Klasyka Dla Smyka - zacznijmy od małej retrospekcji.
Jestem studentką służb socjalnych i właśnie zaczynam swoją wakacyjną praktykę w domu dziecka, która z czasem przerodziła się w kilkumiesięczny wolontariat. Razem z jedną z opiekunek wchodzę do pomieszczenia, które ktoś nazwał szumnie "świetlicą i salą zabaw". Hmmm...Jedyną zabawką jest tam ogromna, pluszowa Myszka Miki - zapewne przekazana przez jakiegoś sponsora. JEDNA - dla kilkanaściorga dzieci, będących pod opieką tego konkretnego oddziału.
Rozglądam się wokół w poszukiwaniu czegoś jeszcze - ale na środku sali stoi tylko telewizor, w którym dzieci codziennie oglądają poranne bajki, zanim przyjedzie po nie szkolny autobus. Nie ma tu żadnej książki poza mocno sfatygowaną, całokartonową historyjką o małej owieczce - przeznaczoną maksymalnie dla dwulatków, podczas gdy w placówce przebywają dzieci w przedziale wiekowym 5-12.
Skoro nie ma książek - trudno oczekiwać, by ktoś dzieciom czytał. Jeszcze trudniej mieć nadzieję, że same czytają cokolwiek poza podręcznikami, z których korzystają w szkole. I choć myślę, że nie w każdej instytucji właśnie tak to wygląda - to z własnych doświadczeń wiem, że spora część nie proponuje swoim wychowankom niczego poza bezrefleksyjnym wpatrywaniem się w telewizyjny ekran...
Klasyka Dla Smyka - o co w tym wszystkim chodzi?
Dlatego cieszy mnie, że są ludzie tacy jak Dagmara - Socjopatka.pl i Radek - Osiński po ludzku - którzy do swojej długiej listy zasług dopisują właśnie kolejny genialny pomysł ! Tym razem jest to akcja "Klasyka Dla Smyka", polegająca na zbiórce NOWYCH książek oraz ich comiesięcznej wysyłce do kilku konkretnych, wyłonionych w drodze losowania domów dziecka.
Plakat autorstwa niezwykle kreatywnej Justyny z bloga Freeleserka.
Papeteria autorstwa niesłychanie utalentowanej Kasi z bloga Yummy Mummy Ideas
Papeteria autorstwa niesłychanie utalentowanej Kasi z bloga Yummy Mummy Ideas
Dzięki blogosferze i zaangażowaniu uczestników inicjatywa zatacza coraz szersze kręgi ! Przyłączają się do niej niektóre wydawnictwa, księgarnie i kluby książki - ale tak naprawdę udział w niej może wziąć KAŻDY, kto sam lubi czytać, chciałby zarazić tą pasją "placówkowe" dzieci i sprawić, że na ich twarzach zagości choć cień uśmiechu.
Klasyka Dla Smyka - co możesz zrobić, żeby pomóc?
Wystarczy tylko dołączyć do wydarzenia na Facebooku
i zapoznać się z regulaminem - a potem zdecydować:
czy sami chcecie przekazać jakieś książeczki lub zorganizować zbiórkę?
czy będziecie wspierać akcję jako Ambasadorzy, relacjonując jej przebieg na blogu?
czy macie jeszcze jakiś inny pomysł, który pomnoży radość i szczęście obdarowanych dzieci?
Poniżej pakiety książek, które udało się zgromadzić w lutym -
chyba nieźle, jak na pierwszy miesiąc trwania akcji :)
***
Książki ufundowane przez anonimowego sponsora
- i wyselekcjonowane przez Katarzynę Berską z bloga Yellow Pear
chyba nieźle, jak na pierwszy miesiąc trwania akcji :)
***
Książki ufundowane przez anonimowego sponsora
- i wyselekcjonowane przez Katarzynę Berską z bloga Yellow Pear
Książeczki dla najmłodszych dzieci, kupione przez Asię z bloga My Na Swoim
oraz jej bardzo zaangażowaną w pomoc Mamę.
Książeczki przekazane przez naszego Bąbelka -
"dla dziewczynek i chłopczyków, żeby im nie było smutno" <3
Mega paka ze zbiórki zorganizowanej przez Magdalenę Erbel z bloga Save The Magic Moments -
na facebookowej grupie "Przeczytaj i podaj dalej" .
Książki od Publicat S.A. Grupa Wydawnicza,
pozyskane dla akcji przez Małgosię Śmiechowicz z bloga Matczyne fanaberie.
Pakiet książek przekazany przez wspaniałych uczestników akcji:
Martę Paszkowską z bloga Zafascynowana życiem
Radosława Gabinka z bloga Osiński po ludzku
Kamilę A. Paszelke z bloga Psychomologia
Agnieszkę Banasik z bloga Aga To Czyta
Annę Chomiak z bloga Nieidealna Anna
Magdalenę Jurczyk z bloga Megliken
Mariusza Grubińskiego
***
A teraz UWAGA :)
Jedna z zasad akcji Klasyka Dla Smyka jest taka,
że Czytelnicy blogów mogą zostawiać w komentarzach nazwy domów dziecka,
które w ich opinii szczególnie potrzebują takiego książkowego wsparcia.
Będę Wam bardzo wdzięczna, jeżeli wpiszecie "swoje" placówki pod tym postem -
za jakiś czas wezmą one udział w losowaniu wszystkich zaprezentowanych wyżej cudowności.
Jedna z zasad akcji Klasyka Dla Smyka jest taka,
że Czytelnicy blogów mogą zostawiać w komentarzach nazwy domów dziecka,
które w ich opinii szczególnie potrzebują takiego książkowego wsparcia.
Będę Wam bardzo wdzięczna, jeżeli wpiszecie "swoje" placówki pod tym postem -
za jakiś czas wezmą one udział w losowaniu wszystkich zaprezentowanych wyżej cudowności.
Pięknie to opisałaś! Dziękuję, że jesteś! Za wsparcie Akcji, za książeczki i za wszystko! :)
OdpowiedzUsuńPS Wdarł się mały chochlik. Plakat wykonała Justyna z bloga Freeleserka. :D :)
To ja dziękuję za zaproszenie do takiej wspaniałej akcji ! Jestem zaszczycona, ze mogłam znaleźć się w takim gronie - a współpraca z wami to czysta przyjemność :)
UsuńChochlika już pogoniłam. Przepraszam za pomyłkę - ale tak to jest, jak się dodaje linki o piątej rano ;)
<3
UsuńSuper inicjatywa! Pomniki stawiac takim ludziom. U nas wszystkie ksiazeczki sa zjedzone. Na szczescie mała do telewizora sie nie garnie wcale. Swietnie!
OdpowiedzUsuńZawsze możesz się przyłączyć, zostać ambasadorem albo wesprzeć akcję w jakikolwiek inny sposób :) A to że Wasza Córcia uwielbia czytać to przecież tylko i wyłącznie Wasza zasługa, nikogo innego ! :)
UsuńW takim razie ja zacznę i podam propozycje trzech domów dziecka w województwie dolnośląskim:
OdpowiedzUsuń1) Dom Małego Dziecka w Jaworze
2) Dom Dziecka we Wrocławiu przy ul. Parkowej
3) Dom Dziecka w Krzydlinie Małej
Super! :)
UsuńŚwietna inicjatywa! Dobroć zawsze do nas wraca! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;))
Nawet jeśli nie wróci - to i tak warto ją roztaczać wokół siebie :)
UsuńPozdrowienia :)
Wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńKolejne etapy przed nami, więc w każdej chwili można się przyłączyć :)
UsuńEkstra akcja, dołączam, właśnie rozesłałam zapytania. Mam nadzieję ż ecoś to da. Jasiek już naszykował ksiazki od siebie.
OdpowiedzUsuńGosiu - Tobie i Twoim zapytaniom to chyba nikt się nie oprze :)
UsuńPomysł super, żałuję że mam małe dziecko i dopiero kompletuję książki dziecięce, bo chętnie bym się podzieliła. Ale może popytam znajomych ze starszymi dziećmi i ktoś będzie sie chciał podzielić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttps://matkowac-nie-zwariowac.blogspot.com/
Tylko pamiętajcie, że zbiórka dotyczy książek bez śladów użytkowania - bo nie chcemy, żeby dzieci z placówek poczuły się w jakiś sposób "gorsze". I oczywiście bardzo Ci dziękuję za chęć pomocy :*
UsuńSuper:) Sama chętnie dorzuciłabym coś od siebie!
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńBąbel bardzo rozsądnie i sprawiedliwie podszedł do tematu :))))
OdpowiedzUsuńNo lubi się chłopak dzielić (wszystkim, oprócz słodyczy ;) )
UsuńPiękna inicjatywa <3
OdpowiedzUsuńMy też wspieramy dom dziecka z naszych okolic. Nie żadna zorganizowana akcja, ani typowo książkowa. Fajnie dzielić się i uczyć dzieci dzielenia :)
Nie ma znaczenia, czy akcja zorganizowana, czy zupełnie indywidualna i spontaniczna - ważne, żeby nieść pomoc na tyle, na ile jest się w stanie :)
UsuńPrzepiękna akcja!!! Muszę koniecznie dołączyć do grupy!Dobro powraca♡
OdpowiedzUsuńDołączaj, Kochana, dołączaj :) Tam teraz funkcjonuje i grupa, i nowe wydarzenie na FB - ale wszystko jest bardzo przejrzyście rozpisane w regulaminie, więc na pewno się połapiesz :)
UsuńŚwietna akcja! Cieszę się, że udało mi się również do niej dołączyć :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardzo szczęśliwa, że tylu zaprzyjaźnionych blogerów bierze w niej udział - miło widzieć na grupie znajome twarze :)
UsuńWOw! Wspaniała inicjatywa i całkiem pokaźne zbiory już, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńOby ! :*
UsuńWszystkie książki wygladają wspaniale. Cieszę się, że mogłabym częścią tej akcji dzięki niezastąpionej Madzi.
OdpowiedzUsuńNo tak, zaszalałyście na całego ! Aż takich pokaźnych zbiorów chyba nikt się nie spodziewał ;)
UsuńJuż o tym słyszałam - i nadal uważam, że to świetna sprawa! :D :D :D
OdpowiedzUsuńA ja nadal się bardzo z tym stwierdzeniem zgadzam :)
UsuńSuper akcja i ogromna ilość książek. Bardzo się cieszę, że nam się udało :)
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę - i wierzę, że kolejne zbiórki będą równie udane :)
UsuńGdzieś już o tym czytałam, świetna inicjatywa!
OdpowiedzUsuńOd dwóch dni spora część blogosfery o tym huczy, więc nie sposób nie trafić na jakiś tekst dotyczący akcji :)
UsuńCieszę się, że przyłączyłaś się do akcji :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała zaproponować Dom Dziecka Nr 2 im. Ireny Białówny, Białystok, ul. 11 Listopada 6
Dziękuję Aga - wreszcie konkretna propozycja :) Już została dodana do ogólnej listy :)
UsuńŚwietna akcja, cieszę się że jestem jej częścią i że ty też to wspierasz <3
OdpowiedzUsuńJa również bardzo się cieszę z obu tych faktów <3
UsuńPiękna inicjatywa!
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć :)
Usuńdobrze wiedzieć o takich akcjach. Spróbuję podziałac na lokalnej grupie i zapytać czy znajda się jacyś chętni <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie ! Będzie nam bardzo miło, jeżeli puścisz informację dalej w świat :)
UsuńSuper akcja! I strasznie smutne co napisałaś o placówce, w której miałaś wolontariat...
OdpowiedzUsuńDużo zależy moim zdaniem od zarządzania placówką i umiejętności pozyskiwania sponsorów, poszukiwania patronatu u różnych firm. Mam porównanie i wiem, że w wielu domach dziecka wygląda to inaczej - tylko tam pracownicy mają naprawdę głowę na karku i potrafią zawalczyć o dodatkowe wsparcie dla swoich wychowanków.
UsuńBardzo fajny pomysł i fantastyczna akcja!
OdpowiedzUsuńWiem - i bardzo się cieszę, że zaproszono mnie do udziału :)
UsuńWzięłam udział w akcji i polecam :) Piękny pomysł!
OdpowiedzUsuńSuper :) Jeszcze nie ogarniam wszystkich uczestników, bo jest nas tam naprawdę sporo :)
UsuńMyślałam, że pluszaków to mają aż nadto :(
OdpowiedzUsuńNiestety, nie w każdej placówce. Akurat tam gdzie był Bąbel dzieci faktycznie nie mogły narzekać na brak wszelkich zabawek - i tych pluszowych, i interaktywnych. Ale niektóre placówki wyglądają tak, jak opisałam to w poście - i wprawdzie zabawki nie są przecież dla dziecka kwestią najważniejszą, ale ich brak jeszcze bardziej zawęża możliwości rozwoju :(
Usuńja już poprosiłam o dołączenie do grupy. my w szkole co roku zbieramy książki dla dzieci z hospicjów, ale kto wie, może w tym roku wystarczy i dla jakiegoś domu dziecka.
OdpowiedzUsuńmasz piękne, wielkie serce!
Chciałoby się wszystkich obdarować...Ale jak połączymy siły to na pewno trafimy do naprawdę sporej liczby dzieci i placówek :)
UsuńA pomysł nie mój, więc i serce nie moje :)
Super inicjatywa - popieram!
OdpowiedzUsuńDziękujemy i zapraszamy do przyłączenia się :)
Usuńi my dorzucimy jakieś książki :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Bardzo się cieszę - kolejne książeczki będą przekazywane w kolejnych miesiącach trwania akcji :)
UsuńSuper inicjatywa, muszę poczytać i również dołączyć. W mojej okolicy jest kilka domów dziecka i już nie raz chciałam im pomóc, zawieść zabawki i ubranka, ale niestety, spotkałam się z odmową, że rzeczy nie mogą być używane... Strasznie to przykre.
OdpowiedzUsuńJa to samo. Mam ubranka nowe po swoich dwoch synkach, same firmowe, dobrze zachowane... chcialam oddsc I tez spotkalam sie z odmowa,bo Sanepid. Paranoja :-( zabawki jednak wyslalam do znajomej, ktora pracuje w Domu Dziecka. Obiecala, ze je rozda.
UsuńDziewczyny, wszystko zależy pewnie od placówki i pracujących w niej ludzi. My regularnie wspieramy dwa domy dziecka w naszej okolicy - zawozimy im ubranka po Bąblu, zabawki i inne gadżety i wszystko jest tam bardzo chętnie przyjmowane, nikt nie robi problemów. Także trzeba chyba po prostu odpowiednio trafić...
UsuńA jeśli o Klasykę Dla Smyka chodzi to faktycznie według regulaminu książeczki mają być nowe i nie noszące śladów użytkowania. Organizatorzy akcji nie chcą, żeby dzieci miały wrażenie, że dostają coś zbędnego, co komuś jest już po prostu niepotrzebne.
Cudnie <3
OdpowiedzUsuńAntyterrorystko - jako wielka miłośniczka książek jesteś u nas bardzo mile widziana :)
Usuńmeeega fajny pomysł :) może uda się przyłączyć :)
OdpowiedzUsuńZachęcam i zapraszam z całego serducha :)
UsuńSuper akcja! Książki dla dzieci, to genialny pomysł, ich nigdy nie jest za wiele. Poszukamy czegoś fajnego, teraz tyle jest ciekawych książek dla dzieci w różnym wieku i też się przyłączymy :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie ! Cieszę się, że dzięki każdemu takiemu wpisowi do akcji przyłączają się wciąż nowe osoby :) Teraz duże wyzwanie przed opiekunami w placówkach, bo same książki nie wystarczą - trzeba jeszcze umieć dzieci w nich "rozkochać". Mam nadzieję, że się uda !
UsuńJak dobrze że tyle Was dobrych ludzi jest:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też dzięki takim akcjom odzyskuję wiarę w to, w co już prawie wierzyć przestałam :)
UsuńBuziaki, Iskierko :*
Wspaniała akcja :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńŚwietna inicjatywa. My staramy się w miarę możliwości wspierać "nasz" DD i zwykle obok artykułów pierwszej potrzeby dorzucamy książki.
OdpowiedzUsuńTo podobnie, jak my :)
UsuńAkcja świetna. Z pewnością ode mnie poleci kilka ksiązek.
OdpowiedzUsuńCudnie ! Dzieci na pewno się bardzo ucieszą, a my będziemy dozgonnie wdzięczni :*
UsuńWow super akcja :)
OdpowiedzUsuńMoże masz ochotę też znaleźć się w jej szeregach ? :)
UsuńTo kolejny wpis na ten temat na który trafiam ostatnio na blogach. Sama się zastanawiam nad dołączeniem do akcji.
OdpowiedzUsuńNie ma co się zastanawiać - lepiej działać, jeśli tylko masz ochotę :)
UsuńPiękna akcja, chętnie w takich uczestniczę, dobro wraca, więc nawet nie ma nad czym się zastanawiać, pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńFajna akcja!:)
OdpowiedzUsuńDzieci z naszego Domu Dziecka (który już zamknęli) miały dużo zabawek, ale książek chyba tam nie było. Przynajmniej nie zwróciłam na nie uwagi. Nasza szkoła bardzo często organizowała zbiórki zabawek dla Dzieci z Domów Dziecka. Właśnie dołączam do wydarzenia i zaczynam zastanawiać się jak mogę pomóc.
OdpowiedzUsuń