Kiedy byłam małą dziewczynką - wcale nie chciałam zostać
księżniczką. Wolałam być żołnierzem, kowbojem albo Indianinem.
Całymi dniami przedzierałam się z moimi kuzynami przez krzaki podczas
zabawy w wojsko - albo ścigałam się z nimi na rowerach, imitując
dźwięk policyjnej syreny. Księżniczki wydawały mi się nudne, nijakie i mało wyraziste - a w
dodatku przesadnie grzeczne i tkwiące w okowach konwenansów.
Jeśli istniały w dziecięcej literaturze takie , które mi imponowały - to tylko te idące zawsze pod prąd i nie zgadzające się na rolę potulnego, mało znaczącego trybiku w dworskiej machinie. Właśnie za taką zadziorną osóbkę można z całą pewnością uznać Elżbietę, księżniczkę z Wersalu - której barwne przygody opisuje seria książeczek od Wydawnictwa Skrzat.
Jeśli istniały w dziecięcej literaturze takie , które mi imponowały - to tylko te idące zawsze pod prąd i nie zgadzające się na rolę potulnego, mało znaczącego trybiku w dworskiej machinie. Właśnie za taką zadziorną osóbkę można z całą pewnością uznać Elżbietę, księżniczkę z Wersalu - której barwne przygody opisuje seria książeczek od Wydawnictwa Skrzat.
Jakiś czas temu zamówiłam cały zestaw z myślą o pewnej młodej damie z
naszej rodziny, która z kolei jest wszelkimi księżniczkami niesamowicie
zafascynowana. Nie byłabym oczywiście sobą, gdybym najpierw sama wszystkich tomów nie przeczytała - ponieważ zawsze wolę mieć pewność,
że wręczam dziecku stosowny prezent.
Muszę Wam powiedzieć, że kolejne części naprawdę mnie wciągnęły - i okazały się świetnym przykładem, iż literatura dziecięca potrafi być ciekawsza i bardziej zajmująca, niż niejedna książka dla dorosłych ;) Mamy tu do czynienia z wartką akcją , jej nieoczekiwanymi zwrotami oraz sporą dawką humoru , który w trakcie lektury niejednokrotnie wywoływał uśmiech na mojej twarzy.
Muszę Wam powiedzieć, że kolejne części naprawdę mnie wciągnęły - i okazały się świetnym przykładem, iż literatura dziecięca potrafi być ciekawsza i bardziej zajmująca, niż niejedna książka dla dorosłych ;) Mamy tu do czynienia z wartką akcją , jej nieoczekiwanymi zwrotami oraz sporą dawką humoru , który w trakcie lektury niejednokrotnie wywoływał uśmiech na mojej twarzy.
Główna bohaterka zdecydowanie nie prezentuje sobą cech charakteru znamiennych dla (stereo)typowej księżniczki. Jest nieco dzika, nieokiełznana i zbuntowana. Nie przepada za nauką, daleko jej do dyplomacji oraz przestrzegania zasad dworskiej etykiety. Bez żadnych oporów nawiązuje przyjaźnie z osobami niższego stanu - chłopcem stajennym, lokajem czy też córką swojej guwernantki. Ucieka
od arystokratycznego trybu życia w świat fantazji i różne szalone wojaże, zobrazowane pięknymi ilustracjami Ariane Delrieu.
Wszystkie cztery tomy tworzą ze sobą spójną całość - skupioną wokół poszukiwań przez księżniczkę oraz jej świtę drogocennego, starego obrazu. Wskazówki do jego odnalezienia ukryte są w równie cennych pozytywkach, porozrzucanych po licznych zamkach i posiadłościach francuskiej rodziny królewskiej. By je rozszyfrować - potrzeba sprytu, odwagi i dziecięcej wyobraźni : a tych trzech zalet z całą pewnością księżniczce Elżbiecie nie brakuje !
Wszystkie cztery tomy tworzą ze sobą spójną całość - skupioną wokół poszukiwań przez księżniczkę oraz jej świtę drogocennego, starego obrazu. Wskazówki do jego odnalezienia ukryte są w równie cennych pozytywkach, porozrzucanych po licznych zamkach i posiadłościach francuskiej rodziny królewskiej. By je rozszyfrować - potrzeba sprytu, odwagi i dziecięcej wyobraźni : a tych trzech zalet z całą pewnością księżniczce Elżbiecie nie brakuje !
Poza angażującą fabułą , książeczki autorstwa Annie Jay mogą być także bardzo wartościową i interesującą lekcją historii. W serii pojawiają się liczne ciekawostki dotyczące strojów, manier i obyczajów ówczesnej epoki - a także autentyczne francuskie i austriackie postaci historyczne. Dodatkowo każdy tom zawiera spis poszczególnych bohaterów wraz z ilustracjami, ułatwiający młodemu
czytelnikowi zorientowanie się w rodzinnych koligacjach.
Znajdziemy tu również plan Wersalu , informacje na temat członków francuskiego dworu (który wówczas liczył sobie niemal 10 tysięcy osób!) oraz wzmianki dotyczące pałacowej menażerii. Dość mocno rozbudowanym wątkiem jest też epidemia czarnej ospy oraz temat inokulacji, która miała zapewnić rodzinie królewskiej łagodniejszy przebieg choroby.
Reasumując, seria to prawdziwa skarbnica historycznych ciekawostek i wiedzy -
podanej w sposób przystępny i zrozumiały dla czytelników w wieku wczesnoszkolnym.
"Elżbieta, księżniczka z Wersalu"
tom I - "Sekret pozytywki"
tom II - "Prezent od królowej"
tom III - "Dama z różą"
tom IV - "Bal na dworze"
tom I - "Sekret pozytywki"
tom II - "Prezent od królowej"
tom III - "Dama z różą"
tom IV - "Bal na dworze"
Tekst: Annie Jay
Ilustracje : Ariane Delrieu
stron: 136 + 136 + 136 + 128
kategoria wiekowa : 8+
Bardzo przyjemna seria, nie widziałam jej :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz - przynajmniej jednej nie macie w Waszej przepastnej biblioteczce ;)
UsuńNie czytałyśmy jeszcze książek z tej serii, a Tosi mogłaby się spodobać:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że faktycznie Tosia byłaby z niej zadowolona :)
UsuńPięknie wydane pozycje. Wspaniale nadaja się na prezzent
OdpowiedzUsuńI właśnie taka była moja intencja ;)
UsuńAz żałuję że nie mam córki :-)
OdpowiedzUsuńJa sama przeczytałam z przyjemnością, nawet córki nie mając ;)
UsuńUwielbiam wszytko co francuskie. Z tej miłości zrodził się Plac Francuski http://sklep.placfrancuski.pl/francuskie-zabawki Elżbieta również nalazła tam swoje miejsce :-)
OdpowiedzUsuńOjej, jakie świetne miejsce ! Już widzę tam kilka bardzo interesujących produktów , które mogłyby spodobać się mojemu synkowi :)
UsuńCudna seria, szkoda że mam chłopca :-(
OdpowiedzUsuńDla chłopców Skrzat też ma wiele ciekawych propozycji :)
UsuńJeszcze kilka lat i ma już pomysł na prezent dla mojej obecnie trzyletniej córy :)
OdpowiedzUsuńNo tak, jeszcze tylko 5 lat :) Na pewno zleci jak z bicza trzasł :)
UsuńTa seria wygląda uroczo! Chyba ją sprawę mojej córci ;-)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, świetnie się czyta :)
UsuńWygląda na bardzo interesującą mam w domu małą fanką księżniczek
OdpowiedzUsuńDla wielbicielek księżniczek wręcz wymarzona.
Usuńsuper że dziecko sie uczy
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo istotny element i wartościowy dodatek do opisanej historii.
UsuńZgadzam się, że książki dla dzieci są nie raz bardziej interesujące niż te dla dorosłych :) A seria o księżniczkach wydaje się fajnym pomysłem na prezent dla dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio czytam gównie literaturę dla dzieci - więc może też stąd bierze się to moje przekonanie ;)
UsuńA moja córka jest właśnie w fazie zostania księżniczką.:D Ta seria to coś zdecydowanie dla niej :)
OdpowiedzUsuńO proszę , ale trafiłam ! :)
UsuńJako dziecko nie przepadałam za bajkami o księżniczkach. Seria, którą proponujesz, mogłaby to zmienić ;) Wydaje się interesująca, a wstawki historyczne dodają uroku.
OdpowiedzUsuńMoje postrzeganie księżniczek również zmieniła na plus :) Okazuje się, że nie każda z nich jest typową "mimozą" bez charakteru ;)
UsuńSuper pomysł na serię dla małych księżniczek;) z chęcią zapoznalabym się z treścią
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto - po lekturze sama jestem bogatsza o kilka historycznych faktów, których wcześniej nie znałam.
UsuńO moja córka byłaby zachwycona. :)))
OdpowiedzUsuńZ pewnością :)
UsuńNajpierw przd córką nauka czytania, a potem sama przyjemność będzie czytać takie pozycje :)
OdpowiedzUsuńZawsze można też poczytać córci na głos , jeśli sama jeszcze nie umie ;)
UsuńJak byłam mała to uwielbiałam tego typu historie :)
OdpowiedzUsuńAle ta na szczęście nie jest ckliwa i bez wyrazu - wręcz przeciwnie :)
UsuńTo jest świetne! Chyba już znalazłam prezent urodziny dla mojej Mel <3
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię czytać dziecięcą literaturę, a ta propozycja wydaje się wyjątkowo podpasowana pod nasze (moje i córki) gusta.
OdpowiedzUsuńPiękne te książeczki, a wcześniej o nich w ogóle o nich nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że obdarowanej przypadną te książki do gustu. A księżniczki z ilustracji są urocze i nie przesłodzone. Przypominają bohaterki filmów kostiumowych.
OdpowiedzUsuńA ja od zawsze chciałam byc po prostu mamą :D Książki wyglądają na bardzo ciekawe, mojej Dusi by się spodobały.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne są te książeczki! Ilustracje naprawdę mają przepiękne. :)
OdpowiedzUsuńSuper seria i śliczne ilustracje. Szkoda że moja księżniczka jeszcze taka mała...
OdpowiedzUsuńPiekne ilustracje ma ta ksiazka!
OdpowiedzUsuńJa w dziecinstwie bylam typowa dziewczynka, marzaca o zostaniu ksiezniczka. Moja corka jest kubek w kubek taka sama i na pewno ta seria przypadlaby jej do gustu. :)
Jakie one urocze <3
OdpowiedzUsuńKiedy jakieś 2 tygodnie temu powiedziałam do mojej starszej córki pieszczotliwie "mój kochany przedszkolaczku" zdenerwowała się i mówi, że nie jest przedszkolaczkiem żadnym. Na pytanie jak to możliwe odpowiedziała, że jest ... Księżniczką ;) Teraz zmieniła już wersję, mówi, że przecież można być księżniczką i przedszkolaczkiem. Piękne książeczki. Niby kategoria od 8 lat, ale pewnie i wcześniej można poczytać dziecku.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Myślę, że warto zakupić ta pozycję i zobaczyć czy spodoba się córce :)
OdpowiedzUsuń