Strony

wtorek, 27 lutego 2018

Dlaczego kobiety się malują - i czy jest to zakłamywanie rzeczywistości ? Wiosenny makijaż z kolorówką Revers Cosmetics.


Dlaczego kobiety się malują?  

Niektórzy psychologowie twierdzą, że robią to dla mężczyzn oraz...dla innych kobiet (zapewne tych nieumalowanych) - by wzbudzić w nich poczucie zazdrości, a we własnym wnętrzu odczuć pewną nutkę wyższości, satysfakcji i dominacji. Zdaje się, że jest w tym sporo prawdy - mi jednak zdecydowanie bliższe jest stanowisko, że robię to po prostu DLA SIEBIE.

Obecnie nie mam problemu z tym, by pójść bez makijażu do sklepu, otworzyć drzwi kurierowi czy wybrać się na spacer z synkiem po parku. Jednak w sytuacjach bardziej formalnych, oficjalnych i wymagających ode mnie, bym wzbiła się na wyżyny pewności siebie i samoakceptacji - tak, przyznaję bez bicia, makijaż jest mi bardzo potrzebny i sprawia, że  czuję się zdecydowanie lepiej we własnej skórze. Nie mając go na sobie, pewnie nie wypadłabym zbyt dobrze ani na rozmowie kwalifikacyjnej do pracy, ani na ważnym egzaminie, ani na którejkolwiek z minionych randek - ponieważ bardziej skupiałabym się na swoich widocznych gołym okiem niedoskonałościach, niż na konwersacji i  temacie będącym przedmiotem danego spotkania. 

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

Umiejętnie wykonany makijaż sprawia, że wyglądamy młodziej i zdrowiej. Moim zdaniem świadczy też dobrze o naszym poczuciu estetyki i może (podobnie jak ubranie) wspaniale odzwierciedlać naszą osobowość oraz aktualny nastrój. W końcu czasami mamy ochotę tylko na delikatne muśnięcie rzęs tuszem i ust błyszczykiem - a innym razem na odcięcie się grubą kreską (wokół oka) i karminową czerwień na wargach. Jeszcze inna sprawa - często okazuje się bardzo pomocny w kwestiach związanych ze zdrowiem - i myślę, że zrozumie to każda kobieta, która podobnie jak ja borykała się z problemami skórnymi spowodowanymi burzą hormonalną...

Czy makijaż jest zakłamywaniem rzeczywistości?  

W pewnym sensie - tak. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia "przed" i "po" -  oraz niektóre profesjonalne tutoriale umieszczane w Sieci. Czasami kobiety po wykonaniu takiego make-upu są do siebie zupełnie niepodobne - i prezentują się bardziej jak miejski mural albo płótno jakiegoś awangardowego artysty. Osobiście uważam, że dla własnego komfortu psychicznego warto coś poprawić, podkreślić lub zatuszować - lecz jednocześnie pamiętać o tej granicy, za którą kończę się ja sama, a zaczyna...wymyślona, wykreowana postać. 

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

Zbliżająca się wiosna to dla mnie nie tylko pora bardziej gruntownych porządków i częściowej wymiany garderoby - ale również czas poszukiwania kolejnych nowinek kosmetycznych, które sprawdzą się w ramach wiosennego makijażu i pielęgnacji.  Kolorówkę Revers Cosmetics już od pierwszego wejrzenia polubiłam za piękny, kobiecy design - nieprzesadzony, elegancki i z klasą.  Ale ponieważ tak jak książek nie ocenia się po okładce - tak samo i kosmetyków nie da się zaopiniować jedynie na podstawie ich opakowania ;) Dlatego przejdźmy do konkretów - a więc do moich testów i makijażowych eksperymentów.

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

 Korygująca baza pod makijaż Revers MINERAL CORRECTING MAKE-UP BASE 

Tak jak pisałam już wcześniej, baza to dla mnie bardzo ważny element makijażu - który powinien przede wszystkim wygładzać moją skórę, ujednolicać jej koloryt i przygotowywać ją na przyjęcie większej ilości pozostałych kosmetyków. Ta od Revers znajduje się na mocnej drugiej pozycji mojego subiektywnego osobistego rankingu - i myślę, że będzie zajmowała miejsce w czołówce jeszcze przez długi czas. Rozprowadza się zupełnie bezproblemowo, ma odpowiednią dla mnie konsystencję i odnoszę wrażenie, że dodatkowo fajnie nawilża. W kwestii redukcji zaczerwienień też radzi sobie całkiem nieźle - choć jednak do tego zaszczytnego pierwszego miejsca na podium odrobinkę jej brakuje ;)
 
kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka
 
  Podkład Revers IDEAL MATT 
 
Najbardziej na świecie nie lubię podkładów nadmiernie lepkich i "ciągnących się" po twarzy, pozostawiających na skórze tłusty film. Na szczęście ten wybrany przeze mnie z oferty Revers absolutnie do takich nie należy - pozostawia twarz gładką, naprawdę porządnie zmatowioną i dobrze kryje wszystkie drobne niedoskonałości. Z tymi większymi najlepiej radzi sobie przy wsparciu opisanego niżej korektora - ale i tak jestem szczerze zdziwiona takim świetnym efektem za tak niewygórowaną cenę. Podkład kosztuje na Allegro zaledwie około 15-17 złotych - a za kosmetyki innych marek dające podobny rezultat  z reguły płaciłam przynajmniej dwukrotnie więcej. Co ważne, odpowiednio dobrany odcień nie daje efektu "maski" i bardzo ładnie stapia się z naturalnym kolorem skóry - dzięki czemu mój make up nie jest zbyt ciężki i idealnie wpisuje się w tegoroczne wiosenne makijażowe trendy :)


  Korektor do twarzy Revers CAMOUFLAGE liquid corrector 

Korektor również zaskoczył mnie bardzo pozytywnie - choć odcieniem jest nieco jaśniejszy niż podkład i początkowo obawiałam się, że oba kosmetyki nie będą ze sobą zbyt dobrze współgrały. Na szczęście moje obawy okazały się płonne - a korektor spisuje się naprawdę nieźle nie tylko jeśli chodzi o maskowanie cieni pod oczami po zarwanej nocy, ale również w przypadku kamuflowania innych przebarwień, wyprysków i rozszerzonych porów. Zdaje egzamin zarówno stosowany punktowo i minimalistycznie, jak i na nieco większej powierzchni. 

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

   Puder bambusowy Revers BAMBOO DERMA FIXER

Bambus to jest mój absolutny hit ostatnich lat ! Mam bambusowe pidżamy, bambusowe skarpetki i bieliznę, bambusowe sztućce i naczynia w kuchni - a więc przyszła kolej i na bambusowe kosmetyki :) Fixer od Revers w opakowaniu jest biały - natomiast po nałożeniu na twarz staje się transparentny i zupełnie niedostrzegalny gołym okiem. Posiada w zestawie dodatkową gąbeczkę  - jednak najbardziej lubię nakładać go , omiatając twarz dużym pędzlem. W moim odczuciu jest to taka przysłowiowa "kropka nad i" w makijażu - która czyni go zdecydowanie trwalszym, zmatowionym i odpornym na niesprzyjające warunki. W każdym razie - czuję się znacznie pewniej, mając go przy sobie w torebce :)

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

   Pomadka do ust Revers WATER SHINE  

Pomadka jest w moim odczuciu najmniej trafionym elementem całego zestawu ( może to dlatego, że sugerując się poglądową kolorystyką na stronie internetowej nie do końca udało mi się się "ustrzelić" właściwy odcień? ) Trzeba przyznać, że gwarantuje zachwalany przez producenta piękny połysk - jednak nad jej kryciem i trwałością trzeba byłoby jeszcze odrobinkę popracować. Mimo wszystko uważam, że jej jakość jest przyzwoita - i po dwukrotnej aplikacji oraz paru poprawkach w ciągu dnia daje zadowalający efekt. Jestem też bardzo ciekawa, jak poradziłaby sobie podobna szminka w wersji matowej. Z moich doświadczeń wynika, że opcja mat jest z reguły bardziej trwała - więc pewnie zamówię jeszcze jakąś dla porównania.

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka
  
Jeśli miałabym krótko i w kilku słowach podsumować ofertę Revers Cosmetics -
są to kosmetyki warte uwagi, godne polecenia
i pozwalające na wyczarowanie satysfakcjonującego makijażu za rozsądne pieniądze.

***

A jak to jest u Was ?
Make up - czy no make up ?

Malujecie się dla siebie, dla kogoś - 
a może z jeszcze jakichś innych powodów ?  


95 komentarzy:

  1. Fajne kosmetyki, nie mialam ich wczesniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kompletnie nie znam tych kosmetyków. Chetnie bym wypróbowała. Ostatnio kupuję coraz więcej polskich marek i porównuję, jak ich jakość ma się do marek drogich. Jestem mile zaskoczona niektórymi polskimi markami :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt - polskie marki coraz bardziej się rozwijają i czasami w niczym nie ustępują zagranicznym :)

      Usuń
  3. Lekko poprawić urodę to czemu nie, szczególnie dobrymi, sprawdzonymi kosmetykami, ale takich twarzy masek to nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli komuś maska odpowiada - to jego sprawa . Ale sama też nie preferuję ;)

      Usuń
  4. Ja bardzo lubię się malować, ale nie zawsze to robię. Po prostu, jak wiem, że będę siedzieć w domu z chorymi dziećmi, to tylko myję twarz i nakładam krem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i słusznie - czasami warto dać skórze odpocząć :) Robię to samo ;)

      Usuń
  5. Kojarzę tę firmę, ale nigdy nie używałam. A maluję się bo lubię tworzyć, wymyślać coś nowego kiedyś uwielbiałam malować malowanki dopierać kolory a teraz siebie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie makijaż jest uzupełnieniem wyglądu. Lubię się malować i robię to chetnie. Chodzę także bez makijażu, nie wstydzę się swojego wyglądu ale tak jak napisałaś, na formalne wyjścia dodaje on zawsze samoakceptacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnica w samopoczuciu jest odczuwalna - zwłaszcza jeśli człowiek akurat stoi przed jakimś większym wyzwaniem.

      Usuń
  7. Muszę wypróbować ten korektor :)
    Maluję się sama dla siebie :) Uwielbiam to! Mój makijaż to taki make-up no make-up. Chociaż czasami lubię poszaleć z oczami <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobienie takiego naturalnego makijażu, którego prawie nie widać - to wielka sztuka :)

      Usuń
  8. Ja lubię się malować, ale robię to delikatnie i przede wszystkim dla SIEBIE. Nie mam też problemu z wyjściem bez makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej firmy...U mnie to różnie bywa, na okazje się maluję, ale sportowy tryb życia wymusza brak makijażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiadomo, do biegania i na rower też się nie maluję - bo i tak wszystko by ze mnie spłynęło ;)

      Usuń
  10. I make up i no make-up. To zależy:) Aktualnie jestem na takim etapie, że nie kupiłam żadnych kolorowych kosmetyków od jakiś dwóch lat. Ale niekoniecznie dlatego, że się nie maluję. Raczej dlatego, że miałam tyle zapasów i postanowiłam je wreszcie wykorzystać zanim stracą datę przydatności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapasy też posiadam ogromne, choć sporą część już rozdysponowałam między rodzinę i znajomych ;)

      Usuń
  11. Dobrze zrobiony delikatny makijaz- czemu nie

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie muszę wypróbować podkład Revers

    OdpowiedzUsuń
  13. Lepiej się czuję, gdy jestem choć trochę pomalowana ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Makijaż u mnie obowiązkowo delikatny na codzień i mocniejszy na większe wyjścia ;) Tej firmy kosmetycznej nie znam, ale wydaje się interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię używać lekkiego podkładu, delikatnie podkreślić oczy, dodać trochę różu policzkom. Tylko tyle i aż tyle, by poczuć się jakoś tak pewniej i piękniej. Mocnego makijazu nie stosuję nigdy. Ale lekki lubię. Kosmetyków Revers do tej pory nie znałam. Puder wygląda zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzadko wychodzę z domu bez makijażu. Maluję się delikatnie, ale jednak od razu człowiek czuje się inaczej

    OdpowiedzUsuń
  17. Zdecydowanie make up! Uwielbiam makijaż i nawet myślę o zrobieniu profesjonalnego kursu wizażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Sama też bym się chętnie o taki kurs pokusiła :)

      Usuń
  18. Dla mnie zrobienie lekkiego makijażu to początek dnia , rzęsy muszą być pomalowane inaczej czuje się jakbym była chora albo szła spać :) firmy Revers nie znam ale zapowiada się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasami zostaję w wersji niemal zupełnie saute - ale rzęsy faktycznie nawet wtedy lubię podkreślić.

      Usuń
  19. Maluje się dla siebie, tylko i wyłącznie. Ostatnimi czasy zauważyłam, że do szczęścia wystarczy mi dobry podkład i tusz do rzęs.
    A o tych kosmetykach jeszcze nie słyszałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie czaiłam się na jakiś bambusowy puder. Dzięki za jego recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie jednak przeważa make up, pewnie wynika to z tego, że stał się on moją pasją ;) makijazagi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie do Ciebie zajrzę - i pooglądam profesjonalistkę w akcji :)

      Usuń
  22. Zacikawiłaś mnie tymi kosmetykami, nie miałam ani jednego.
    Ja maluję się dla siebie, czuję się wtedy odważniejsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Aktualnie siedzę w domu bo wychodzić nie moge...
    Także z malowaniem się nam "spokój" ;)
    Cera sobie trochę od kosmetyków odpocznie ;) a tak szczerze to po prostu mi się nie chce.... Synkowi, który ma dwa lata jest to obojętne ;) a tylko on mnie widzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dzieciom obojętne - choć mój 3,5-latek błyskawicznie potrafi dostrzec każdą najdrobniejszą różnicę w moim wyglądzie ;) No i czasami rzuca tekstem: "Mama, ale się odstawiłaś" ;)

      Usuń
  24. Ze względu na ogromną skłonność skóry do alergii na wszelakie kosmetyki, maluję się na wyjątkowe okazje, ostatnio te, kiedy mogę zachwycać się osiągnięciami moich dzieci, czy w sporcie u syna, czy na koncercie u córki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję dzieciom sukcesów - a Tobie powodów do dumy :)

      Usuń
  25. Na co dzień używam raczej prostego makijażu: kredka do brwi i do oczu, tusz do rzęs i pomadka ochronna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inne potrzeby i upodobania :) Ważne, by czuć się dobrze ze sobą :)

      Usuń
  26. U mnie prosty makijaż. Niestety nie bardzo potrafię coś zrobić. Najchętniej codziennie oddawałabym się w ręce specjalistki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nauczyłam się po wielu mniej lub bardziej udanych eksperymentach ;)

      Usuń
  27. Oj, te niektóre dziewczyny w sieci, to naprawdę grubo przesadzają, jakby co najmniej maskę założyły... ale skoro im to odpowiada... :) Ja lubię się podmalować, czuję się młodziej i porów mi tak nie widać :D Ale rano, jak idę z dziećmi do przedszkola czy do sklepu, to bez make-up'u, nie mam na to czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, przy dzieciach czas jest ograniczony :) A Ty wyglądasz tak młodo że w sumie żadnych trików chyba nie potrzebujesz :)

      Usuń
  28. Nie znam w ogóle tej marki, będę musiała zerknąć na ich ofertę, może znajdę coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzyj - może akurat coś Ci wpadnie w oko i do koszyka ;)

      Usuń
  29. Maluję się tylko wtedy kiedy wychodzę. Ale jest to delikatny makijaż, bardziej podkreslenie. Byle nie maska,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maska chyba nigdy nie prezentuje się korzystnie (pomijając teatralne deski ;) )

      Usuń
  30. Ja nie sadze by makijaż był zakłamywaniem rzeczywistości to raczej pokazanie mocnych stron naszej urody

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko chyba zależy od tego czy z nim nie przesadzimy :)

      Usuń
  31. Nie maluję się. Wyjątkiem są spotkania z klientem, kiedy musze jakos profesjonalnie wyglądac ;) Anna Karo

    OdpowiedzUsuń
  32. W delikatnym makijażu (taki no make-up) czuję się bardzo komfortowo. Nie musi być od razu jakaś kolorówka na oku. Lubię wyglądać naturalnie, ale np. pociągnąć powiekę delikatną kreską aby nabrało wyrazu, a usta błyszczyku żeby nabrały blasku :) Makijaż na rysunku bardzo ładny, delikatny, a kolory kojarzą mi się z latem :) Marki kosmetyków nie znam, ale pomadka jest w moim ulubionym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że kojarzy Ci się z latem - bo taki był mój zamysł :) Generalnie mam Już dość zimy - i chętnie pognałabym ją precz !

      Usuń
  33. Nie uważam makijażu za oszustwo. Kobiety, które są do siebie nie podobne w makijażu przede wszystkim mają za mocne konkurowanie na co dzień, ale te makijaże są typowo do zdjęć i muszą być mocniejsze. Na co dzień takich się nie widuje, bo by wyglądał dziwnie. Zastanawia mnie w ogóle, co znaczy "mocny makijaż", bo mam czasem wrażenie, że jak zamiast beżowego cienia użyję fioletowego, w tej samej ilości, bez zmian reszty kosmetyków, makijaż nagle zmieniać się z lekkiego w mocny xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zdarza się widywać takie mocne konturowania i inne rzeczy również na co dzień, nie tylko do zdjęć - i w sumie ok nie krytykuję. Sama jednak wolę nie przesadzać w żadną stronę - bo potem sama siebie bym nie rozpoznawała ;)

      Usuń
  34. To przede wszystkim dlatego, aby lepiej czuć się we własnej osobie. Przecież chodzi oto, aby zdobywać świat, a nie kryć się w jego cieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie znam tej marki kosmetycznej. Podoba mi się bardzo propozycja Twojego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Make up for me i not for me, ale lubię, nawet delikatny :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zazwyczaj tylko pociagam oczy delikatnym cieniem i rzesy tuszem. Nienawidze pelnego makijazu, mam ochote zdrapywac podklad pazurami. :D Ale na wazne wyjscia lub okazje, go stosuje i owszem. Lubie jednak choc raz w tygodniu miec dzien (zazwyczaj sobote), gdzie nigdzie nie wychodze, wiec daje rowniez oczom odpoczac. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki dzień jest bardzo wskazany - żeby dać skórze odsapnąć i ją odpowiednio zregenerować :)

      Usuń
  38. Hmmm... U mnie jest tak, że bardzo chciałabym się pieknie pomalować - ale niestety sama nie potrafię zrobić tak doskonale jak inne kobiety. Dlatego zazwyczaj ograniczam się do podkładu i tuszu do rzęs ;) Są chwile kiedy rzeczywiście lubię podkreślić usta... Zdarzają się również takie, kiedy chodzę i straszę totalnie no make up!;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mój gust - i sądząc po zdjęciach - radzisz sobie naprawdę świetnie ! :)

      Usuń
  39. Lubię się malować dla siebie, dla męża, a nawet dla syna który mówi wtedy jak pięknie wyglądam. Chociaż są takie dni kiedy makijażu u mnie brak ;) Kosmetyki Revers znam i mam już kilku swoich ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój synek czasami nawet robi mi makijaż - ale jest on dość awangardowy i jeszcze nie zaryzykowałam pokazania się w nim szerszej publiczności ;)

      Usuń
  40. Profesjonalne makijaże są dla mnie zbyt ciężkie, nie czułabym się w nich dobrze. Ale bez podkładu nie wychodzę z domu. Niestety nie zostałam obdarzona piękną nieskazitelną cerą... Niemniej jednak zaskoczyłaś mnie tą marką. Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie zostałam obdarzona - ale jest już o niebo lepiej niż w czasach, kiedy borykałam się z problemami hormonalnymi.

      Usuń
  41. Kochana ja ostatnio się skusilam sie ostatnio na makijaz profesjonalny i powiem ci ze wyglądała jak nie ja! A ogólnie lubię kosmetykil maluję się i lubię dobrze wygladac - a czy to zaklamywaniezprawdy ? 🤔 może nasz mały sekret 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jak daleko się w tym posuniemy - bo u niektórych kobiet autentycznie nie widać żadnego podobieństwa do "oryginału" ;)

      Usuń
  42. Sporo słyszałam o tej bazie w niebieskiej tubce i chyba w końcu się na nią skusze. Mam nadzieję, że sprawdzi się do mojej suchej skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam podobne zdanie do twojego! Maluję się ponieważ po prostu to uwielbiam a jeżeli ktoś uważa, że bez makijażu jestem mniej wartościowa to ma chyba problem głównie ze sobą! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W punkt :) Naszą wartością z całą pewnością nie jest warstwa kosmetyku - ale czasami warto się nią poratować :)

      Usuń
  44. U mnie to różnie bywa. Ostatnio przez ponad 2 tygodnie nie malowałam się w ogóle. Teraz zas zaczęłam. Jestem zdania, że skóra przez pewien czas powinna odpocząć. Jak się maluje to dla siebie. Wtedy jakoś bardziej pewniejsza siebie jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2 tygodnie detoksu kosmetycznego to w sumie niezły pomysł ;)

      Usuń
  45. Ja lubię się malować - tylko od okazji zależy, jak intensywny ten makijaż jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie miałam okazji wcześniej poznać tych kosmetyków.
    Ja nie jestem mistrzem makijażu ale lubię mieć pomalowane oko, a czasami i usta ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bambus to mój strzał w dziesiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ciekawi mnie ten bambusowy puder :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Jako młoda mama coraz mneij mam czasu na makijaż, jednak, gdy gdzieś wychodzę staram się jednak się pomalowć. Po prostu czuję się lepiej i bardzej komfortowo ;)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)