"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi (...)"
Adam Mickiewicz - "Stepy akermańskie"
Dzisiaj opowiem Wam o jednym szczególnym miejscu, które bardzo kojarzy mi się z powyższym fragmentem sonetu. Jeśli chciałabym pokazać na blogu wszystkie zrobione tam zdjęcia - byłoby ich prawdopodobnie około trzystu. Tymczasem, ograniczyłam się do czterdziestu pięciu - które i tak nie oddają w pełni tego piękna i bogactwa natury. Gdybym miała wyobrazić sobie i wymarzyć niebo pełne kwiatów - wyglądałoby ono dokładnie tak, jak Arboretum w Wojsławicach :)
Ogród Pokazowy (Display Garden)
To
drugi tego typu ogród pokazowy w Europie - natomiast dzięki przyznanemu
mu certyfikatowi AHS należy do światowej czołówki i może śmiało
konkurować z ogrodami w Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie.
Wojsławicka kolekcja liliowców obejmuje około 20 dzikich gatunków i ponad 3 tysiące różnych odmian. Znajdują się wśród nich między innymi odmiany historyczne, miniaturowe oraz sprowadzone od hodowców niemieckich i amerykańskich. Wszystkie bajecznie kolorowe, niektóre również oszałamiająco pachnące - a niesamowitego efektu dopełniają rysujące się w tle górskie szczyty.
Wojsławicka kolekcja liliowców obejmuje około 20 dzikich gatunków i ponad 3 tysiące różnych odmian. Znajdują się wśród nich między innymi odmiany historyczne, miniaturowe oraz sprowadzone od hodowców niemieckich i amerykańskich. Wszystkie bajecznie kolorowe, niektóre również oszałamiająco pachnące - a niesamowitego efektu dopełniają rysujące się w tle górskie szczyty.
Celtycki horoskop botaniczny
Podążając ku wierzchołkowi wzniesienia - natrafimy na celtycki horoskop botaniczny, który zawdzięczamy starożytnym druidom. Sugerując się datą naszego urodzenia możemy wywnioskować, które konkretne drzewo jest naszym "patronem" i w jaki sposób określa nasz charakter.
Według poniższej rozpiski - jestem sprawiedliwym kasztanowcem. Bąblowego Tatę reprezentuje życzliwa jarzębina, natomiast nasz Junior to grab - esteta. Dodatkowo wszystkie wymienione na tablicy drzewa są zasadzone wokół w olbrzymim kręgu - a więc można wyszukać je wspólnie i przytulić się do swojego faworyta (czego Bąbelek oczywiście nie omieszkał uczynić ;) )
Pomysłowe strachy na wróble
Na całej trasie pod górkę towarzyszą nam barwne i bardzo kreatywnie wykonane postaci słomianych strachów na wróble. Niektóre mają na głowach wianki, inne - kapelusze, jeszcze inne - przyczepione wiatraczki i najróżniejsze szeleszczące, dzwoniące elementy. Czyżby Bąblowy Tato znalazł sobie nową dziewczynę ? ;) Kto wie... Moim zdaniem, jest zdecydowanie ładniejsza od oryginału ;)
Georetum w Wojsławicach -
zbiór skał i minerałów z Pogórza Sudeckiego
Podążając dalej , trafiamy do skalnego Georetum. Powstało ono w zabytkowym wyrobisku po kamieniołomie - i skupia w sobie ponad 400 ton różnej wielkości eksponatów z Przedgórza Sudeckiego oraz Kotliny Kłodzkiej.
Można zapoznać się w nim między innymi z cyklem skalnym i przekrojem poszczególnych skał - wśród których największe znaczenie mają dla Dolnego Śląska wydobywane tutaj : granit, magnezyt oraz chryzopraz.
Każdego elementu ekspozycji można osobiście dotknąć, wyczuć jego fakturę i przyjrzeć mu się z bliska. Dla Bąbla oczywiście było to pole do niekończących się rozważań, który kamień dałby radę podnieść zupełnie sam - a przy którym potrzebowałby pomocy z zewnątrz ;)
Jeziorka, oczka wodne i skomponowane kolorystycznie rabaty kwiatowe
Arboretum w Wojsławicach to nie tylko piękna roślinność - lecz również malownicze stawy, mostki, fontanny i wodne kaskady. Przy niektórych z nich słychać kumkanie żab, przy innych znajdują się drewniane domki i budki dla ptaków - a każdy akwen wodny bez wyjątku zachwyca i każe zatrzymać się obok na dłuższą chwilę.
Kolorowe rabaty kwiatowe na pewno zaspokoją nawet najbardziej wygórowane estetyczne oczekiwania. Odnoszę wrażenie, że nie ma tam nawet jednej roślinki, jednego listka czy jednego źdźbła, które nie byłoby posadzone z konkretnym zamysłem i wedle określonej, przyświecającej całemu ogrodowi koncepcji i idei.
Zadbany plac zabaw i miejsce na ognisko
Kiedy Bąbel już troszkę zmęczył się i znudził zwiedzaniem - odwiedziliśmy tamtejszy plac zabaw. Zdaje się, że całkiem nowy albo bardzo dobrze zaopiekowany - ponieważ wszystkie sprzęty na nim są jak najbardziej sprawne i w świetnym stanie technicznym oraz wizualnym. Jedyna uwaga - dla młodszych dzieci mogą być ciut za trudne i wymagają pomocy osób dorosłych.
Tuż obok placu znajduje się wiata , zbliżona kształtem do indiańskiego tipi - w której zwiedzający mają do dyspozycji stanowiska grillowe i suche drewno, idealne na podpałkę. Jeśli natomiast nie zabraliście ze sobą własnej kiełbaski czy innego prowiantu - można zamówić sobie przepyszne gofry z owocami i bitą śmietaną. W restauracji obiady wydawane są (niestety) dopiero od godziny trzynastej - o czym zostaliśmy poinformowani przez obsługę w niezbyt uprzejmy sposób :( (I to był chyba jedyny minus całego naszego pobytu...)
Skansen - a w nim mnóstwo interesujących, starych sprzętów
Na dziedzińcu przy wejściu - coś, co lubimy najbardziej ! Muzeum na wolnym powietrzu. Skansen pełen niespodzianek, zabytkowych przedmiotów, których już od dawna nie można uświadczyć w codziennym użytku.
Zajrzymy tutaj do kuźni, wozowni, innych pomieszczeń gospodarczych oraz babcinej kuchni. Znajdziemy między innymi stare odbiorniki radiowe, zabytkowe zegary i rowery - oraz sprzęt ogrodowy, którym nasz Bąbel był szczególnie zainteresowany :)
Zachwycające widoki :)
OdpowiedzUsuńDzieki za ten, wpis :-) swoetne miejsca, zarowno dla brzdaca, jak i jego rodzicow ;-)
OdpowiedzUsuń❌ pięknie tam!
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce. Jesteśmy tam co roku.
OdpowiedzUsuńAle pięknie! Aż miło popatrzeć! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie celtycki horoskop się zgadza, piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńOglądam zdjęcia i jak zwykle tęskno mi do Polski, a Twoja stylizacja oczywiście znowu mnie zachwyciła :).
OdpowiedzUsuńOj tam, to nie żadne stylizacja ;) Pierwsza bluzka, która rano wpadła mi w rękę - bo wyruszaliśmy z domu totalnie na wariackich papierach ;)
UsuńFantastyczne miejsce, już uwzględniam na mapie życzeń do zwiedzenia. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Jak tam kolorowo :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe miejsce, warte zwiedzenia :)
OdpowiedzUsuńO jeju ale tam cudownie. Idealne na weekendowy wypad
OdpowiedzUsuńkocham odkąd pamiętam Mickiewicza, czego młode pokolenie nie bardzo jest w stanie zrozumieć. Mówię to na przykładzie mojej połówkowej córki nastolatki :) Arboretrum mamy 15 km od naszego miejsca zamieszkania, lubię to miejsce odwiedzać. Ale Kuchni Babci tam nie mamy :)
OdpowiedzUsuńJa akurat Mickiewicza może nie do końca kocham - jest dla mnie zbyt archaiczny. Ale niektóre jego utwory faktycznie do mnie trafiają - i "Stepy akermańskie" zdecydowanie do nich należą :)
UsuńJak tam cudnie! Z chęcią bym odwiedziła, bo to arboretum to nie ot taki sobie ogródeczek, tylko ogród z prawdziwego zdarzenia. Mnie się to towarzyszące Georetum też spodobało. No i ... jestem lipą :)
OdpowiedzUsuńWitamy realistyczną lipę :) Zgadza się z Twoim faktycznym charakterem - czy pic na wodę ? ;)
UsuńPiękne miejsce. I te kolory. :)
OdpowiedzUsuńależ mi się podobają te Twoje regiony. Tak już jest, zachód się prężnie rozwija, a wschód ciągnie socjal, zamiast brać się do roboty... ehh.. rewelacyjne zdjęcia. Jak by do powiedziała Ela Zapędowska - do zjedzenia:)
OdpowiedzUsuńNo to wbijajcie tu z rodzinką - my Was chętnie ugościmy, jeść damy, przenocujemy :) Miejsca mamy pod dostatkiem, w lodówce też coś się zawsze najdzie ;)
UsuńPiękne miejsce. Zdjęcia śliczne. Macie mega pamiątkę!
OdpowiedzUsuńPienie jak kolorowo. Kolejna fajna miejscówka 😉
OdpowiedzUsuńTo miejsce zdecydowanie dla naszej rodziny. Jam ogrodowa amatorka :). Kocham ogrody i wszysyko co z nimi związane.... cudownie przedstawiłaś to miejsce. Zdjęcia piękne, kolorowe, oddające klimat tego miejsca.
OdpowiedzUsuńMy nie mamy własnego ogrodu - jedynie balkon. Korzystamy natomiast z ogrodu i sadu Bąblowych dziadków - ale tak czy siak tym chętniej odwiedzamy miejsca takie jak Arboretum :)
UsuńRewelacyjna miejscówka!!! Bardzo chciałabym tam pojechać!
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce.
OdpowiedzUsuńWow, ale piękne kolorowe miejsce, musimy się tak kiedyś wybrać. ;)
OdpowiedzUsuńTyle pięknej roślinności! Te kwiaty! Ach! Już dla nich bym się tam wybrała! :)
OdpowiedzUsuńWasz maluch ma naprawdę cudowne, pełne przygód i wrażeń wakacje. Niestety praca mojego męża i w dużej mierze też moja uniemożliwiają nam takie wypady.
OdpowiedzUsuńU nas akurat jest tak, że mąż ma najbardziej gorący okres w pracy wczesną wiosną i jesienią - a lato jest trochę spokojniejsze i faktycznie mamy teraz więcej czasu i możliwości, żeby sobie rodzinnie pojeździć i pozwiedzać.
Usuńpiękne miejsce, idealne na rodzinny wypad
OdpowiedzUsuńSuper miejsce widzę, że warto tam jechać, bo byliśmy w malutkim arboretum w Lądku Zdroju bodajże i było takie sobie, lecz wciąż urocze :)
OdpowiedzUsuńLądek Zdrój też bardzo lubimy :) Ale pod kątem roślinności, powierzchni i bogactwa gatunków Wojsławice zdecydowanie wygrywają :)
UsuńJak tam ładnie :)
OdpowiedzUsuńCzadowe miejsce, czadowe zdjęcia. Naprawdę uwielbiam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa chwile wybieramy się na kolejny urlop, patrząc na mapę, mamy to miejsce po drodze. Skusimy się na odwiedziony. P.S. Pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement :) A jeśli macie po drodze - to tym bardziej nie możecie go ominąć :)
UsuńPiękne miejsce i zachwycające zdjęcia. :) Widać, że warte odwiedzenia :)
OdpowiedzUsuńSwietny ten wypad. Sama z checia bym sie tam wybrala. Piekna pogoda, mnostwo kwiatow... z ciekawosci az sama sprawdzilam jakim drzewem jestem - jodla ;-)
OdpowiedzUsuńJodełko moja kochana - i jak tam z Twoim mistycyzmem? :) Sprawdza się ten horoskop u Ciebie ? :)
UsuńIleż zdjęć! Trochę Wam zazdroszczę, że tak zwiedzacie, nam się w tym roku nie za bardzo chce :D Dużo pracy, mało czasu, a jak jest chwila, wolimy stacjonarnie - cóż, taki okres :) Tym chętniej popatrzę na takie wpisy, jak ten :) Pozbieram inspiracje na przyszły rok :)
OdpowiedzUsuńCudownie! uwielbiam takie miejsca :) Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się tam pjechać , być moze razem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce i cudowne zdjęcia, mogłabym tam rozłożyć sobie jakiś leżak i czytać książkę cały dzień. ;)
OdpowiedzUsuńAle pięknieeee!
OdpowiedzUsuńW tym arboretum akurat nie byliśmy ale uwielbiamy to z zupełnie drugiej strony Polski- w Bolestraszycach. W ogóle kocham tego typu miejsca.
OdpowiedzUsuńo jak pięknie, kolorowo!:D
OdpowiedzUsuńCzytając Twoje wpisy i oglądając zdjęcia, aż tupię w miejscu stopami, bo nie mogę się doczekać, kiedy my wybierzemy się chociaż na 3-4 dni urlopu. Rok temu urlop spędziłam z córkami niestety bez męża, w tym roku również zaliczyłam kilkudniowy pobyt nad morzem z samymi dziećmi. Brakuje mi jednak czasu z mężem, choć wszystkie te wycieczki organizujemy przecież dla dzieci.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńJeśli się dobrze dopatrzyłam to moim jest Jesion :) A co bardziej zabawne, tam chyba są daty podwójne i moja córka ma to samo drzewo co ja, a Eryk i Konrad mają swojego Kasztanowca:D Ale naprawdę PIĘKNE!
OdpowiedzUsuńSuper miejsce! Jeszcze nigdy tam nie byłam, ale teraz mam wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńNiektóre zdjęcia wyglądają jak wyciągnięte z bajki... Podobno przez Internet nie można się zakochać, ale ja się właśnie zakochałam! Jestem ciekawa jakim drzewem jestem.
OdpowiedzUsuńFajne miejsce, a te kwiaty cudowne! Też bym napstrykała tyle zdjęć :-D Szkoda że we wrześniu jak będziemy w Pl, to nie będziemy w pobliżu Wrocławia, bo na pewno byśmy tam się przejechali!
OdpowiedzUsuńRelaksują mnie takie piękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńZnalazłaś mi idealną niespodziankę dla moich rodziców! Uwielbiają Liliowce a Tato zastanawia sie gdzie zabrać Mamę na swoje urodziny...:)
OdpowiedzUsuńWow miejsce absolutnie dla mnie!!!! Też sobie tak wyobrażam niebo! Przepięknie. Dzięki za ten post.
OdpowiedzUsuńwww.kasinyswiata.blogspot.com
Its like you learn my mind! You appear to grasp a lot approximately this, like you wrote the book in it or something. I think that you can do with a few p.c. to power the message home a little bit, but other than that, that is excellent blog. A great read. I will definitely be back. netflix.com login
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Wygląda na takie, w którym nie można się nudzić!
OdpowiedzUsuńJa w końcu chciałabym mieć piękny swój ogród. A nie tylko takie odwiedzać. Jeżeli szukacie dobrej jakości materiałów do stworzenia wyjątkowego ogrodu wokół swojego domu to jak najbardziej mogę polecić Wam, żebyście zwrócili uwagę na producenta https://kostbet.pl/ który między innymi tworzy wyjątkowe propozycje kostek brukowych w szerokiej palecie modeli, czy także palety kolorów. Na tle konkurencji zdecydowanie wyróżnia ich podejście do klienta, trwałość i konkurencyjny zakres cenowy. Warto sprawdzić! Na pewno coś znajdziecie!
OdpowiedzUsuńI am reading this great informative post. Thanks for posting. Foreign citizens can apply for a Turkey Travel Visa online. You should apply for a Tourist visa to Turkey only if you intend to visit the country for tourism purposes.
OdpowiedzUsuńI have read this article many times, and I found it very helpful. I really appreciate the time and effort you put into this and click here to apply for an urgent business visa to India. An e-visa to India has now become easier to obtain.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńThanks to this website's administrator, I was able to find what I was looking for--amazing stuff. Turkish visa is an electronic travel authorization. It is a 100% online Turkish e visa application.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńYour adept handling of intricate ideas transforms them into accessible insights. The clarity in your writing and the fluid connections between diverse concepts make for an enjoyable and informative read. The depth of research is evident, adding credibility to your content. I eagerly anticipate more posts that effortlessly bridge the gap between complexity and accessibility.
OdpowiedzUsuńWhat a thoughtful act! I've passed this on to a friend who's been looking into this topic. He kindly treated me to breakfast in return! So, let me express my gratitude differently... Thank you very much for the meal!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńSpending over two hours online today, your article was the highlight of my search. Its value is unmatched. If every website owner and blogger aspired to create content as compelling as yours, the internet would be a treasure trove of information.
I appreciate your input! It's fantastic to hear that you found the article compelling and that it encouraged you to delve deeper. If there are any specific topics you'd like me to cover in upcoming posts, please feel free to suggest them. Thank you for bookmarking the blog, and I'm eager to have you return for more content in the future! Thanks for reaching out. I'll definitely be back.
OdpowiedzUsuńThis remarkable composition effortlessly transports readers into realms of introspection and discovery, crafting a narrative that resonates deeply with its audience. Each word carefully chosen, each sentence meticulously crafted, it's a testament to the author's skill in captivating hearts and minds alike. From start to finish, it's a journey that enriches the soul and leaves an enduring imprint, a testament to the power of storytelling at its finest.
OdpowiedzUsuńYour post resonated with me on a deeply personal level, as if you've tapped into the very essence of my thoughts and emotions. Each word you've written feels like a mirror reflecting back my own innermost truths, creating a sense of connection and understanding that is truly profound. It's as though you've captured the complexities of human consciousness in your prose, inviting readers to explore the depths of their own minds. Thank you for sharing this beautifully crafted reflection; it's a reminder of the power of words to touch hearts and minds alike.
OdpowiedzUsuńThe article beautifully captures the journey of self-exploration and growth. Its narrative is engaging, immersing readers in a quest for self-awareness and enlightenment. Every line resonates deeply, touching those traversing their own journeys of introspection. Its genuineness and profoundness make it an irresistible piece, underscoring the significance of embracing vulnerability and resilience.
OdpowiedzUsuńImmersing myself in your post was akin to embarking on a journey through the labyrinth of my consciousness. Each word acted as a guide, leading me to hidden chambers of introspection and understanding. Your unique perspective offered a refreshing lens through which to examine familiar concepts, sparking a cascade of thought and reflection. I am grateful for the opportunity to engage with such thought-provoking content, reminding me of the beauty found in shared experiences and mutual contemplation.
OdpowiedzUsuń