Podczas gdy wszędzie wokół aż roi się od minimalistycznych skandynawskich wnętrz i inspiracji - nam zdecydowanie bliżej jest do motywów boho, etnicznego wzornictwa i wyrazistych kolorów. Małymi kroczkami zmierzam ku temu, żeby całe nasze mieszkanie urządzić właśnie w takich klimatach. Okazuje się, że wcale nie musi to być ani bardzo kosztowne, ani pracochłonne - ani też nie musi zajmować zbyt wiele czasu. Niekiedy wystarczy zaledwie parę drobiazgów utrzymanych w konkretnym stylu - żeby całość nabrała zupełnie innego charakteru.
Aranżacja wnętrz - styl orientalny.
Nam pierwszy etap metamorfozy sypialni zajął dosłownie chwilkę - ponieważ wystarczyło kilka
jaśków obleczonych w kolorowe poszewki , narzuta na łóżko w arabeski,
parę efektownych świeczników i podstawek na kadzidełka. W przypadku stylu orientalnego świetnie sprawdzą się również wszelkie frędzle
i chwosty , dekoracyjne tkaniny w żywych kolorach, wazony i lampy w
kutego metalu oraz obrazy, wśród których dominującym motywem jest
zazwyczaj mandala. Dla przeciwwagi meble i podłogi w sypialni
mamy w kolorze stonowanego ciemnego wenge, który najbardziej kojarzy mi
się z egzotycznymi gatunkami drzew.
Wisienką
na torcie okazał się natomiast gadżet , o którym marzyłam jeszcze w
czasach nastoletnich - i tak naprawdę "chodził" za mną przez całe moje
dorosłe życie. Mowa tutaj o składanym płóciennym ----->>> parawanie,
który poza funkcją dekoracyjną sprawdza się również jako ścianka
działowa albo po prostu pozwala ukryć jakiś zabałaganiony fragment
pokoju w obliczu wizyty niezapowiedzianych gości ;)
Jest
to też świetne rozwiązanie dla osób, które boją się eksperymentowania
ze ścianami - naklejania na nie jakichś tapet, fototapet, obrazów
czy
innych aplikacji. Taki parawan jest równie ozdobny - i w każdej chwili
można go złożyć, przenieść i ulokować w innym punkcie pomieszczenia.
Daje więc naprawdę sporo opcji ciekawych, różnorodnych aranżacji.
Sypialnia, toaletka, garderoba -
sposoby na przechowywanie kobiecych drobiazgów.
Jak już zdążyliście zauważyć, do minimalizmu jest mi niezwykle daleko. Uwielbiam bibeloty i otaczanie się pięknymi przedmiotami. Ubrania i akcesoria od dawna już upycham na półkach męża, ponieważ na moich zwyczajnie się nie mieszczą. Moja biżuteria waży łącznie chyba więcej niż nasz 15-kilogramowy Bąbel - a butami i torebkami mogłabym z powodzeniem obdarować kilka bliskich koleżanek ;)
Dlatego też przy okazji metamorfozy sypialni zmobilizowałam się, żeby jakoś wreszcie ogarnąć swoją kobiecą przestrzeń: żeby ubrania były sensownie poukładane, kosmetyki posegregowane według ich przeznaczenia, a apaszki, bransoletki i naszyjniki - rozdzielone, odpowiednio wyeksponowane i łatwe do odnalezienia.
W przypadku ubrań wystarczyła mi dodatkowa rurka - podobna do tych,
których używa się w odzieżowych sieciówkach. Zazwyczaj staram się wieszać na niej pełne zestawy na kilka kolejnych dni - dzięki czemu nie muszę grzebać w szafie czy też prasować ulubionej bluzki na ostatnią chwilę , bo wszystko mam już wcześniej przygotowane. Na dole znajduje się też trochę miejsca na buty czy torebki - pasujące do tego, co wisi powyżej.
Jeśli chodzi o apaszki i biżuterię - wymyśliłam sobie organizery z drewnianych wieszaków i starych żabek ze stali nierdzewnej. Wystarczy przypiąć kilka żabek do poprzeczki wieszaka, a potem przewlec chustki, szaliki czy korale przez ich oczka - i gotowe. O dziwo - nic nie spada , a przymocowana w ten sposób biżuteria wreszcie nie jest splątana i skłębiona w jedną bliżej nieokreśloną masę ;)
Podobnie mają się sprawy w przypadku kolczyków oraz bransoletek. Te pierwsze zamocowałam na starych ramkach do zdjęć, podklejonych od spodu koronką. Muszę Wam powiedzieć, że oszczędzam w ten sposób naprawdę mnóstwo czasu, który wcześniej traciłam na poszukiwania tego "drugiego do pary" ;)
Bransoletki natomiast trzymam posegregowane w najróżniejszych skrzyneczkach i pudełkach - a na niektóre z nich przygotowałam sobie takie organizery DIY , wykonane ze zwykłego kawałka sztywnego brystolu, zwiniętego w rulon i spiętego zszywaczem.
Najbardziej optymalnym miejscem na przechowywanie wszystkich tego typu dodatków okazał się dla mnie po prostu szeroki okienny parapet. Do ekspozycji kolorowych kosmetyków wykorzystałam między innymi dwupoziomową paterę na ciasto i metalowe ażurowane doniczki - ale równie dobrze mogą to być ociekacze na sztućce, stare blaszane puszki czy pozbawione nakrętek słoiki.
Podpowiem też , że jeśli macie w planach podobną metamorfozę w stylu orientalnym - to warto rozejrzeć się w domu czy okolicznych pasmanteriach za ozdobnymi taśmami, sznurami perełek , koralików czy cekinów. Dzięki takiej zwyczajnej niedrogiej tasiemce można zmienić starą doniczkę, lampę czy ramkę na zdjęcia (a nawet front szafki) w zupełnie inny, pasujący do danego wnętrza przedmiot.
parawan - Bimago.pl
meble - Black Red White
rurka na ubrania - Allegro
rurka na ubrania - Allegro
narzuta na łóżko - Biedronka
pudełka - Biedronka / Pepco / Pan Dragon
poszewki na poduszki - Leroy Merlin / Bajkowe Maluszki
Uwielbiam motywy Boho!
OdpowiedzUsuńW takim razie witaj w klubie :)
UsuńWyglada naprawdę pieknie styl orientalny idealnie pasuje do ciebie
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ostatnio idę jak w dym w te klimaty - i ostatecznie chyba tylko pokój Juniora uniknie przemiany ;)
UsuńTaki parawan to świetny pomysł. Bardzo odważne kolory!
OdpowiedzUsuńParawan to - można by rzec - spełnienie moich nastoletnich marzeń :) Wreszcie się go doczekałam, po trzydziestce ;)
UsuńJak dla mnie trochę za dużo egzotyki jak na sypialnię, ale pomysł ciekawy :)
OdpowiedzUsuńCo kto lubi :) Mi akurat egzotyka podoba się w każdym wnętrzu ;)
Usuńświetnie, ważne abyście Wy dobrze czuli się w tym wnętrzu :-) jest na prawdę super :-)
OdpowiedzUsuńJa w takim otoczeniu czuję się jak ryba w wodzie - i nawet jak wybieramy restauracje czy hotele to zwracam uwagę na to, czy mają w sobie jakiś orientalny pierwiastek, żebym mogła nacieszyć oko ;)
UsuńŚwietna sypialnia. Podoba mi się fakt, że jest taka kolorowa.
OdpowiedzUsuńDuży plus za organizację.
Naszemu synkowi te kolory też się wyraźnie spodobały - bo ostatnio okupuje naszą sypialnię częściej niż własny pokój ;)
UsuńAle masz porządek :) Rzeczywiście Ty kojarzysz mi się z taką energią, jaką widzę w tym wnętrzu. Jest super! Ja, jak sama wiesz, uwielbiam minimalizm i skandynawskie wnętrza :) Co poradzić :)
OdpowiedzUsuńNic nie trzeba radzić ;) - bo jakby wszyscy byli tacy sami i lubili te same rzeczy to świat byłby po prostu nudny ;) Jakaś różnorodność musi być. Mi akurat Twoje skandynawskie wnętrza się podobają - ale sama celuję jednak w inne klimaty :)
UsuńWygląda po prostu pięknie! :)
OdpowiedzUsuńNie jest to jeszcze końcowy efekt - ale w sumie już teraz jestem z niego zadowolona.
UsuńNie mój styl, ale patent na naszyjniki i apaszki bomba! z pewnością wykorzystam! :)
OdpowiedzUsuńJest super :)
Miło :) Cieszę się, że jednak mogłam się do czegoś przydać ;)
UsuńJak u Was barwnie i energetycznie. Świetne pomysły diy na organizację. Jak będziesz jeszcze potrzebowała koronek do innych projektów śmiało pisz :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam sobie teraz niezły zapas - bo mam jeszcze kilka pomysłów na ich wykorzystanie - ale zgłoszę się , jak moje zasoby się wyczerpią ;)
UsuńTakiej tacy właśnie szukam od jakiegoś czasu. Ale nie na śniadanko ale na laptopa.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że na laptopa też sprawdza się świetnie ;) Często używam, również w trakcie tworzenia wpisów na bloga :)
UsuńMasz taki porządek w biżuterii, że aż mi wstyd..... ;)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz, wcześniej też panował tam niezły bajzel ;)
UsuńAle piękna sypialnia! Bardzo w Twoim stylu!
OdpowiedzUsuńA ja właśnie walczę z reorganizacją domowej przestrzeni :)
Mam nadzieję, że pokażesz efekty na blogu - bo jestem bardzo ciekawa :)
Usuńszczególnie mocno przypadł mi do gustu wieszak na apaszki.
OdpowiedzUsuńPiękne, żywe kolory! Uwielbiam takie odcienie :-)
OdpowiedzUsuńWOW! Jaka klimatyczna sypialnia i do Ciebie pasuje idealnie:)
OdpowiedzUsuńCała Ty :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Dziewczyny :)
UsuńWOW!!!! No powiem ci, że GENIALNY pomysł z tym sortowaniem biżuterii!!! Sama wiecznie szukam drugiego do pary lub męcze się z rozplątaniem korali! Świetne rozwiązania pokazałaś, a ten parawan......mega!
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam - aż do tej pory :) Ale jestem ciekawa, jak długo uda mi się utrzymać taki porządek ;)
UsuńAle ładnie... :) bardzo klimatycznie i ciepło, no i te sposoby na przechowywanie kobiecych drobiazgów - super pomysły, chociaż ja i tak chyba osobną szafkę potrzebuję ;)
OdpowiedzUsuńW sumie też rozważałam zakup osobnej szafki - ale jednak wolałam wykorzystać inne sposoby, żeby nie zajmować miejsca kolejnym meblem.
UsuńŚwietnie wyszło! Lubię orientalne klimaty, chociaż sama zdecydowałam się jedynie na kilka akcentów :) Bardzo podobają mi się poduszki i pudełka na biżuterię - to coś czego mi zawsze brakuje!
OdpowiedzUsuńJa tam jestem totalnie zafiksowana na punkcie tego stylu - więc kilka akcentów by mi nie wystarczyło ;)
UsuńOrganizery na apaszki i biżuterię są świetne - całość wygląda całkiem estetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMega oryginalnie i jak kobieco! Bransoletki piękne!
OdpowiedzUsuńJak kiedyś zobaczysz taki chodzący wieszak na biżuterię - to będę ja ;) Zwłaszcza bransoletek lubię duuuużo ;)
UsuńA jak z odpoczynkiem w takiej ilości wzorów i kolorów? U mnie byłoby ciężko z wyciszeniem się, a tego właśnie mi trzeba po dniu z 3 dzieci i 5 zwierząt ;) Z ciekawości pytam. Bo strona wizualna pasuje do Ciebie jak ulał :*
OdpowiedzUsuńSpoko, ja nie mam z tym problemów :) Raz - lubię taki styl i właśnie on mnie najlepiej relaksuje. A dwa - po całym dniu z Bąblem też jestem tak padnięta, że wyciszam się i zasypiam tuż po przyłożeniu głowy do poduszki :)
Usuńpięknie urządzona :)
OdpowiedzUsuńPięknie się wszystko prezentuje, kolorowo, elegancko, przyjemnie. :)
OdpowiedzUsuńOrganizacja na medal. Bardzo pomyslowe zawieszenie kolczykow I apaszek. Ale tego masz :-)
OdpowiedzUsuńPięknie, idealnie w Twoim stylu. :)
OdpowiedzUsuńAle jesteś kreatywna! Gratuluję! :) Pięknie to wszystko urządziłaś! :)
OdpowiedzUsuńDzięki wszystkim za takie miłe słowa :)
UsuńOrganizacja wzorowa i WOW ile Ty masz biżuterii? Zbiór zaiste imponujący! A patrząc na Twoją szafę, az nabrałam ochoty na wprowadzenie jakiegos koloru do wlasnej. Chyba zatracilam się w szatosciach ��
OdpowiedzUsuńU mnie już bywało bardzo różnie kolorystycznie. Przerabiałam wszystkie odcienie różu - ale również zgaszone fiolety, szarości i wszechobecną czerń. A teraz jest naprawdę multikolorowo ;)
UsuńWspaniale! Nie lubię, jak ktoś ślepo naśladuje modę, a u Ciebie widać, że to wnętrze jest odzwierciedleniem Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa raczej zawsze pod prąd - zarówno we wnętrzach i w modzie, jak i w innych dziedzinach życia ;)
UsuńŚledzę Twoje zdjęcia na blogu i Instagramie i ten styl bardzo do Ciebie pasuje. Widać, że po prostu dobrze się w nim czujesz.
OdpowiedzUsuńMetamorfoza wyszła Ci wspaniale. Mamy sypialnie w bardzo podobnej kolorystyce tylko, że moja jest minimalistyczna (bo nie chce mi się codziennie sprzątać hi hi) tzn fiolet na ścianach, meble wenge. W ramach przełamania minimalizmu mam malunek kwiatowy na centralnej ścianie, z szablonu.
Ja też codziennie nie sprzątam hehe ;) Raczej tak ogarniam na bieżąco, a raz w tygodniu jakieś większe ścieranie kurzy ;)
UsuńA takie malunki są bardzo fajne - ale jakoś trochę boję się o ściany (w sensie że jak przestanie mi się podobać malunek to od razu cała ściana do malowania). Tymczasem parawan można po prostu przestawić lub zwinąć ;)
O jak macie tu przytulnie! Widzę, że biżuterii nie brakuje?!;p;) u mnie to samo!;)
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym raczej, że cierpię na jej chorobliwy nadmiar ;)
UsuńBardzo klimatyczna jest Wasza sypialnia :) I świetny pomysł na te apaszki.
OdpowiedzUsuńDobrze, że mąż nie ma nic przeciwko moim orientalnym zapędom ;)
UsuńPiękna sypialnia. Mam wrażenie, że taka bardzo Twoja ;) idealnie do Ciebie pasuje!
OdpowiedzUsuńTak - to jest dokładnie to, czego chciałam :)
UsuńPięknie! Ale co zwróciło moją uwagę, to ile Ty masz dodatków, apaszki, bransoletki...wow, a ja myślałam że mam dużo :D
OdpowiedzUsuńZnam osoby, które mają znacznie więcej - uwierz mi ;)
UsuńPokochałam Twoje pudełko z biżuterią :) kurcze muszę i ja się chyba wziąć za taką metamorfozę :)
OdpowiedzUsuńTakie odświeżenie wnętrza jest potrzebne od czasu do czasu - od razu człowiek inaczej funkcjonuje :)
UsuńUwielbiam motywy boho, a u Ciebie jest ich bardzo wiele :) Sypialnia piękna, nietuzinkowa i co najważniejsze, że odzwierciedla Ciebie i to, co lubisz :)
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać takie słowa :)
UsuńWow, ale fajne patenty :) Styl orientalny podoba mi się, ale u kogoś ;) Do Ciebie pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuńTo tak jak mi podoba się skandynawski - ale tylko jak kogoś odwiedzam, bo sama się w nim nie widzę ;)
UsuńMnie niedługo czeka urządzanie mojego kącika sypialnianego. To jedno z najważniejszych pomieszczeń w naszym domu, bo jakby nie patrzeć - spędzamy w nim 1/3 życia ;) Piękna ta drewniana taca <3
OdpowiedzUsuńW takim razie powodzenia i wytrwałości w remoncie :)
UsuńJej, jak u Ciebie kolorowo. Uwielbiam kolory i boho. No i myślałam, że to ja jestem gadżeciarą ;-)
OdpowiedzUsuńMoja dobra koleżanka jeśli chodzi o gadżety nie ma sobie równych - ja przy niej to tylko taki mały "pikuś" ;)
UsuńKlimat iście orientalny. Sypialnia z duszą...:)
OdpowiedzUsuńPrzedstawia właśnie to, co mi w duszy gra ;)
UsuńWow, chyba bym oszalała, gdybym miała tyle rzeczy. Nie podobają mi się skandynawskie minimalistyczne wnętrza (wszystkie zdjęcia na instagramie wyglądają tak samo), ale kolory stonowane jednak lubię. Podziwiam, że się w tym swoim masksymalizmie odnajdujesz :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to jeszcze nie jest prawdziwy maksymalizm - bo co jakiś czas robię przebiórkę i wyprzedaję albo oddaję nieużywane rzeczy. Natomiast znam osoby, które gromadzą tak i gromadzą latami - i tego nie pochwalam, bo jakaś rotacja musi być ;)
Usuńoch, moja mama tak gromadzi. już w trzech piwnicach chomikuje stare ciuchy, buty, gazety, naczynia... ale jednak można w tych piwnicach odnaleźć skarby. i bądź tu człowieku mądry ;-)
UsuńJa jednak wolę jasne, stonowane kolory. Ale dobrze, że ludzie mają różne gusta bo byłoby nudno
OdpowiedzUsuńAle pięknie! Lubię ten Twój kolorowy, etno cygański klimat - i zazdroszczę umiejętności łączenia wzorów, kolorów, faktur!
OdpowiedzUsuńEch te typowo damskie sypialnie z mnóstwem ciuszków i ozdobników. ;)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza, choć zupełnie nie dla mnie. Uwielbiam minimalizm i nie wyobrażam sobie mieć pokoju w którym odpoczywam z taką ilością przedmiotów, które zaburzają przestrzeń. Nie każdemu styl boho /orientalny pasuje, choć widzę że tobie jak najbardziej tak :)
OdpowiedzUsuńOj, to styl zdecydowanie nie dla mnie. Nie potrafiłabym odpocząć w tak krzykliwym otoczeniu. Wolę jednak te skandynawskie, minimalistyczne wnętrza. ;)
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę świetny efekt. ;) Najbardziej podoba mi się "stojaczek" na wiszącą biżuterię!
OdpowiedzUsuńMój dom też normalny nie w stylu skandynawskim, jest nas więcej ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, jednak mąż zaraził mnie miłością do minimalizmu.
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat :) Kolorowo i przyjaźnie, bardzo lubię taką atmosferę. Urządzam podobnie, w orientalnym stylu. Już mamy łóżko, czekamy na materac rehabilitacyjny i już niedługo będę mogła "wypróbować" nową sypialnię :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie! :)
OdpowiedzUsuńŁadna sypialnia. Fajna metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sypialnia. U mnie jest troszkę oszczędniej w kolorach. Przy drzwiach stoi ciemna komódka, a na ścianie ta fototapeta do sypialni. Generalnie lubię jak jest barwnie w sypialni, ale mam hamulcowego w postaci męża, który stylem celuje w równowagę.
OdpowiedzUsuńSypialnia ze świetnym pomysłem :)
OdpowiedzUsuńU nas akurat będzie metamorfoza pokoju naszego dziecka i myślę, że wybiorę jakiś fajny tapczan młodzieżowy z oferty https://otomeble.pl/meble-dzieciece-i-mlodziezowe/tapczany-dla-dzieci.html . Nie mamy jeszcze wszystkich mebli, ale na pewno szybko uda mi się wszystko znaleźć.
OdpowiedzUsuńJa sypialnię mam już urządzoną, ale szukam właśnie jakiś ciekawych propozycji, jeśli chodzi o aranżację pokoju dziecka. Może macie jakieś konkretne propozycje. Bardzo spodobały mi się oferty dostępne na stronie https://bestmeble4you.pl/333-lozka-dzieciece-i-mlodziezowe , no i przyznam, że mają świetne propozycje zarówno dla dzieciaków, jak i dla młodzieży, która już potrzebuje bardziej poważnych propozycji, aby wszystko pięknie zaaranżować. Coraz więcej osób korzysta z takich propozycji. Zamawiałam meble online i przyznam szczerze, że dla mnie to akurat najciekawsza propozycja.
OdpowiedzUsuńGdybyście szukali łózka do sypialni to widziałam dzisiaj świetne łóżka tapicerowane w ofercie Senactive. To producent, więc ceny ma bardzo atrakcyjne. Sama rozważam zmianę łózka.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wnętrze, które gdy tylko zobaczyłam od razu przypadło mi do gustu i z chęcią urządziłabym moją sypialnię w podobny sposób. Za niedługo zamierzam przeprowadzić w niej mały remont, ponieważ obecny wygląd mi się nie podoba. Na pewno muszę też zamówić nową szafę na wymiar, bo moja obecna jest za mała.
OdpowiedzUsuńPiękne klimaty i bardzo ładne zdjęcia. Super. Ciekawostki widziałem też tutaj: https://sites.google.com/view/nowoczesnemeble/meble-na-wymiar
OdpowiedzUsuń