sobota, 1 kwietnia 2017

20 pomysłów, jak zamienić wiosenny spacer z dzieckiem w niesamowitą przygodę.

Dla małego dziecka każdy spacer jest ogromnym wyzwaniem, przygodą i wyprawą w nieznane. Jednak z czasem te same trasy i zabawy nudzą się nawet najbardziej wytrwałemu i ciekawemu świata maluszkowi. Dzisiaj o tym, co można zrobić, żeby urozmaicić sobie wiosenny spacer z dzieckiem. Niby oczywiste - a jednak warto mieć taką ściągawkę, żeby o czymś nie zapomnieć ;)

1. Szukajcie pierwszych oznak wiosny...z "listą rzeczy zaginionych". 

Przygotujcie specjalną kartę z obrazkami. Niech umieszczone na niej miniaturki przedstawiają wszystko to, co kojarzy się z wiosną - albo z konkretnym miejscem Waszego wiosennego spaceru. Mogą to być na przykład roślinki, zwierzęta, owady lub zjawiska atmosferyczne. Potem po prostu szukajcie na Waszej trasie rzeczy, które znajdują się na rysunkach. (Wygrywa ten, kto znajdzie najwięcej ;) ) 

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem
  
wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

2. Weźcie ze sobą mapę prowadzącą do ukrytego skarbu - albo wyłówcie z rzeki list w butelce. 

Oczywiście list trzeba najpierw do tej rzeki podrzucić, a mapę i skarb odpowiednio spreparować ;) Jest z tym trochę zachodu, brodzenia w rzecznym mule, oganiania się od krwiożerczych pijawek - ale zawsze można pozostawić to zadanie mężczyźnie, a radość dziecka na widok takiego tajemniczego znaleziska jest po prostu bezcenna :)

3. Bawcie się w podchody, rysując strzałki patykiem na ziemi albo kredą na korze drzew.

Alternatywą dla takiej tradycyjnej zabawy będzie też pozostawienie taty na środku parku z telefonem - oraz ucieczka z dzieckiem i zegarkiem wyposażonym w GPS (o naszym sprzęcie pisałam Wam tutaj - i muszę powiedzieć, że bardzo często wykorzystujemy go właśnie do takiej zabawy).

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem
zdjęcie: Internet

4. Wykorzystajcie środki komunikacji publicznej - autobus, tramwaj albo pociąg.

Być może trudno w to uwierzyć, ale nasz Bąbel dopiero w ubiegłym tygodniu po raz pierwszy przejechał się ze mną autobusem. Do tej pory zawsze podróżowaliśmy wyłącznie na piechotę albo samochodem - ale w końcu stwierdziłam, że taka trasa w komunikacji publicznej też może mieć dla trzylatka swój niewątpliwy urok :)

5. Zróbcie sobie "wycieczkę tematyczną", jak prawdziwi turyści :)

My na przykład ostatnio wybraliśmy się na wyprawę...tropami służb mundurowych. Poszliśmy obejrzeć radiowozy zaparkowane pod posterunkiem policji, potem jeszcze pokazy wozów strażackich w remizie, a na koniec...odwiedziliśmy Bąblowego wujka, pracującego w Służbie Leśnej.

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

6. Urządźcie piknik z przysmakami przygotowanymi wspólnie z dzieckiem.

Kanapki, sałatki, wiosenne koktajle.  Pakujecie to wszystko w piknikowy koszyk, wybieracie sobie jakieś malownicze miejsce na łonie natury - i organizujecie imprezę, jakiej niejeden z Waszych znajomych mógłby Wam pozazdrościć ;)

7. Kiedy zrobi się naprawdę ciepło, biegajcie na boso...

...po trawie, piasku albo kałużach (najpierw KONIECZNIE sprawdźcie, czy nie ma tam niebezpiecznych, ostrych przedmiotów, którymi można się skaleczyć).

8. Odwiedźcie miejsce, w którym nigdy jeszcze nie byliście.

I wcale nie musi to być ono bardzo odległe, położone wiele kilometrów od domu. Czasami wystarczy jakiś rzadko odwiedzany zakątek parku, plaża nad pobliskim jeziorem albo gospodarstwo agroturystyczne, w którym można wziąć udział w karmieniu zwierząt.

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

9. Znajdźcie kawałek przestrzeni , na której można puszczać latawce. 

Ale najpierw namówcie tatę, żeby Wam taki latawiec zmontował - bo kupny to nie to samo, a wspólne dekorowanie go powiewającymi na wietrze wstążkami to fajne doświadczenie dla całej Waszej rodziny.
 
10. Zacznijcie jazdę na rowerku biegowym lub trójkołowym.

O tak ! Biegówka do tej pory używana była przez Bąbla głównie w domu - a teraz wreszcie doczekała się swojej wiosennej premiery na parkowych ścieżkach.  Trójkołowca natomiast mamy już drugiego, ponieważ pierwszy tak się wyeksploatował na naszych polnych wiejskich drogach, że aż wstyd było się z nim w dalszym ciągu pokazywać ;)

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

11. Zdobądźcie razem jakiś okoliczny szczyt.

W naszym przypadku - Góra Ślęża, położona około 30 kilometrów od Wrocławia. Miejsce idealne dla rodzin z dziećmi - pod warunkiem, że wybierzecie łagodny żółty szlak od strony Przełęczy Tąpadła, który wiele osób pokonywało nawet z dziecięcym wózkiem. (NIE od strony Wieżycy - Boże broń! ;) )

12. Zasadźcie wspólnie drzewko, kwiaty albo inną roślinkę - i obserwujcie, jak się rozwija.

Ja akurat zupełnie nie mam ręki do kwiatów doniczkowych - i dlatego z naszego mieszkania usunęliśmy nawet kilka karłowatych kaktusów ;) Ale na dworze faktycznie zasadziliśmy kilka roślinek w ogrodzie Bąblowych pradziadków - więc regularnie o nie dbamy i podlewamy je z plastikowej konewki ;)

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

 13. Zamalujcie kredą osiedlowy asfalt.

I miejcie nadzieję, że żaden nadgorliwy sąsiad nie doniesie na Was do zarządu spółdzielni ;) 

14. Poszukajcie kamieni o ciekawych kształtach - i pomalujcie je farbkami.

Bądźcie przy tym w stanie podwyższonej gotowości i tłumaczcie bezustannie : "Kamienie nie są do rzucania. Można nimi zrobić krzywdę / wybić szybę / uszkodzić auta stojące na parkingu."

15. Róbcie wianki z kwiatów i puszczajcie je na wodzie.

Najlepiej poczekajcie z tym, aż zakwitną mlecze - ale zaopatrzcie się też w jakiś hipserskuteczny preparat do wywabiania żółtych plam ;)

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem
 
wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

16. Poszukajcie bocianich gniazd i sprawdźcie, czy ich lokatorzy już przylecieli.

A przy okazji przypomniała mi się pewna anegdota na temat...sikorek :) Jedna z nich ostatnimi czasy intensywnie dobijała się do naszych drzwi balkonowych, na co Bąbel orzekł : 
- "Sikoreczka puka, bo mnie baaardzo kocha!" 
- "A Ty też ją kochasz, synku?" - zapytałam.
- "Nie, ja jej nie kocham - bo ona jest taka...NIEDOSTĘPNA" :)))

17. Stwórzcie kreatywne prace plastyczne związane z wiosną.

My stworzyliśmy w tym miesiącu między innymi papierowe bociany, żaby z gąbki i kolorowe gąsienice, które z czasem przepoczwarzyły się w piękne motyle. Wszystkie te prace powstały w ramach marcowej edycji projektu "Zwierzaki Cudaki".

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem

wiosna - wiosenny spacer z dzieckiem


18. Rozpalcie ognisko, upieczcie w nim ziemniaki i usmażcie kiełbaski.

Nie, ten jeden raz nie musicie przejmować się dietą - zawsze przecież można ją zacząć "od jutra" ;) 

19. Włączcie dziecko w wiosenne porządki.

Niech pomoże Wam siać trawę, sprzątać zimowe śmieci, przecierać szmatką zakurzone ogrodowe meble. Będzie dosłownie pękało z dumy, że może Wam pomóc i wykonywać razem z Wami te wszystkie "dorosłe" prace ! :) 

20. Poproście jakiegoś znajomego majsterkowicza o zrobienie takich wehikułów, napędzanych wiatrem ;)

Bąblowy dziadek stworzył aż cztery takie ustrojstwa - i porozmieszczał je w trzech różnych punktach na najczęstszej trasie naszego spaceru po okolicy.  Teraz praktycznie nie ma dnia, żeby Bąbel nie chciał iść ze mną pooglądać wiatraczków i trochę nimi pokręcić - a wizyta przy każdym z nich jest dla nas obowiązkowym punktem każdej wycieczki. Czego to się nie robi dla wnuka ! ;)



A może macie jeszcze jakieś inne pomysły,
które chcielibyście dodać do tej listy ? :)

61 komentarzy:

  1. Świetne pomysły, a jakie ładne bociany i żaby! Dziś podczas spaceru też mi wpadł do głowy podobny pomysł. Zrobienie książeczki na pieczątki lub zielnika. Ale mapa i ukryty skarb bezcenne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, zielnik też świetna sprawa ! Sami jeszcze nie robiliśmy ,ale dzięki serdeczne za kolejny fajny patent :) Jeżeli więcej osób zostawi pod tym postem swoje komentarze to wyedytuję i dodam do niego punkt "Wasze propozycje" - może znajdzie się ktoś, kto z tej listy chętnie skorzysta :)

      Usuń
  2. Świetne! My wczoraj na spacerku szukaliśmy oznak wiosny, ale pomysł z tą kartką genialny!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze coś innego, niż tylko zwyczajne dreptanie po parku ;)

      Usuń
  3. Super pomysły, podchody sama dobrze wspominam z dzieciństwa, a te zwierzaki które zejście zrobili są ekstra, świetnie się Prezentują xp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubiłam się w to bawić - ale wtedy jeszcze nie mieliśmy żadnego dodatkowego sprzętu,który można wykorzystać ;) Jeśli o zwierzaki chodzi - ich wykonywanie w ramach projektu uzależnia ;) Z każdym miesiącem wkręcamy się w to coraz bardziej :)

      Usuń
  4. Świetne pomysły! Uwielbiam kreatywne podejście do rodzicielstwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, choć nie zawsze tak tryskam pomysłami ;) Czasami cierpię na niemoc twórczą, a moja kreatywność jest na wyczerpaniu - ale wtedy zawsze znajduję coś inspirującego na którymś z zaprzyjaźnionych blogów ;)

      Usuń
  5. Idealne pomysły na wspólnie spędzony czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysły, bardzo kreatywne. My dziś spędziliśmy większość czasu na dworze - wspaniała pogoda i nie było miejsca na nudę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas pogoda też jak w środku lata - i momentami miałam nawet ochotę rozłożyć dmuchany basen i się w nim popluskać ;)

      Usuń
  7. Pomysł z listem w butelce - genialny. Gdybym był małym chłopcem - uwierzyłbym w każde słowo tam napisane :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha :) Szkoda, że własnego męża już nie tak łatwo wkręcić ;)

      Usuń
  8. Ale super, kreatywne pomysły! :D
    Daj Boże kiedyś zostać Matką, bym mogła w praktyce skorzystać z tego wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie - powodzenia :) Jak już kiedyś będziesz mamą to koniecznie daj znać, czy moja lista Ci się do czegoś przydała ;)

      Usuń
  9. Mnóstwo fajnych pomysłów :)ciekawy post i ogromna dawka pięknych zdjęć :) :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia niektóre z poprzedniego roku - bo w tym jeszcze nie każdy z punktów udało się nam zrealizować (ale jesteśmy w toku ;) )

      Usuń
  10. Super te zwierzaki Wam wyszły, a te wiatraczki dziadkowe po prostu czad! A my ostatnio puszczamy bańki i Izunia ciągle nie ma dość :-D Jak tylko powiem "idziemy na spacer", to ona od razu "bańki, bańki" :-D Twoje pomysły na pewno nam się przydadzą, żeby urozmaicić te bańkowe spacery :-) Na pierwszy ogień pójdzie chyba to szukanie rzeczy zaginionych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poprzednie wakacje też mieliśmy fazę baniek - i towarzyszyły nam zarówno w domu, jak i podczas każdego wyjścia. Najbardziej uwielbiałam, kiedy Bąbel zaczynał puszczać je na świeżo umytą podłogę - i zostawiał na niej piękne mydlane kółeczka ;)

      Usuń
  11. Ale świetna lista. Jak nic jutro z rana musze do rzeki podrzucić butelkę z listem zainspirowałaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzekę macie tuż za domem, więc wielkiego problemu z tym nie będzie ;)

      Usuń
  12. Genialna lista, podrzucę ją znajomym, którzy mają dzieciaki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem pod wrażeniem pomysłów. Zainspirowałaś mnie do działania. Piękne cudaki Wnusia i wiatraki Dziadka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wy też niejednokrotnie mnie inspirujecie - szkoda tylko, że czasu nie zawsze wystarcza, żeby wszystkie te inspiracje zacząć wcielać w życie :)

      Usuń
  14. Dla dzieci, spacer to zawsze przygoda, nawet jak my o tym jeszcze nie wiemy ;) Ale zawsze warto im coś urozmaicać. My dziś, po kolejnej długiej chorobie, postanowiliśmy zwiedzić wioski świata, czyli byliśmy w Iglo, w namiotach indiańskich, mongolskich, slumsach Peru, czy "zwykłych" chatach, a później wybraliśmy się na plażę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czasem nawet najbardziej wytrwałemu znudzi się to, co już dobrze znane ;) Zresztą, dorośli mają podobnie.

      Wizytę w indiańskiej wiosce tez mamy w planach na następny miesiąc - tylko muszę się najpierw dowiedzieć, jak to wygląda u nas w przypadku indywidualnych wizyt. Najchętniej dołączylibyśmy się do jakiejś większej grupy przedszkolnej lub szkolnej, żeby Bąbel mógł zobaczyć wszystkie atrakcje przewidziane dla wycieczek zorganizowanych :)

      Usuń
  15. świetna lista co można robić z dzieckiem, jak spędzać czas, pobudzać wyobraźnię. I to nie tylko dziecka, ale naszą tą dorosłą. A tego biegania boso i ognisk już nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nasza dorosła wyobraźnia też wymaga ciągłego treningu - a wymyślanie nowych zajęć dla dziecka skutecznie go umożliwia :)

      Usuń
  16. Świetne pomysły na wspólne spędzenie czasu z dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młody zadowolony, więc z większością rzeczy chyba faktycznie udało się nam trafić w jego gust ;)

      Usuń
  17. Wspaniale. Stosujemy radość z życia codziennego dzień w dzień i będziemy korzystać z waszych pomysłów. Ubolewam tylko, że z Warszawy mamy daleko w góry 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale może macie gdzieś w okolicy przynajmniej jakieś niewielkie wzniesienia ? Dla dziecka i tak będą się wydawały niesamowicie wysoookim szczytem ;)

      Usuń
  18. Jak zwykle, świetne fotki! A taki wehikuł napędzany wiatrem mamy w okolicy - oczywiście z góralem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas wehikuły mają szczególną wartość dla Młodego, bo robione w całości przez dziadka, element po elemencie. Nawet specjalną maszynę (wykrawarkę?) do drewna kupił, żeby stworzyć takie wiatraczki od podstaw ;)

      Usuń
  19. WOW, świetne zestawienie. Rodzicom często brakuje pomysłów na to co robić z dzieckiem. Fajnie że inspirujecie innych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli kogoś zainspirowałam - to bardzo się cieszę :) Sama też poszukuję ciągle nowych inspiracji, bo niektóre dawne "miłości" Bąbla już poszły w odstawkę i zapomnienie. Wszystko zmienia się bardzo dynamicznie ;)

      Usuń
  20. Mamy ten sam rowerek biegowy! Identyczny!;) myslalam właśnie o puszczaniu latawców...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rowerek jest super, bo przede wszystkim bardzo lekki :) Jak Mody już znudzi się jazdą - to niosę go bez większego wysiłku, nie sapiąc przy tym jak lokomotywa ;)

      A co do latawców - życzę Wam pomyślnych wiatrów :)

      Usuń
  21. Wszystkie pomysły fantastyczne ale najbardziej ujął mnie ten wehikuł napędzany wiatrem- brawo dla Dziadka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziadek to bardzo utalentowana bestia, jeśli chodzi o takie rzeczy z drewna. Odkąd pamiętam ma do tego smykałkę - a teraz dla wnuka szczególnie się stara ;)

      Usuń
  22. Bardzo dużo pomysłów na tej liście. Cześć już realizujemy, ale kilka podpatrzymy. Piękne prace zwierzaków cudakow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpatrujcie i korzystajcie, bardzo proszę - a ja u Was chętnie podpatrzę jakieś nowe, godne polecenia lektury :)

      Usuń
  23. Karolina, super pomysły! Punkty 18 i 19 podobają mi się jednak najbardziej :)
    Ps. Ale i tak na maksa demotywuje mnie Twoja figura :) Choć przecież powinno być odwrotnie. No nic, jutro znowu poniedziałek... może zacznę dietę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ze swoją figurą też nie masz powodów do narzekania. Gdybym ja umiała gotować i piec takie pyszności, jakie u Ciebie na blogu widuję - to chyba byłabym już kwadratowa ;)

      Usuń
  24. Wow! ale super pomysły, na pewno z nich skorzystamy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam - i myślę, że sporo z nich sprawdzi się też w Waszej kategorii wiekowej :)

      Usuń
  25. Piekny spacer, piekne prace :) Niestety na naszą siedmiolatkę już nie działą autrakcyjnianie spaceru! Musi być aktywna a to oznacza zabieranie hulajnogi lub deski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w sumie dobrze, że ta Siedmiolatka tak dba o swoją - i Waszą pewnie również - kondycję :)

      Usuń
  26. Świetne pomysły :) Muszę koniecznie wybrać się na Ślężę :) Sto lat tam nie była ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślęża jest świetnym miejscem i dla dzietnych, i dla bezdzietnych - z tym że teraz wybieramy łagodniejsze podejście, zamiast tej ekstremalnej stromizny ;)

      Usuń
  27. Super pomysły :) U nas to dopiero zaczynamy z atrakcjami. Na razie wystarczy kreda i huśtawki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten etap mamy już za sobą ;) Kiedyś Młody faktycznie mógł siedzieć na huśtawce godzinami - a teraz ciągle gdzieś go gna i poszukuje nowych wrażeń ;)

      Usuń
  28. Mój syn uwielbiał jak zachodziliśmy oglądać zwierzątka. Dla dziecka to wielka frajda :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Podchody jako forma spaceru - super pomysł!
    I posadzenie roślinki - mega plus dla Ciebie! Mój tata jest zapalonym ogrodnikiem, więc całe dzieciństwo obcowałam z roślinkami, które rosną, owocują i przekwitają, ale i tak nie zapomnę tego uczucia kiedy pierwszy raz wyrosła MOJA roślinka!
    Super pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetne pomysły, na pewno któryś z nich wykorzystam :)

    Ostatnio byliśmy na kinder party, na którym właśnie dzieciaki szukały skarbu w pobliskim lesie. Ale była zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  31. Takie urozmaicane spacery to moja ulubiona aktywność fizyczna ;) Jako dziecko zawsze marzyłam o tym, aby znaleźć ukryty skarb albo list w butelce więc muszę o tym pamiętać. W Waszym wiosennych zwierzątkach się wręcz zakochałam! Szkoda tylko, że pogoda się tak popsuła.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie ma to jak mieć taką kreatywną mamcie. Megaaaa 😊

    www.kasinyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)