Już ponad miesiąc czasu minął od momentu, w którym kurier pojawił się pod naszymi drzwiami z tajemniczą przesyłką od marki Dumel - więc pora podzielić się swoimi wrażeniami i opowiedzieć o zabawce, jaka się w tej przesyłce znalazła.
Traktor Farmer Dumel Discovery. Sprzęt, który z pozoru
zaliczyć można do tych "prostych jak budowa cepa" - oraz opartych na
starym jak świat, sprawdzonym koncepcie. Daj dziecku coś grającego,
jeżdżącego i mającego w zestawie wydające dźwięki zwierzęta - a wszyscy
na pewno będą zadowoleni ! :)
Pomysł niby wszystkim znany, pewnie niejedna podobna zabawka już
przewinęła się przez Wasze domy oraz dziecięce pokoje - ale ta akurat w
mojej opinii wyróżnia się kilkoma istotnymi cechami, o których zaraz
napiszę.
Przede wszystkim, jest naprawdę solidnie wykonana, trwała i bardzo
odporna na wszelkie "inwazje", jakie przypuszcza na nią nasz Bąbel. W
ciągu tego minionego miesiąca wytrzymała już naprawdę wiele - przeszła
mnóstwo upadków z wysokości, rzutów o najróżniejsze powierzchnie i
terenowych rajdów gorszych niż ten Paryż-Dakar. Nadal działa i wszystko
jest z nią w najlepszym porządku - to zdecydowanie dobry znak :)
Po drugie - zabawka śpiewa i rymuje w języku polskim. Po naciśnięciu
konkretnych przycisków lub ustawieniu zwierząt na ich miejscu w
przyczepce - każde z nich najpierw wydaje charakterystyczny dla siebie
odgłos, a potem raczy nas krótkim wierszykiem na swój temat. Pan Dumelek
i sam traktor również mają nam coś do powiedzenia - i są to teksty o
odpowiednim poziomie nagłośnienia, naprawdę przyjemne dla ucha oraz
łatwo w to ucho wpadające (Junior już po kilku wysłuchaniach potrafił dopowiedzieć niektóre fragmenty z pamięci).
Rzecz kolejna - ten traktor ma w sobie moc! Najprawdopodobniej pod jego
maską kryje się całkiem spora ilość "koni mechanicznych", ponieważ radzi
sobie dobrze na praktycznie każdym rodzaju podłoża - i po naciśnięciu
komina zasuwa zarówno po zupełnie gładkich kafelkach, jak i po puchatym
dywanie czy naszym przydomowym trawniku. Tylko czasami zdarza mu się nieco zabuksować kołami na jakiejś trudnej do pokonania przeszkodzie.
Co ważne - poszczególne figurki można wykorzystać również do wielu
innych zabaw tematycznych, związanych z gospodarstwem i żyjącymi w nim
zwierzętami. Można odgrywać z ich pomocą scenki i opowiadać dziecku
najróżniejsze historie. U nas na przykład praktycznie nie ma dnia,
żebyśmy wspólnie z panem Dumelkiem nie karmili świnki, nie sypali kurce
ziarna albo nie śpiewali konikowi "wio, koniku, a jak się
postarasz(...)" ;)
Także generalnie rzecz biorąc - zabawka zdecydowanie
na plus, w przystępnej jak na swoją jakość i wszystkie funkcje cenie
(około 90 złotych). Jedyny mały minusik dałabym marce Dumel
za brak wyłącznika - ponieważ przez to dźwięki uruchomić można niekiedy
zupełnym przypadkiem, w najmniej pożądanym ku temu momencie (np. po
40-minutowym zwieńczonym sukcesem usypianiu, które oczywiście zaczyna
się wówczas od nowa ;) ) Poza tym drobnym szczegółem - jesteśmy z niej bardzo zadowoleni !
super! ja nie zdąrzyłam się zgłosić do testowania :( moja córeczka uwielbia zwierzątka- to coś dla niej :)
OdpowiedzUsuńUuuuu, szkoda :/ Ale może jeszcze inna okazja się trafi. Wydaje mi się, że Dumel dość często organizuje takie akcje :)
UsuńOch! Mielismy kiedys identyczny traktor!
OdpowiedzUsuńZ tego co zdążyłam się zorientować - ten model jest wręcz kultowy ;)
UsuńŚwietna zabawka. :) Co do takich dźwiękowych - mieliśmy kiedyś grającego psa, nie miał tego wyłącznika właśnie i kiedyś włączył się sam w środku nocy... Jakieś zwarcie nastąpiło chyba. Syn się nie obudził, ale ja prawie padłam na zawał. ;)
OdpowiedzUsuńU nas nocnych pobudek na szczęście nie było :) Ale w trakcie usypiania faktycznie kilka razy zdarzyło mi się go gdzieś przez przypadek dotknąć - i wtedy zamiast spać zaczynaliśmy kolejną zabawę ;)
UsuńŚwietna zabawka, dzieciaki uwielbiają takie zabawki, zwłaszcza te ze zwierzątkami :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam ! :)
UsuńJunior też miał ten traktor jak był młodszy, ale wyrósł z niego ;) Teraz od dawna rządzą u nas lego i dinozaury :))
OdpowiedzUsuńU nas na razie fascynacja panem Dumelkiem wciąż trwa. Akurat w stosunku do tej zabawki Bąbel jest bardzo stały w uczuciach, jak na niego. Zwykle nudzi się znacznie szybciej ;)
UsuńŚwietne sa te zabawki! Córka kiedyś miała podobne :)
OdpowiedzUsuńWiem po córkach kuzynki, że dziewczynki też za takimi przepadają :)
UsuńSuper zabawka
OdpowiedzUsuńAle Wy i tak macie fajniej, bo możecie sobie pojeździć prawdziwym traktorem ;)
UsuńNo fakt W. Kupił nowy ten czerwony co jest na zdjęciu na blogu bierz bąbelka i na przejażdżkę zapraszamy😃
UsuńMoże kiedyś jeszcze do Was wpadniemy, kto wie ;)
UsuńSuper! Doskonale by sie u Nas sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAle super zabawka! Jak myślisz, to zabawka dla 1,5rocznego brzdąca, czy starszego?
OdpowiedzUsuńAniu, oznaczenie wiekowe ma 12+. Na początku nawet trochę się obawiałam, czy ponad dwuletni Bąbel nie będzie na nią już trochę "za stary" - ale nic z tych rzeczy ;) Wydaje mi się, że półtoraroczniakowi się spodoba - choć generalnie zawsze wychodzę z założenia, że to nie kwestia wieku, a bardziej indywidualnych gustów :)
UsuńZwierzątka- obecna miłość mojego młodszego synka. A to jak je naśladuje- bezcenne, dosłoenie mi łzy ze śmiechu lecą ;)
OdpowiedzUsuńTo musi być faktycznie rozkoszny widok/dźwięk ;)
UsuńOlisiek chętnie by przygarną taki traktorek!;) Ostatnio jest wielbicielem ciężkich pojazdów:koparki, dźwigi, traktory! Żywioł!;)
OdpowiedzUsuńDla Bąbla najlepsze byłyby takie w realnych rozmiarach, którymi można byłoby pojeździć sobie po wiosce ;) Na ten traktorek też zresztą próbował wsiadać zamiast pana Dumelka - ale kilka razy spadł i szybko sobie wyperswadował ;)
UsuńJa kupilam ta zabawke chlopcom jak byli mali. Swietna, z czystym sumieniem polecam!
OdpowiedzUsuńNo to cieszę się, że się zgadzamy ;)
UsuńU nas blisko od roku ta zabawka cieszy się powodzeniem. Potwierdzam, że jest solidnie wykonana. Nie dalej jak dzisiaj rano traktor wraz z zawartością zrobił zjazd z półki, bo matka nie pomyślała, że dziecię wprawi go w ruch.
OdpowiedzUsuńU nas takich zjazdów (nieintencjonalnych oraz wywołanych przez Bąbla celowo) było już całe mnóstwo ;) Na razie wszystkie testy zdaje koncertowo, żaden element nie ucierpiał :)
UsuńŚwietna zabawka :)
OdpowiedzUsuńOwszem :) Z tego co czytam w innych recenzjach w ramach testowania, Dumel ma generalnie bardzo fajne zabawki, dla różnych kategorii wiekowych. Już teraz sobie kilka na przyszłość upatrzyliśmy :)
UsuńAle słodkie te zwierzaki, sama bym się pobawiła :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas - chętnie się podzielimy :)
Usuń