Dziesiąte w tym tygodniu pranie, prasowanie i sprzątanie...Zebranie w przedszkolu, teatrzyk, dodatkowy angielski, urodziny kolegi z grupy i rodzinna impreza okolicznościowa. Koniecznie zakupy ! - bo przecież w lodówce już tylko światło Wam zostało...Te odzieżowe zresztą też by się przydały - ponieważ Młodzież rośnie jak na drożdżach i zdecydowanie wymaga systematycznego uzupełniania garderoby... W planach jeszcze szczepienie, wizyta u alergologa i u dentysty...Jak tak dalej pójdzie - to również z Tobą u psychiatry ! Do tego - w pracy deadline, na studiach egzamin, w portfelu pustka... A przecież dopiero środa i dwa dni po wypłacie !
Jak ogarnąć to wszystko - i nie zwariować ?
Jak osiągnąć ten swój upragniony macierzyński ZEN ?
Jak sprawić, by czas nie przeciekał nam bez sensu przez palce ?
Jak sprawić, by czas nie przeciekał nam bez sensu przez palce ?
Podpowiadam - razem z pomysłową ekipą z Familiowo.pl :)
co dostajemy w zestawie ?
Planer przybywa do nas zapakowany w solidny karton - a więc z całą pewnością nie musimy obawiać się , że ulegnie uszkodzeniu w trakcie transportu. Wewnątrz paczki odnajdziemy oczywiście wybrany przez nas model w postaci suchościeralnej tablicy, a poza nim również :
- 54 magnetyczne piktogramy w 30 różnych wzorach;
- tradycyjny papierowy notatnik ze zrywanymi karteczkami ;
- suchościeralny pisak ze zmazikiem (też magnetyczny, a więc maleje ryzyko jego zgubienia) ;
- dwustronną taśmę o świetnej przyczepności, mocującą planer w docelowym miejscu ;
- przykładową instrukcję korzystania z planera.
Trzeba przyznać, że całość przesyłki od Familiowo.pl niesamowicie mnie urzekła. Maleńkie magnesy, posegregowane skrzętnie w trzech tematycznych kopertach. Spersonalizowany list z dodatkowym rabatem dla nas, naszych znajomych i czytelników - podpisany odręcznie przez właścicielkę marki (co wcale nie zdarza się tak często w dobie masowej, taśmowej produkcji). W przypadku Familiowo już na pierwszy rzut oka daje się zauważyć, że zadbano tutaj o każdy szczegół - i dołożono wszelkich starań, żeby planer dostarczał nam pozytywnych wrażeń już od momentu odebrania go z rąk kuriera :)
Tak jak wspomniałam,
magnesy podzielone zostały na trzy różne kategorie.
Pierwsza z nich dotyczy miesiąca naszej rodziny - a więc wszelkich planów, jakie zamierzamy zrealizować w bieżącym miesiącu : wspólnych wycieczek, ewentualnych wizyt lekarskich, ważnych spotkań, treningów i spraw urzędowych. Symbolem tortu możemy zaznaczyć również czyjeś urodziny, natomiast muffinka sugeruje nam "słodki dzień" (którego my akurat nie praktykujemy - ale wiem, że w wielu rodzinach się to sprawdza i rewelacyjnie zdaje egzamin).
Druga grupa oznaczeń to zadania naszej rodziny - a więc wszelkie obowiązki, którym w danym dniu powinniśmy sprostać. Jak widać na załączonym obrazku, najwięcej obowiązków domowych spoczywa wciąż na mnie - jednak obaj Panowie ofiarnie mi towarzyszą i również się udzielają na miarę swoich czasowych / wiekowych możliwości ;)
(Na szczęście zdarzają się również sytuacje takie, jak na drugim zdjęciu - kiedy mama ma wreszcie wychodne i może oddać się w całości wyłącznie własnym rozrywkom i pasjom - bo inaczej opcja z psychiatrą byłaby faktycznie wielce prawdopodobna ;) )
(Na szczęście zdarzają się również sytuacje takie, jak na drugim zdjęciu - kiedy mama ma wreszcie wychodne i może oddać się w całości wyłącznie własnym rozrywkom i pasjom - bo inaczej opcja z psychiatrą byłaby faktycznie wielce prawdopodobna ;) )
Kategoria nr 3 - to motywator malucha. I wprawdzie zrobiłam już kiedyś dla Bąbla swoją autorską tablicę motywacyjną DIY - ale mimo wszystko bardzo lubimy zdobywać kolejne gwiazdki lub kokardki przewidziane w planerze Familiowo :) To dla dziecka zawsze jakaś nowość, powiew świeżości i urozmaicenie - a jednocześnie nauka odpowiedzialności i konsekwentnego zmierzania do celu. Dzięki dwóm różnym wzorom magnesów z tablicy może korzystać równolegle dwójka dzieci - a zatem planer sprawdzi się świetnie także w przypadku rodzeństwa.
A teraz coś , co stanowi zdecydowanie moją "piętę Achillesową" - czyli gotowanie, planowanie posiłków i naszego rodzinnego tygodniowego jadłospisu. Mistrzynią kuchni i typową kobietą przy garach nie jestem i pewnie już nigdy nie będę - lecz bardzo doceniam możliwość wizualizacji poszczególnych dań i spisania ich jedno pod drugim dla lepszego opanowania tematu :) Takie 7-dniowe menu pozwala mi też przewidzieć konkretne wydatki związane z gotowaniem - i stworzyć listę zakupów, na której nareszcie niczego nie zabraknie ;)
Jedyne, czego odczuwam niedosyt -
to więcej KOLORU !
Generalnie rzecz biorąc - planer od Familiowo ma dla mnie i dla całej naszej rodziny same plusy i zalety. Pozwala nam ogarniać wszystkie istotne kwestie zarówno na bieżąco, jak i ze sporym wyprzedzeniem. Jedyne, czego bym mu osobiście trochę dołożyła - to dodatkowe kolory pisaków, żeby jeszcze bardziej przejrzyście i klarownie opisywać konkretne cele, plany i zadania do wykonania. Myślę, że po prostu zadbam o kolejne suchościeralne flamastry we własnym zakresie :)
Tak czy siak, planer świetnie się u nas sprawdza - angażuje w planowanie nas wszystkich, uczy tej trudnej sztuki małego Bąbla i sprawia, że zdecydowanie łatwiej jest nam delegować zadania, zarządzać czasem, obowiązkami i wydatkami. W moim odczuciu sprzyja też zacieśnianiu rodzinnych więzi i budowaniu fajnych wzajemnych relacji - ponieważ często spotkamy się przy nim we trójkę, razem dopisujemy kolejne punkty i dodajemy magnesy oraz negocjujemy takie formy spędzania czasu, które nam wszystkim odpowiadają :)
Dodatkowo - nawet jeśli nasze plany zupełnie niespodziewanie ulegną zmianie, można nanieść wszystko na planer bez zbędnego kreślenia i dokonywania mało estetycznych poprawek. Wystarczy zetrzeć dawne zapiski i poczynić nowe - dzięki czemu ich pełna przejrzystość zostaje zachowana, a my mamy wszystkie najważniejsze sprawy "na oku", czarno na białym i na pewno nie umknie nam nic istotnego :)
Dodatkowo - nawet jeśli nasze plany zupełnie niespodziewanie ulegną zmianie, można nanieść wszystko na planer bez zbędnego kreślenia i dokonywania mało estetycznych poprawek. Wystarczy zetrzeć dawne zapiski i poczynić nowe - dzięki czemu ich pełna przejrzystość zostaje zachowana, a my mamy wszystkie najważniejsze sprawy "na oku", czarno na białym i na pewno nie umknie nam nic istotnego :)
A teraz - coś dla Was
(żeby nie było, że tylko my korzystamy
z oferowanych przez Familiowo dobrodziejstw ;) )
Mamy dla Czytelników kod : naszebabelkowo
uprawniający do 5% rabatu na zakup w sklepie Familiowo.pl
Kod jest ważny do końca bieżącego roku -
więc zachęcam Was bardzo serdecznie do zapoznania się z pełną ofertą :)
Na pewno wybierzecie z niej coś dla siebie :)