawdę. Moja córeczka uwielbia, jak jej czytamy książeczki. Mam nadzieję, że tak jak ja będzie książki kochać już zawsze.
OdpowiedzUsuńZawsze pochwalam i zachwalam takie książeczki. Uważam, że są świetnym czynnikiem wpływającym na rozwój dziecka.
OdpowiedzUsuń