piątek, 28 lipca 2017

Kolorowe Jeziorka, Park Miniatur w Kowarach i Pałacowa Bawialnia - idealna miejscówka na weekendową wycieczkę z dzieckiem.


Jeśli szukacie opcji na wakacyjny weekend na Dolnym Śląsku - serdecznie polecamy Wam Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich. Jest to kompleks czterech niewielkich, kolorowych stawów - których zabarwienie związane jest ze składem chemicznym tamtejszych skał i gleby.

Kolorowe Jeziorka - Rudawy Janowickie

Kolorowe Jeziorka - Rudawy Janowickie

Powiedzmy to sobie szczerze - żółte jeziorko jakoś specjalnie nie zachwyca. Wygląda trochę jak większa, niezbyt czysta kałuża - ale za to dociera się do niego przez skalną grotę, co samo w sobie stanowiło dla Bąbla atrakcję. Na szczęście potem jest już tylko lepiej - ponieważ idąc w górę trafiamy też nad jeziorko purpurowe (pomarańczowe) i turkusowe - które  mi osobiście swoim kolorem bardzo skojarzyło się z morzem u wybrzeży Chorwacji.

Położone na samej górze jeziorko zielone występuje niestety tylko sezonowo - i już na parkingu zostaliśmy poinformowani przez pana z obsługi, że pojawia się dopiero w okresie jesiennym.

Kolorowe Jeziorka - Rudawy Janowickie

Kolorowe Jeziorka - Rudawy Janowickie

Generalnie rzecz biorąc - Kolorowe Jeziorka to przepiękne i bardzo klimatyczne miejsce. Gdyby ktoś miał ochotę zostać tam na dłużej - można wykupić plac na polu namiotowym, wypożyczyć sprzęt do nordic walkingu i stołować się w restauracji znajdującej się mniej więcej w połowie trasy, przy jeziorku pomarańczowym. W tamtejszej ofercie turystycznej znajduje się też duży parking, placyk zabaw, boisko do siatkówki i sklepiki z pamiątkami. Dla dzieci organizowane są weekendowe przejażdżki na kucykach , a miłośnicy jednośladów znajdą tam liczne szlaki rowerowe.

Kolorowe Jeziorka - Rudawy Janowickie

Kolorowe Jeziorka - Rudawy Janowickie

Kolorowe Jeziorka - Rudawy Janowickie

Stamtąd bardzo już blisko do Parku Miniatur w Kowarach, gdzie znaleźć można pomniejszone wersje najbardziej znanych polskich budowli - zamków, kościołów, latarni morskich i pałaców. Wszystko to zostało przepięknie zaaranżowane :  otoczone kwiatami, zielenią i oczkami wodnymi,  natomiast nocą - rzęsiście oświetlone reflektorami.

Park Miniatur Kowary

Park Miniatur Kowary

Park Miniatur Kowary

Park Miniatur Kowary

Bąblowi najbardziej podobały się oczywiście wszystkie ruchome elementy ekspozycji - a zwłaszcza legendarny "Złoty Pociąg" z okolic Wałbrzycha, który kursował sobie wokół zminiaturyzowanego Zamku Książ. Junior nie mógł też przejść obojętnie wobec katarynki - na której odegrał prawdziwy recital, ku uciesze grupki niemieckich turystek ;)

Takie miejsce to świetna sprawa zarówno dla tych, którzy nie podróżują zbyt wiele (by mogli obejrzeć wszystkie te zabytki chociaż w miniaturze) - jak i dla tych, którzy jeżdżą po Polsce całkiem sporo (żeby dzieci mogły rozpoznawać  w znajdujących się tutaj budowlach te, które odwiedziły wcześniej w pełnowymiarowej wersji).

Park Miniatur Kowary

Park Miniatur Kowary

Park Miniatur Kowary

Park Miniatur Kowary

Wisienką na torcie naszego kilkugodzinnego zwiedzania była natomiast dla Bąbla wizyta w Pałacowej Bawialni - czyli kompleksie zjeżdżalni,  dmuchańców i prawdziwym królestwie mydlanych baniek ;)

Pałacowa Bawialnia Kowary

Na środku placu mamy plażę z leżakami i basen, w którym dzieci mogą popływać sobie kolorowymi łódkami i wodnymi rowerkami. Dookoła znajdują się najróżniejsze sprzęty,  kulki i stanowiska do zabawy - między innymi ten olbrzymi krokodyl, który co jakiś czas otwiera i zamyka paszczę, "pożerając" wszystkich chętnych ;) Jest też 70-metrowa wodna zjeżdżalnia, po której dzieci śmigają na pontonach.

Pałacowa Bawialnia Kowary

Pałacowa Bawialnia Kowary

Pałacowa Bawialnia Kowary

Bąbel akurat znajduje się w takim trudnym wieku, że zabawki dla maluszków szybko go nudzą - natomiast z tymi dla starszaków jeszcze nie do końca sobie radzi. Mimo wszystko pobyt bardzo mu się podobał - i poległ jedynie w starciu z gąsienicą, z której musieliśmy ewakuować go przy akompaniamencie głośnych wrzasków...

Całodobowy bilet wstępu na wszystkie atrakcje (bez ograniczeń) to koszt rzędu 35 złotych. Tutaj - dla odmiany - płaci się tylko za dziecko, natomiast dorośli przebywają na terenie miasteczka gratis.

Pałacowa Bawialnia Kowary

Pałacowa Bawialnia Kowary

I co myślicie ?
Wybierzecie się w nasze strony? :) 

69 komentarzy:

  1. Od dawna mam ochotę wybrać się w tamte rejony, a Ty tę ochotę podsycasz jeszcze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się umówmy - ja we wrześniu wybieram się do Was, a Wy wpadacie z rewizytą ;)

      Usuń
  2. Sama bym się tam chętnie bawiła. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię. Ja też żałowałam, że nie wzięłam ze sobą stroju kąpielowego, żeby zjechać z tej wodnej zjeżdżalni ;)

      Usuń
  3. W Parku Miniatur byłam kilka lat temu, ale o Pałacowej Bawialni to nie słyszałam ;-) Planuję wybrać się w te rejony na weekend w sierpniu ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bawialnia jest chyba od niedawna, całkiem świeży projekt :) Znajduje się tuż obok parku , przy samym wejściu do niego. Udanego zwiedzania !

      Usuń
  4. Odwiedziliśmy wszystkie te miejsca. I możemy powiedzieć jedno, na pewno w każde z nich wrócimy!

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiesz, że mi się to żółte jeziorko spodobało? I ten Park Miniatur extra. ��Dmuchawce są fajne, jednak nie aiedzieć czemu mój dwulatek się ich boi��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to każde ma jakiś urok - ale w żółtym najbardziej urzekła nas prowadząca do niego grota :)

      Usuń
  6. Takie cuda w Polsce! Ja mam listę fajnych mieksc i dopisuję to

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja lista wydłuża się niemal każdego dnia - oby tylko lata starczyło :)

      Usuń
  7. Dzięki za inspirację- wpis puszczam dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę - i również dzięki za podzielenie się u siebie :)

      Usuń
  8. Ale świetne miejsce. Zaspokoi potrzeby i marzenia chyba każdego członka rodzin y jednocześnie. Wpisuję na listę wycieczkową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam - myślę że i mali i duzi będą z takiej wycieczki zadowoleni :)

      Usuń
  9. Dobrze, że lato trwa dwa miesiące. Bo jest tyle atrakcji dla dzieci i pięknych miejsc do zwiedzenia..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale i te dwa miesiące to stanowczo za mało, żeby zwiedzić wszystko, co się miało w planach ;)

      Usuń
  10. Swietne miejsce... Chetnie bym się tam wybrała...
    A jak z wózkami? Da radę zwiedzić te jeziorka jadąc wózkiem, czy raczej tylko pieszo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wózka absolutnie nie polecam . Jest coraz wyżej i coraz bardziej stromo - a do tego kamienie i wystające korzenie. Nawet na piechotę bywa męcząco - a z wózkiem to już w ogóle mission impossible ;)

      Usuń
  11. Park Minatur piękny i taki dopracowany :). Zamek Książ dzieło sztuki. Jak tylko będziemy w pobliżu , odwiedzimy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A Wy znów w podróży! Piękne zdjęcia, a i miejsce warte odwiedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My prawie zawsze w trasie ;) Aż się boję jesieni i zimy - chyba się załamię, że już nie możemy tak często kursować :(

      Usuń
  13. Syn był pewnie w siódmym niebie, a wieczorami padał jak mucha :) Tyle atrakcji i cudownych widoków, że szczerze zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy tam tylko jeden dzień, bez noclegu - ale faktycznie w drodze powrotnej padł jak zabity, a potem tylko przełożyliśmy go do łóżeczka i spał dalej prawie do 10 rano ;)

      Usuń
  14. O parku miniatur slyszalam i chetnie obejrzalabym cos takiego. Ale te jeziora... zachwycajace! Az nie to wiary, ze to w Polsce takie okolice! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce jest całe mnóstwo cudownych miejsc , niestety nie zawsze docenionych.

      Usuń
  15. Przepiękne są te jeziora! Zawsze chciałam je zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic straconego :) Naprawdę warto tam pojechać dla tych pięknych widoków .

      Usuń
  16. Piękne miejsce, mamy jeszcze troche urlopu, więc po sprawdzeniu tras, które mamy zaplanowane sprawdzimy czy mamy takie atrakcje gdzieś w pobliżu. Mela byłaby zachwycona, bardzo jej sie podobały miniatury cerkwi w Myczkowcach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci zazwyczaj uwielbiają wszelkie miniatury - bo wtedy cały świat w zasięgu ich ręki :)

      Usuń
  17. Byłam tam kiedyś jako nastolatka i do dziś pamiętam jak pięknie jest nad tym jeziorkiem!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nad te jeziorka to z chęcią bym się wybrała! A moje maluchy to pewnie w Pałacowej Bawialni by szaleli aż do padnięcia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę w samej bawialni można byloby spokojnie spędzić cały dzień - i wcale się tam nie znudzić :)

      Usuń
  19. Fajnie, że o takich miejscach piszesz :). Wpisuję na listę. Może nam się uda je odwiedzić:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się uda. Jeśli tak - to podzielcie się wrażeniami :)

      Usuń
  20. Ekstra! Podobny park miniatur znajduje się w Kielcach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W parku w Kielcach jeszcze nie byliśmy - ale wszystko przed nami :)

      Usuń
  21. Moja żona z córką były tam parę dni temu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O rany, te jeziora wyglądają obłędnie. Muszę się tam koniecznie wybrać.

    OdpowiedzUsuń
  23. Niesamowite okoliczności przyrody. U nas wszelkie atrakcje z obecnością dmuchańców odpadają, bo Tygrys po prostu się ich boi. Nawet nie wiem dlaczego, bo nigdy nie był, nawet nie zbliżaliśmy się zbyt blisko. A jednak.

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne miejsce! Musimy koniecznie odwiedzić :) Piękne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziecie się tu wybierać - koniecznie dajcie znać :)

      Usuń
  25. Super te miejsca. Mieszkamy niedaleko Wrocławia to chętnie wybierzemy się na weekend

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeziorka u na ssą w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mieliśmy się wybrać do Parku Miniatur, ale zabrakło nam już czasu :) Zostanie coś na kolejny wypad w te rejony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skądś to znam. My też nie zawsze wyrabiamy się z czasem ze swoimi planami - ale zazwyczaj faktycznie w te pominięte miejsca wracamy :)

      Usuń
  28. Byliśmy tam zimą i udało nam się zwiedzić tylko Park Miniatur, chociaż nie narzekam, bo było bajkowo :) Szkoda mi tylko ten bawialni i jeziorek, ale nic straconego, kiedyś tam wrócimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimą pewnie bym się tam nie wybrała , bo jestem strasznym zmarzluchem ;) Mam nadzieję, że uda się Wam zwiedzić również te dwa pozostałe miejsca :)

      Usuń
  29. Dzieciaki wyglądają na zadowolone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój z pewnością , a inne również raczej nie narzekały :)

      Usuń
  30. Pałacowa bawialnia wygląda cudowanie. Czasami chciałabym być dzieckiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie - i też nadal pozwalam sobie na różne dziecięce szaleństwa ;)

      Usuń
  31. Fajne miejsce na spacer, jeziorka są miłym dodatkiem. Co do parku miniatur to wyjątkowo nie mogę się przekonać do takich miejsc. Wiem, że dzieciaki to lubią, ale dla mnie to jest za bardzo kiczowate. Zdecydowanie bardziej wolę skanseny. Najfajniejsza w tym wszystkim jest Pałacowa Bawialnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miniatury to frajda głównie dla dzieci - ale ja też dostrzegam w nich pewną magię. Zawsze podziwiam pietyzm wykonania tych wszystkich budowli - i to, jak realistycznie zostały one odwzorowane.

      Usuń
  32. Kolejne świetne miejsce polecasz! Uwielbiam takie parki, a Izuni też by się na pewno spodobało! Może jednak rozważymy okolice Wrocławia na wrzesień... :-)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)