Nie wiem, czy też tak macie - ale w moim przypadku latem jakoś chce się
człowiekowi robić dla siebie więcej, lepiej i intensywniej. Słońce
dodaje energii, optymizmu i kopa do działania. Plaża, morze i bikini skłaniają do większej dbałości o swój wygląd i sylwetkę - a atmosfera wakacyjnych podróży sprawia, że odnajdujemy w sobie żyłkę odkrywcy i chętniej zajmujemy się własnym rozwojem. Piękna pogoda sprzyja aktywności i życiu na pełnych
obrotach - natomiast wraz z nastaniem deszczowego listopada często
przechodzimy na tryb bardziej leniwy i odnotowujemy lekki deficyt motywacji.
Tymczasem są rzeczy, które warto zrobić dla siebie także jesienią
- a
może nawet ZWŁASZCZA wtedy - i zabrać się do nich z równie wielkim
entuzjazmem.
Poniżej zostawiam Wam swoją listę takich rzeczy -
ze szczególnym naciskiem na punkt pierwszy.
1. Przebadaj się i zadbaj o zdrowie!
I wcale nie mam tu na myśli
rutynowej walki z katarem, wirusami i przeziębieniem. Jesień to czas,
kiedy twój lekarz specjalista na pewno dawno wrócił już z urlopu - a
więc warto odwiedzić go po dłuższej przerwie i wykonać badania
profilaktyczne, zalecane dla Twojej płci.
Cytologia - raz w roku (lub co
6 miesięcy, jeżeli jesteś w grupie podwyższonego ryzyka). USG piersi -
najlepiej z podobną częstotliwością. Mammografia - jeśli z jakichś
przyczyn niepokoisz się o swój biust albo osiągnęłaś wiek 45/50+.
Generalnie jesień to taki czas, kiedy warto ogarnąć wszystkie palące
kwestie zdrowotne - żeby w nowy rok wejść już z czystym sumieniem i
spokojną głową.
(Tak na marginesie , wczoraj wreszcie wybrałam się do okulisty - i bardzo prawdopodobne, że już wkrótce będziecie podziwiać na łamach blogach moją mniej ślepą wersję, w jakichś twarzowych i efektownych brylach ;) )
2. Odkrywaj w sobie nowe pasje -
i poświęć się czemuś, czego jeszcze
nigdy wcześniej nie robiłaś! Tutaj masz wręcz nieograniczone pole do
popisu - i wcale nie musi to być żadne kosztowne hobby, na które będziesz wydawać co miesiąc miliony monet !
Osobiście staram się wygospodarować sobie choć trochę czasu na tworzeniem biżuterii i figurek z masy solnej, notowanie w bullet journalu, relaks z kolorowankami dla dorosłych - a także...przerabianie starych ubrań i supłanie sznurkowych makatek . Tak naprawdę sprawdzi się wszystko to, co Cię interesuje - sprawia Ci przyjemność, daje satysfakcję i nieopisaną radość, że spróbowałaś czegoś całkiem nowego :)
Osobiście staram się wygospodarować sobie choć trochę czasu na tworzeniem biżuterii i figurek z masy solnej, notowanie w bullet journalu, relaks z kolorowankami dla dorosłych - a także...przerabianie starych ubrań i supłanie sznurkowych makatek . Tak naprawdę sprawdzi się wszystko to, co Cię interesuje - sprawia Ci przyjemność, daje satysfakcję i nieopisaną radość, że spróbowałaś czegoś całkiem nowego :)
Jesień to również świetna pora, żeby nadrobić zaległości w lekturze. A jeśli już mamy zarywać długie listopadowe noce - to tylko w towarzystwie książek, które chwytają za serce jak imadło i poruszają w nas najgłębsze, najczulsze struny. Dla mnie taką książką jest "Samotność w niepłodności" - zwłaszcza że miałam okazję wirtualnie poznać jej Autorkę i towarzyszyć jej przez kilka lat we wszystkich wzlotach i upadkach związanych z leczeniem (tak samo jak Ona towarzyszyła mi w oczekiwaniu na adopcję Bąbla i wspierała dobrym słowem za każdym razem, kiedy najbardziej tego potrzebowałam).
Ta książka uświadamia, że cierpiąc na niepłodność można czuć się samotnym i nierozumianym nawet w wielkim tłumie życzliwych nam ludzi. Dla każdego, kto również znajdował się lub nadal znajduje w podobnym punkcie swojego życia - będzie podróżą bardzo emocjonalną i wzruszającą, ale dającą ogromną nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
3. Ruszaj się, ruszaj - i jeszcze raz ruszaj!
Bo jesień wcale nie musi być wyłącznie czasem "ciepłych kapci", grubego polarowego koca i wieczorów spędzanych przed telewizorem.
W listopadowe dni nadal możesz wsiąść na rower, pobiegać, poćwiczyć w
domu z dzieckiem albo na siłowni pod okiem personalnego trenera.
Wszystko zależy tak naprawdę od Twoich predyspozycji i upodobań - ale z
całą pewnością lepiej nie porzucać całkowicie aktywności fizycznej i
nadal uskuteczniać ją dla własnego zdrowia, figury oraz dobrej kondycji.
4. Zafunduj sobie "efekt WOW!"
- i pomyśl o kompleksowej regeneracji,
której z całą pewnością potrzebujesz po upalnym lecie. Twoja skóra
pewnie niezbyt dobrze zniosła wystawianie jej na intensywne słoneczne
promienie - a i włosy zwykle bywają po wakacjach mocno przesuszone i niespecjalnie służy im kontakt ze słoną morską wodą.
Dlatego też jesienna pielęgnacja powinna być szczególnie intensywna i wielotorowa. Moja bazuje w tym roku na kosmetykach marki Yonelle - a poza nimi skusiłam się też na profesjonalny mezoroller. Czy może być coś przyjemnego w nakłuwaniu skóry dziesiątkami mikroskopijnych igiełek? Okazuje się, że tak! Po takim kilkunastominutowym seansie zyskuje się nie tylko zdecydowanie lepiej ukrwioną , gładszą i bardziej napiętą skórę - ale również 1000 punktów na plusie do świetnego psychicznego samopoczucia :)
Dlatego też jesienna pielęgnacja powinna być szczególnie intensywna i wielotorowa. Moja bazuje w tym roku na kosmetykach marki Yonelle - a poza nimi skusiłam się też na profesjonalny mezoroller. Czy może być coś przyjemnego w nakłuwaniu skóry dziesiątkami mikroskopijnych igiełek? Okazuje się, że tak! Po takim kilkunastominutowym seansie zyskuje się nie tylko zdecydowanie lepiej ukrwioną , gładszą i bardziej napiętą skórę - ale również 1000 punktów na plusie do świetnego psychicznego samopoczucia :)
Bieszczady, Mazury, Trójmiasto...Wszystkie te miejsca są równie piękne jesienią - a poza sezonem możesz zwiedzić je na spokojnie, bez
kilometrowych kolejek i korków na drogach. To jedyna w swoim rodzaju okazja, żeby ujrzeć znane rejony z zupełnie innej, nowej perspektywy - i zakochać się
w nich po raz kolejny ze zdwojoną siłą.
Oczywiście nie zapomnij o tym, żeby z każdego takiego wypadu przywieźć dobre wspomnienia, nowe doświadczenia i solidną porcję pięknych zdjęć - które będą przypominały Ci o tym, iż jesień wcale nie musi kojarzyć się z psychicznym dołkiem, marazmem i chandrą.
***
A Ty - co ostatnio dla siebie zrobiłaś?
Staram się ruszać ,korzystać z chwili relaksu :) I odkryłam swoją nową pasję, a raczej wzmocniłam starą i odkurzyłam ją :)
OdpowiedzUsuńMi ostatnio brak czasu na wszystko, ale staram się wydobywać z dnia 15 minut na swoje przyjemności - brushlettering, czytanie i pyszną kawę.
OdpowiedzUsuńChyba warto zastosować wszystkie punkty. :)
OdpowiedzUsuńwww.bbewitchedd90.blogspot.com
Chętnie,ale...brakuje kasy na podróże,może za rok?
OdpowiedzUsuńU mnie punkt piąty dominuje :) uwielbiam zwiedzać jesienią, zwłaszcza duże miasta, gdzie jesienią są mniejsze tłumy, jest tanie i widoki jakby ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się ręką i nogą pod powyższym komentarzem!!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre rady.
OdpowiedzUsuńZ tym wyjazdem to dobry pomysł pogoda piekna. Przeraża mnie profesjonalny mezoroller.
OdpowiedzUsuńJa właśnie jesienią intensywnjej uprawiam swoje robotkowe hobby.
OdpowiedzUsuńO tym ruchu nawet nie chce mi się wspominać. Mam ogromne zaległości i kiepską kondycję! Za to w pasjach, pracy i czasie dla siebie jestem super wzorowa! :)
OdpowiedzUsuńJa lubię jesienią wykonywać z dziećmi różne manualne prace ;-)
OdpowiedzUsuńKurde u nas to jakaś masakra.dzieci ciągle chodzą za nami, brak nam czasu nawet na szybkie wyjście na obiad
OdpowiedzUsuńPunkt 3 w realizacji, punkt 4 zaciekawił mnie, natomiast punkt 5 nie do zrealizowania niestety jak na razie.
OdpowiedzUsuńW sezonie jesienno zimowym wracam do czytania książek. Z tym ruchem właśnie teraz to jest ciężko. Ja się poprostu relaksuje, spędzamy więcej czasu z bliskimi w domku. To lubię teraz najbardziej
OdpowiedzUsuńU mnie jest tak, że latem ani mi w głowie praca, raczej ciągnie mnie wtedy do podróżowania, bo uwielbiam realizować projekty jak za oknem szaruga, a w domku przytulnie. Praca wtedy pali mi się w rękach! Z Twojej listy na jesień realizuję właśnie punkty związane z dbaniem o zdrowie i nadrabianiem zaległości czytelniczych. Na razie idzie mi dobrze!
OdpowiedzUsuńŚwietna lista, ale zdjęcia po prostu przepiękne! Zazdroszczę, bo dla mnie to zawsze najtrudniejszy element na blogu :)
OdpowiedzUsuńTrochę Cię posłuchałam ;) Byłam u ginekologa, cytologię mi co prawda przesunął z racji niewyregulowanego cyklu po porodzie, zrobiłam badanie krwi, zaczęłam się ruszać i przeszłam na dietę, a i do okulisty się chyba też muszę wybrać, bo słabo widzę ostatnio...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam tak planować dzień, by znaleźć w nic czas tylko dla siebie i spędzić go tak jak lubię.
OdpowiedzUsuńMoje 5 niezbędnych rzeczy przed zimą:
OdpowiedzUsuń1. Zadbać o opał do kominka
2. Sprawdzić jak tam przetrwały lato zimowe kurtki i buty. Czy dzieci już aby z czegoś nie wyrosły.
3. Wymienić opony w samochodach
4. Spuścić wodę z hydrantu by nie zamarzł
5. Kupić 30 kg słonecznika (czarny, niełuskany) aby dzieci miały frajdę z dokarmiania sikorek i innych ptaszków.
Na kosmetyki nie mam czasu. Jak mróz jest za ostry lub skóra zaczyna mi wysychać to zapuszczam brodę.
Pozdr
M
;)
Bardzo podoba mi się punkt pierwszy - warto mieć taki "swój" miesiąc w roku i robić coroczne badania profilaktyczne, to bardzo ważne, dzięki temu możemy wcześniej wykryć choroby.
OdpowiedzUsuńCo do badań, właśnie skrzyknęłam trzy znajome i idziemy razem zbadać cycki :D
OdpowiedzUsuń4 i 5 biorę do serca :) ciekawe co z tego wyjdzie i czy wytrwam.
OdpowiedzUsuńWykonałam badania, nawet ekg, bo myślałam, że już "schodzę"...a tu miałam takie silne nerwobóle w okolicy serca...magnez załatwił sprawę.
OdpowiedzUsuńSprawiam sobie także różne przyjemności, kupuję kwiaty i ciuszki dla SIEBIE i cuksy, choć moja waga tego nie pochwala...:) Ale i tak, cały czas w nerwach żyję, bo już za niecałe dwa tygodnie znowu lądujemy w szpitalu z Erysiem... i taka jakaś nie taka chodzę :(
Kurczę, muszę koniecznie wybrać się do ginekologa i do okulisty, choć tego drugiego trochę się obawiam. Dotychczas miałam bardzo dobry wzrok, a teraz coś kuleje. :(
OdpowiedzUsuńTo mi się podoba! Chociaż ja akurat w listopadzie tę kocowość lubię :) Co nie znaczy, że wcale się nie ruszam!
OdpowiedzUsuńRuszam się i dbam o zdrowie (choć bardziej chodzi o leczenie niż profilaktykę). Co do pasji - ile mogę, tyle znajduję czasu na aktualne pasje i uważam, że nowych na ten moment nie potrzebuję. Jeśli chodzi o regenerację, to o cerę dbam, ale muszę pomyśleć o włosach. Wyjazdy odpadają ze względu na mało dni urlopowych i kosztowne leczenie. Zresztą w tym roku byłam na urlopie w Tatrach poza sezonem i nie wyobrażam sobie, co tam się w sezonie dzieje :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam brak czasu, na wszystko. "Ta książka uświadamia, że cierpiąc na niepłodność można czuć się samotnym i nierozumianym nawet w wielkim tłumie życzliwych nam ludzi." dzięki za podpowiedź, wiem komu podaruję tą książkę, mam znajomych którzy są bardzo samotni w walce o dziecko. Kosmetyki, które pokazałaś uwielbiam.
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio jakoś sił brak ... ale staram się coś z każdego dnia wyciągnąć. Jak nie pada to spacer a wieczorem książka, kiedy dzieciaki już śpią.
OdpowiedzUsuńNiestety u nas braki czasu pod koniec roku to norma. Nie mam czasu myśleć o jesieni bo ona przelatuje mi przez palce.
OdpowiedzUsuńZ tm ruszaniem się jesienią jest u mnie kiepsko. Z racji że nie znoszę zimna, ciepłe kapcie to teraz moi najlepsi przyjaciele ;)
OdpowiedzUsuńWłaściwie wszystko co proponujesz staram się robić;)
OdpowiedzUsuńPS. Czekam na Twoją fotkę w okularach:) To te czarne?!?!
Zaintrygowałaś mnie tą książką. Będę musiała się za nią rozejrzeć;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz uświadomiłaś mi,że niepłodność dała mi jakiś plus w tym całym nieszczęściu -przynajmniej jesteśmy na bieżąco ze stanem zdrowia;) :)
Uwielbiam takie delikatne posty! dobrze napisane! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie,
katarzynaalexandranowakk.blogspot.com
Ja muszę wybrać się w końcu na badania... M.in. też właśnie do okulisty.;) Odkładam to od miesięcy, a wiem, że to bardzo ważne i powinien być to dla mnie priorytet.
OdpowiedzUsuńJa już się staram nowych pasji nie odkrywać, bo bym zwariowała ;) Ostatnio nie mam czasu nawet na stare pasje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się wstrzeliłaś tym wpisem. Właśnie od jakiegoś czasu pacuję nad efektem wow, a jutro mam wizytę u lekarza. Co prawda trochę mnie zdrowie zmusiło, ale jest to idealny moment, by zrobić szereg badań profilaktycznych.
OdpowiedzUsuńMasz rację, każda z nas powinna czasami pomyśleć o sobie i zająć się sobą :) tym bardziej jeśli jesteśmy matkami. Mamy dla kogo to robić, jeśli nie chce nam się dla samych siebie :P
OdpowiedzUsuńI nie mogę się doczekać twojej osoby w nowej odsłonie - okularnicy :D
Ruch - jak najbardziej, choć ja jestem fanką ćwiczenia w domu. Ale są momenty, kiedy wolę wskoczyć na rower i się gdzieś przejechać :-)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zafundować efekt WOW :D
OdpowiedzUsuńO tak, jeżdżę zawsze po sezonie w miejsca które chcę zobaczyć:-)
OdpowiedzUsuńDobry motywator:))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym punktem! Zwłaszcza z każdym :P Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDużo książek i dużo ruchu :) aż szkoda, że nie da sie czytać ćwicząc ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jesienią odkryłam swoją pasję - robienie zdjęć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaz sie nam w okularach. Ja pamiętam jak sobie nie wyobrażałam w swoich chodzić a teraz wcale ich nie ściągam 😉
OdpowiedzUsuńJa myślę nad siłownią otworzyli u nas nową. Mają być zajęcia jakieś jak tylko ceny będą normalne to na pewno się skuszę.
Miałaś rację! Książka mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo popieram, nie tylko jesienią ale i zawsze powinnyśmy to robić ;)
OdpowiedzUsuńAjjjj z tym dbaniem o zdrowie... Zbieram się dokładnie od roku na jakiekolwiek badania, bo ostatni raz mimo problemów z tarczycą i całą masą innych dolegliwości robiłam to listopadzie... Zawsze jakieś kurcze wymówki - a to hajsu mało, a to czasu mało, a to przede wszystkim strach.
OdpowiedzUsuńDobrze, że mi przypomniałaś o badaniach
OdpowiedzUsuńJa marzę tylko o tym by się przespać 8 h jednym ciągiem :D
OdpowiedzUsuńZ dwójką maluchów generalnie ciężko znaleźć czas dla siebie:) ale chyba jesienią mi łatwiej.
OdpowiedzUsuńDla siebie czytam książki. Uwielbiam. A rozpoczęłam z przyjaciółką teraz wieczorne seanse filmowe przez internet. Ona jest 200 km ode mnie, a taka synchronizacja jest ciekawa :D
OdpowiedzUsuńSamotność w niepłodności oczywiście zaliczona! :)
OdpowiedzUsuńCzyli jak umieć być wazną dla siebie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio moja pasja jest żaglarstwo. Cisza,czysta woda i malownicze krajobrazy.
OdpowiedzUsuńCo zrobić ze zmianami na skórze, jeśli są niepokojące? Oczywiście wizyta u lekarza! Ze strony https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0cjRRZXhqypmKrC7x8hZGGHHVYU7P363xqaUGsri55bb7CUBUaUAQx72puwDVsUFrl&id=100084106475797 można dowiedzieć się, że chirurgiczne usunięcie zmiany w wielu przypadkach jest zabiegiem bezpiecznym, a wszystkie szczegóły omawia się na konsultacji przedzabiegowej.
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam wziąć się za odchudzanie :) Na diecie świetnie sprawdzają się wysokobiałkowe przepisy! Tutaj https://fitrepublic.pl/wysokobialkowe-przepisy-na-lunch-obiad-i-kolacje/ jest ich sporo :) Ja jem dużo białka, dzięki niemu jestem długo najedzona i nie ciągnie mnie do słodkiego.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Zgadzam się z Twoimi pomysłami, a w szczególności z pierwszym punktem! Uważam, że dbanie od zdrowie jest niezwykle ważne. Ostatnio mój syn powiedział mi, że zaczyna źle widzieć, więc umówiłam go na wizytę do okulisty dziecięcego z Poznania. Nie można bagatelizować takich rzeczy!
OdpowiedzUsuńOk, zdrowie... namiary na sensownego ortopedę w Krakowie, który ma normalne terminy? Mówi Wam to coś - https://efficlinic.pl/ ? Może macie kogoś innego, komu warto zaufać?
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł Warto wiedzieć gdzie w Polsce znajdują się apteki - https://baza-lekow.com.pl/apteki-w-polsce-miejscowosci/ My dużo podróżujemy zwłaszcza poza sezonem i niestety jesienią dopadają nas choróbska. Lokalizacja aptek jest dla nas ważna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis! Zdecydowanie zgadzam się z punktem o zdrowiu, ponieważ to bardzo ważna kwestia, o którą powinniśmy dbać nie tylko jesienią, ale i przez cały rok. Z tego powodu stosuję zbilansowaną dietę i przyjmuję suplementy, takie jak m.in. aminokwasy BCAA.
OdpowiedzUsuń